reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Paulinka ja ostatnio nawet nie mam czasu czytać kurcze - ciekawe jak to się stało, że Maniek polubił spanie we własnym łóżeczku. Ja na razie całkiem rezygnuję z łóżeczka - jestem przemęczona i jeszcze ta pogoda mnie przybija - wolę się przytulić do ciepłego ciałka w nocy i pospać słuchając stękania i puszczania bączków :-)

Poczytaj o tym SINLACU - ja to dawałam Maciusiowi na samym początku..
 
reklama
Lil-poszukam tego sinlacu w sklepie, dzięki;) i jasne nie ma co się męczyc na siłę-przyjdzie czas i Martynka polubi łóżeczko

oki, moja gwiazda wyspana, zmykam na razie, papatki
 
Hej carola a widziałaś to - Kula śnieżna - Fotoserwis - Tesco ?? Pamiętam jak szukałaś, choć pewnie już kupiłaś kulę dla małej..
Ja jestem w fazie prezentowego foto szaleństwa cały czas :-p


Przepraszam Wszystkie piszące, że ja dziś tak fragmentarycznie, zajętam mocno :)) Ale czytam, myślę i pozdrawiam :***
 
Ostatnia edycja:
Kocie dziękuję,już kupiliśmy z pozytywką a takie samo jak z linku mam a raczej miałam,zostało u szanownej mej wspaniałej rodzicielki:(
Właśnie wróciłam z solarium,sypieeeeeeeeeeeeeeeee śnieg:)
 
czesc kochane
u mnie ok, net mi sie muli 3 dzien juz i az mi sie niechce kompa odpalac
Carola, Jos dziekuje za zainteresowanie:-*
 
reklama
lil - bo nie pisałam :-p Ale moja ma już roczek, nie wiem czy na twoje dzieciąteczko malutkie podziała. Ja Emilkę usypiam na rękach po czym jak mocno uśnie odkładałam ją do jej łóżeczka, jak się obudziła zabierałam ją do nas. Powoli czas jaki przesypiała u siebie się wydłużał aż przespała całą noc. W sumie tak samo robiłam z Karolą jak była mała i też podziałało. Zero stresu, zero nerwów i płaczów i stresu dla obu stron. Powoli się przekonała że jakby co mama ją weźmie a można spać samej. Teraz mamy wreszcie łóżko dla siebie :-p Zresztą ja ją przenosiłam - tak jak i Karolę. Długoooo spały na rączkach - obie panny i najwyraźniej wolały się wyciągnąć. To samo z noszeniem na rączkach - obie ciągle na rękach były aż im się znudziło :-p obie w pewnym momencie stwierdziły że mają dość noszenia na rączkach i wolą własne nóżki :-p Ja wiem - to jest męczące i długofalowe rozwiązanie ale i mniejszy stres dla dziecka - bo nie jest zmuszane a z własnego wyboru wybiera własne nóżki i łóżeczko. Za to nie mam płaczu przy usypianiu, wolą same łazić niż na rączki się wtryniać i mam więcej czasu dla siebie :tak:;-)
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry