Witam wszystkie
ewula - mnie tak Emi na Sylwestra urządziła
nie daj się - przeleż Święta
chyba że chcesz sobie odpuścić barszczyk i pierożki i bigosik
mary - nie ma tragedii
Jeszcze nie jeden błąd zrobisz - grunt to trzymać się zdrowego rozsądku
Windi są dobre - możesz poszukać u siebie tego ustrojstwa
Masuj rozgrzewaj i ćwicz - mi Karola też potrafiła tak ryczeć chociaż nie codziennie to robiłyśmy 30 min masażu brzuszka a i mama w tym czasie sobie ćwiczyła. Karola się śmiała a jej nóżki cały czas pracowały i co chwila pruczki szły - ona miała dobry humor bo mama się z nią bawiła i brzuszek nie bolał
Niestety u maluszka kolki - bo to prawdopodobnie kolka - trzeba zwyczajnie przeczekać i starać się złagodzić ból i objawy.
A mnie wczoraj dziewczyny dobiły. Karola poszła spać po północy a Emi o 23 dostałą flaszkę a usnęła o 1.30
Karola wstała już o 8 i buszowała a ja z Emi sobie leżałam i tak myślę - czemu to dziecko jeszcze na butlę nie włączyło alarmu
o 9.30 na śpiocha dałam jej flaszke bo przecież 10,5h bez jedzonka to lekka przesada. Zjadła odwróciła się na boczek i śpi dalej
Tylko ja czuje się jak zoombi