- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
WIOLKA1509
Fanka BB :)
witam sie z wszystkimi
Iwa jeszcze spi, ide sniadanie zjesc na spokojnie
carola wspolczuje, wiem jak zawiedzone nadzieje bola.pamietaj ze jestesmy z toba i mozesz nam sie wyplakac
Iwa jeszcze spi, ide sniadanie zjesc na spokojnie
carola wspolczuje, wiem jak zawiedzone nadzieje bola.pamietaj ze jestesmy z toba i mozesz nam sie wyplakac
mary-beth
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Kwiecień 2010
- Postów
- 5 239
Hello!
Jeju, u nas jakiś pech... Mia mi zwymiotowała wczoraj i to tak, ze szok!!! I noskiem, i buzią jej leciało! Boże, no już nie wiem, co robić... :---( Myślałam, ze to mleko jej pasuje, ale jak tak pomyślałam, to i tych bolesnych gazów ma jakby więcej, częściej... Wczoraj w desperacji podałam jej ten NAN H.R., ale aż boję się oceniać, czy pomógł, czy nie, bo i z tym mlekiem myślałam, ze jest OK!... :-baffled: Strasznie się nam męczyła z gazami od 20.00 do 2.00, po czym zasnęła, a przez całą noc zjadła tylko 80 ml tego NAN H.R. Jestem bezradna i nie wiem, co robić...
Lil - jak widzisz, u nas po prostu strasznie...
Kocurek - dziękuję! Twoja niunia też jest słodziuchna, jak wspomniałam - śliczna po mamie!
Carolineee - jeju, kochana, bardzo współczuję...
Renna - witaj!
Jeju, u nas jakiś pech... Mia mi zwymiotowała wczoraj i to tak, ze szok!!! I noskiem, i buzią jej leciało! Boże, no już nie wiem, co robić... :---( Myślałam, ze to mleko jej pasuje, ale jak tak pomyślałam, to i tych bolesnych gazów ma jakby więcej, częściej... Wczoraj w desperacji podałam jej ten NAN H.R., ale aż boję się oceniać, czy pomógł, czy nie, bo i z tym mlekiem myślałam, ze jest OK!... :-baffled: Strasznie się nam męczyła z gazami od 20.00 do 2.00, po czym zasnęła, a przez całą noc zjadła tylko 80 ml tego NAN H.R. Jestem bezradna i nie wiem, co robić...
Lil - jak widzisz, u nas po prostu strasznie...
Kocurek - dziękuję! Twoja niunia też jest słodziuchna, jak wspomniałam - śliczna po mamie!
Carolineee - jeju, kochana, bardzo współczuję...
Renna - witaj!
E
EEnil
Gość
Mary takie częste zmiany mleka nie są dobre...zwłaszcza tak drastyczne.Mleko nowe powinno się wprowadzać stopniowo.Może dlatego brzuszek małej jest taki rozdrażniony?
Buziaki dla Was.
Wiola,już nie płaczę,teraz zła jestem.
Buziaki dla Was.
Wiola,już nie płaczę,teraz zła jestem.
Asionek31
Fanka BB :)
hej
Kocurek gazy jak juz u nas , ale nie kolki
chyba juz wiem od czego , maly dzisiaj ma katar i pokasluje ... kurka
Mary moj wlasnie dostal kataru do tego troche pokasluje , moze go gardlo bolalo i stad ten placz , bo do buzi pchal wszystko na maksa ...
co dajesz na katar ?? kurka zielona jestem .. ic do lekarza czy czekac ??
kurka przykro mi (((((((((((((((((((((((
wow za chwile bedziesz miala malucha juz ze soba ale ten czas leci nie ?? )
ok maly zasnal ide ja cos zrobie w domu i moze cos zjem ??
aha i do tego wszystkiego od 2 dni z mezem wlacze :/ mam go dosc !!
Kocurek gazy jak juz u nas , ale nie kolki
chyba juz wiem od czego , maly dzisiaj ma katar i pokasluje ... kurka
Mary moj wlasnie dostal kataru do tego troche pokasluje , moze go gardlo bolalo i stad ten placz , bo do buzi pchal wszystko na maksa ...
co dajesz na katar ?? kurka zielona jestem .. ic do lekarza czy czekac ??
Dzień dobry.
Możecie puścić &&&,dostałam @,już po cyklu...
Popłakałam się z tego wszystkiego((
kurka przykro mi (((((((((((((((((((((((
Witam cieplutko w ten zimowo jesienny poranek.
co slychac kochaniutkie????
U mnie koncówka wg daty z miesiaczki zostaly jeszcze 3 tygodnie
a wg sytuacji to nie wiem bo mała sie nie odwróciła i prawdopodobnie cesarka i to jeszcze w tym roku choc ja chyba wolałabym na poczatku przyszłego.
wow za chwile bedziesz miala malucha juz ze soba ale ten czas leci nie ?? )
ok maly zasnal ide ja cos zrobie w domu i moze cos zjem ??
aha i do tego wszystkiego od 2 dni z mezem wlacze :/ mam go dosc !!
lil_maja
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Sierpień 2008
- Postów
- 6 044
Asionku na katar woda morska w areozolu (nie w sprayu!) lub sól fizjologiczna - i zaraz potem odciągam fridą - na chwilę ulgę przynosi...Oprócz tego maść majerankowa pod nos - katar u takiego dzieciaczka to masakra..ciężko spać, ciężko jeść...
Do lekarza z katarem bym nie szła, ale z kaszlem już tak...U Was pewnie ta zmiana temperatur jest powodem - ja nie wiem skąd u nas to się wzięło - albo od Maciusia, albo od włażenia do sklepów (nie mam jak inaczej zrobić zakupów), albo od tego, że zimno w domu. Masakra...
Mary może faktycznie za dużo rodzajów mleka? I na pewno musisz długo nosić małą w pozycji pionowej - nawet jak już się jej odbije...A na gazy nie ma chyba mocnych...Ja dziś chcę kupić te rureczki WINDI. No i ogrzewanie brzuszka polecam...
Do lekarza z katarem bym nie szła, ale z kaszlem już tak...U Was pewnie ta zmiana temperatur jest powodem - ja nie wiem skąd u nas to się wzięło - albo od Maciusia, albo od włażenia do sklepów (nie mam jak inaczej zrobić zakupów), albo od tego, że zimno w domu. Masakra...
Mary może faktycznie za dużo rodzajów mleka? I na pewno musisz długo nosić małą w pozycji pionowej - nawet jak już się jej odbije...A na gazy nie ma chyba mocnych...Ja dziś chcę kupić te rureczki WINDI. No i ogrzewanie brzuszka polecam...
Ostatnia edycja:
Czarny Kocur
Made by Made :*
- Dołączył(a)
- 18 Grudzień 2010
- Postów
- 10 844
mary a wiesz.. może u Was to będzie kwestia ilości mleczka na raz... Moja mała ma ponad 2 miesiące, a na jeden raz dostaje tylko 60ml, albo mniej. Nie domaga się więcej. Brzuszek i tak pełny jak balonik po takiej porcji.. Karmię ją tak co 2 godziny, tzn na zmianę z piersią, czyli butla co 4 godziny..
liluś no współczuję, że Martynka teraz nie chce spać ja bym na Twoim miejscu pękła i podała MM...
A moje małe śpi, bo je często, a mało.. ma zawsze coś w brzuszku i zadowolona i spokojna. W dzień śpi mi dwa razy po godzinę-półtorej. Ja oczywiście przeszczęśliwa )))))))
liluś no współczuję, że Martynka teraz nie chce spać ja bym na Twoim miejscu pękła i podała MM...
A moje małe śpi, bo je często, a mało.. ma zawsze coś w brzuszku i zadowolona i spokojna. W dzień śpi mi dwa razy po godzinę-półtorej. Ja oczywiście przeszczęśliwa )))))))
mary-beth
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Kwiecień 2010
- Postów
- 5 239
Carolineee - Mię brzuszek bolał zanim podałam NAN H.R. Ale moze faktycznie za szybko wprowadziłam ten Semper... Sama nie wiem, ale pamiętam, ze przy zwykłym NAN Mia wymiotowała, ale jakby mniej bolesnych gazów miała, wobec czego może ten NAN H.R. jej lepiej będzie pasował...
Asionek - my mamy takie kropelki do nosa (nie spray, bo to na małe dzieci nie działa):
To jest nic innego jak sól fizjologiczna. Mia też trochę zakatarzona, ale jej mija samo i jeszcze nic nie stosowałam.
Kocurek, Lil - myślę, że to również jest problem... Dlatego teraz daję jej max. 50 ml co ok. 2-2,5 h. Ja glupia byłam, ze się wcześniej nie pokapowałam, ze Mia po prostu je tyle, ile jest w butli, sama nie przestaje gdy już jest najedzona... Ale widzę teraz, ze ona musi po prostu mniej dostać w butelce, to mniej zje...
Asionek - my mamy takie kropelki do nosa (nie spray, bo to na małe dzieci nie działa):
To jest nic innego jak sól fizjologiczna. Mia też trochę zakatarzona, ale jej mija samo i jeszcze nic nie stosowałam.
Kocurek, Lil - myślę, że to również jest problem... Dlatego teraz daję jej max. 50 ml co ok. 2-2,5 h. Ja glupia byłam, ze się wcześniej nie pokapowałam, ze Mia po prostu je tyle, ile jest w butli, sama nie przestaje gdy już jest najedzona... Ale widzę teraz, ze ona musi po prostu mniej dostać w butelce, to mniej zje...
Ostatnia edycja:
paulina.pro
Fanka BB :)
hej hej
Asionek-ja robię to samo co Lil na katar-plus daję 3-5 kropel wit. C na wzmocnienie, wietrzę dobrze mieszkanie i spacerki oczywiście-a z katarem nie biegnij do lekarza, bo mały może tam złapac coś gorszego-ja czekałam-jak był kaszel lub gorączka to wtedy obowiązkowo
a co zachowania małego-mi dzieci często po wyjazdach robiły takie numery, ile my się namęczyliśmy z Danielem po urlopie nad morzem-a byliśmy też tylko kilka dni-ale po 2-3 dniach wszystko wróciło do normy, także &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&-hmm a może coś go łapało-ten katarek- że taki maruda
a mężem się za dużo nie przejmuj-ja mojego mam ochotę mocno kopnąc w tyłek...
Mary-tak jak Karola pisze - każde mleczko nowe wprowadza się powoli-z wyjątkiem mlek ha-my na początku byliśmy na bebiko-potem problemy z brzuszkiem więc powoli-do każdego karmienia pierw po jednej, potem do po dwie miarki bebilonu były-potem przez kolki bebilon ha-tak od razu-potem powoli znów na bebilon zwykły i ostatnio powoli na bebiko znów i jest oki-mała spokojnie zniosła te przeprowadzki mleczkowe
moja też tak dużo ulewała, najważniejsze jest teraz abyście w miarę możliwości zachowali spokój-to przejdzie!!!może nie do końca od razu ale będzie lepiej-zapewniam was po 2 dzieci i tych samych problemach, a jeśli się tak martwicie, to może przyjedźcie do pl i poradźcie się lekarza-tak robiła żona kuzyna-są w norwegii-tam urodziła 2 dzieci-też zero pomocy i zrozumienia-dzieci strasznie płakały i krzyczały-przyjechała do polski, do lekarza, zrobili im testy i dzieci mają skazę białkową i są uczulone na gluten... w końcu wie co ma biedna robic aby było lepiej-a dzieci bardzo zadowolone
Wiola-gratki syna-intuicja mamusi wyczuła
Asionek-ja robię to samo co Lil na katar-plus daję 3-5 kropel wit. C na wzmocnienie, wietrzę dobrze mieszkanie i spacerki oczywiście-a z katarem nie biegnij do lekarza, bo mały może tam złapac coś gorszego-ja czekałam-jak był kaszel lub gorączka to wtedy obowiązkowo
a co zachowania małego-mi dzieci często po wyjazdach robiły takie numery, ile my się namęczyliśmy z Danielem po urlopie nad morzem-a byliśmy też tylko kilka dni-ale po 2-3 dniach wszystko wróciło do normy, także &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&-hmm a może coś go łapało-ten katarek- że taki maruda
a mężem się za dużo nie przejmuj-ja mojego mam ochotę mocno kopnąc w tyłek...
Mary-tak jak Karola pisze - każde mleczko nowe wprowadza się powoli-z wyjątkiem mlek ha-my na początku byliśmy na bebiko-potem problemy z brzuszkiem więc powoli-do każdego karmienia pierw po jednej, potem do po dwie miarki bebilonu były-potem przez kolki bebilon ha-tak od razu-potem powoli znów na bebilon zwykły i ostatnio powoli na bebiko znów i jest oki-mała spokojnie zniosła te przeprowadzki mleczkowe
moja też tak dużo ulewała, najważniejsze jest teraz abyście w miarę możliwości zachowali spokój-to przejdzie!!!może nie do końca od razu ale będzie lepiej-zapewniam was po 2 dzieci i tych samych problemach, a jeśli się tak martwicie, to może przyjedźcie do pl i poradźcie się lekarza-tak robiła żona kuzyna-są w norwegii-tam urodziła 2 dzieci-też zero pomocy i zrozumienia-dzieci strasznie płakały i krzyczały-przyjechała do polski, do lekarza, zrobili im testy i dzieci mają skazę białkową i są uczulone na gluten... w końcu wie co ma biedna robic aby było lepiej-a dzieci bardzo zadowolone
Wiola-gratki syna-intuicja mamusi wyczuła
reklama
E
EEnil
Gość
Może to małe ''ograniczenie'' pomoże cos.Oby&&&&
Kurde,ja zamiast czekać na test z krwi za tydzień siedzę z bolącym brzuchem(((
Kurde,ja zamiast czekać na test z krwi za tydzień siedzę z bolącym brzuchem(((
- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
Podziel się: