Asionek31
Fanka BB :)
Witam
Moja córka jest w szpitaluDzwonili ze szkoły, że zabrało ją pogotowie bo ma prawdopodobnie złamaną rękę. Okazało się, że to złamanie z przemieszczeniem i musi być operacja w znieczueniu ogólnym, ale że 6 godzin przed nie można przyjmować posiłków to do 21 musimy czekać. Pojechał tam mój mąż i zabierzemy ją do szpitala w mojej miejscowości.....
Siedzę i ryczę((
kurcze bidulka
asionek : no wlasnie czytajac forum poczulam sie baaaardzo zniechecona do wyjazdu... a dzis zadzownilam do przyjaciela meza z dziecinstwa ktory tam jest od wielu lat, pracuje na uczelni, kokosow nie ma, po prostu pasjonat nauki i on bedac bliskim znajomym nie szczypie sie zeby podac pensje ile placi za 2 pokoje + salon itp i okazuje sie ze wcale nie trzeba zarabiac tak jak piszesz setrek tysiecy czy najlepiej milionow............ ehhh ludzie...
jedyne co mnie przeraza to sluzba zdrowia, nie wiem cyz ubezpieczenie kupuje tylko maz i zona + dzieci zapisani pod niego, czy kazdy czlonwek rodziny... bo jak kazdy musi miec swije to to na miesiac juz jest jakis budzet... a z malym dizeckiem i nioemowlakiem wiadomo ze i pediatra co chwile, i szczepienia i witaminy i syropy i inne... a zwykla wizyta u dr ponoc moze kosztowac 150 jak i dluzsza 300...
no widzisz ja tez nie kumam po co ci ludzie takie rzeczy wypisuja ?? zeby zrazac innych czy zeby pokazac jak im sie dobrze zyje , co z reguly jest klamstwem , a na forum wypisuja dyrdymaly jakies :/
co do ubezpieczenia to za bardzo nie pomoge , bo ja sama bylam i wsumie mi oplacal pracodawca
wiem , ze mozecie od firmy wyegzekwowac zeby placili , albo dokladali tam sporo ludzi tak wlasnie robi
ok to nie napisalam hehe maly dziobacz wstaje .. to sie naspal kurka