asionek : hej !!! super ze nocki juz ok!!!!
Co do Ch to ja slysze oczywiscie same dobre opienie, ale jak przegladam forum to sie okazuje ze zycie pieronsko drogie, wyczytalam z ewizyta u pediatry moze kosztowac 150 a moze i byc lekarz za 350 frankow!!!! tutaj mam max. 50-68 i ubezpieczenie dodatkowe zwarca mi koszty w 100% wiec w sumie za free... tak do konca nie wiem w co sie wpakujemy, bo dopoki czlowiek nie pomieszka, to nie zna wszystkich aspektow praktycznych zycia w danym miejscu... i boje sie zeby zonka nie bylo
mary : pisalam juz na FB ale napisze raz jeszcze :
MALA JEST CUDNA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! GRATKI RAZ JESZCZE !!!!!!!!!!!!
no jak wszedzie plusy i minusy sa

na forum nie czytalabym za duzo ... tam siedza desperaci i reszta dziwnych ludzi co staraja sie kazdemy wyperswadowac wyjazd do CH i przedstawiaja wszystko w czarnych barwach niestety :/ do tego wszystko tak zawyzaja , ze wychodzi na to , ze sami milionerzy tam sa , a nasi rodacy przy byle krowach zarabiaja kupe kasy
co do ubzpieczen to wiesz jakie wykupisz tak bedziesz miala

jak ludzie maja go... skladki to i bula za lekarzy niestety

czym lepsza skladka tym lepiej wychodzi sie na tym , sa tez takie gdzie pozniej nic juz sie nie placi prawie za uslugi medyczne
ja swojego czasu sie wglebialam w te fora i doszlam do wniosku , ze bez sensu to czytac , zreszta sama pewnie zobaczysz co ludzie wypisuja za brednie :/
tam panuje dziwny klimat niestety Polacy sa mega zawistni w CH jakos bardziej niz gdzie indziej
wykorzystuja sie na maksa , moze to przez to , ze Swiss w Unii nie jest i wczesniej ciezko bylo tam pojechac i prace miec i tak jeden drugiemu zalatwial po cichu cos , biorac za to oplaty nie tylko jednorazowe , ale co miesiac jak haracz odciagali sobie !! i to przyjaciel przyjacielowi rzekomo , zenada na maksa ...
Dziewczyny, jeszcze nie rodzę... ;-) Trzecia godzina minęła, a u mnie skurczyki się wyciszyły. Obserwuję, co się będzie działo dalej, w razie czego jadę do szpitala. Dalszego wycieku żadnego nie zanotowałam. Dzisiaj popołudniu podjadę na obserwację, jeśli coś się będzie działo, a jeśli nie, to jutro w szpitalu zapytam podczas usg o to, żeby mnie sprawdzili. Ale dziękuję za wszystkie Wasze kciuki. To jest tez trochę tak, że czasem już nie wiem, jak mam działać. W Polsce pewnie bym pojechała jeszcze przed upłynięciem godziny do szpitala, tutaj system jest trochę inny i czuję się rozdarta między młotem a kowadłem. Gdybym miała skurcze, pewnie dzwoniłabym teraz po G. że ma przyjechać do domu. Ale nie chcę siać niepotrzebnie paniki. Tak czy inaczej obserwuję siebie ze zdwojoną siłą i monitoruję, czy nic się nie dzieje. Jeśli zacznie, na pewno pojadę do szpitala.
obserwuj sie koniecznie , a jutro masz wizyte i usg ?? to dobrze posprawdzaja co i jak
a jak malo sie wod saczy i jednorazowo to jeszcze nie tak zle podobno , bo one sie uzupelniaja jakby nie bylo
ale ja sie nie znam to tylko info od dziewczyn co im gin powiedzial jak mialy takie sytuacje
trzymam &&&&&&&&&&&&&&&&&&&
