reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
lil : wygralabym wygralabym, choc w 1dnym musze byc najlepsza i w tym mnie nikt nie przebije ;)
kurcze... z tym grzybem macie nieciekawie... to niezdrowe dla dziecka... wlasciciel nie moze osuszyc murow, pomalowac...?
tutaj jak jest dziecko w takim pomieszczeniu to dzwoni sie do serwisu specjalnego, serwis robi diagnoze wysyla list i od czasu odebrania listu wlasciciel ma 2 tyodnie na zmiane sytuacji!

oliwka : dawaj zdjecie wlosow :) ide luknac na zdjecia, no to to lubie ;) szkoda tylko ze kawe zdarzylam wypic, ale wezme ciacho i zasiadam przed ekran :)

edit :

lil : co do temp. to nad ranem zilma mam podobnie myskle ze gdzies 16-18
tylko z tym nie pojde do serwisu, bo akurat mi nie pomoga... bo tutejsi lekarze wrecz KARZA zeby dzieci saply idealnie w 18 stopniach, max. 20... a ja i tak dohrzewalam farelka :)
tyeraz zmienilismy okna i beda uszczelniac te szczeliny od rolet nad oknami i mam nadzieje ze to cos da, choc z 263 stopnie wiecej, a przede wszystkim zbey nie bylo powietrza wchodzacego!!!!! bo dogrzac sobie moge faremlka, ale zbey po glowie powietrze dawalo to troche nie teges...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Oliwka my właśnie latem czymś psikaliśmy na grzyba - ale nie możemy tego zamalować, bo to nie jest nasze mieszkanie i jakbyśmy chcieli remont to byśmy musieli do właścicielki się zgłosić i na 2 dni się wyprowadzić, żeby ona remont zrobiła. Ale nie chcieliśmy tego, bo Maciuś i tak ściany co chwilę brudzi - a za rok chcemy i tak się stąd wynieść...I ja teraz nie wiem czy też grzyb dalej jest czy nie...

Generalnie zimą to zawsze mamy całe okna mokre od środka - nie wiem na czym to polega - ale zalewa nas wilgoć...
 
Lil,kurde,szkoda zdrowia:(
Trzeba spryskać to,wysuszyć,posmarować folią w płynie,wysuszyć i malować specjalną farbą.
Folia w płynie powoduje,że od zewnątrz nie nasiąka.
Rzeczywiście szkoda kasy ale jak Jos mówi,może zarządajcie od właściciela mieszkania jakiejś pomocy?

Jos,włosy wstawię jak skończę ''prace'' czyli jutro.

Lil,woda na oknach to wina złej wentylacji:(
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
lil : przeciez to wlasciciel powienien zaplacic za takie cos!!!!!!!! wrrrrrrrr

olwika : ok :) luknelam na foty - super :)
a jaka masz sliczna kolezanke i stylowa :)))))))))))))) i jaki ma fajny monogramik ;)
 
Dziewczyny wiem, że z tym grzybem nieciekawie - i z oknami - ale ja już planuję tu maksymalnie rok mieszkać i szukać swojego lokum. Byle zimę przetrwać.....
 
lil : rok zleci szybko, zobaczysz :) a moze i wczesniej sie uda cos znalezc kto wie :)
ja tez odliczam czas tutaj, mam nadzieje, ze cos nam sie w gora rok uda znalezc... tylko przedszkola nie chcialabym malemu przerywac tak ze 2 lata tu i rok gdzie indziej a pozniej w wieku 6 za rokj znow nowa szkola... no ale to zobaczymy jak wyjdzie...
 
lil : przeciez to wlasciciel powienien zaplacic za takie cos!!!!!!!! wrrrrrrrr

olwika : ok :) luknelam na foty - super :)
a jaka masz sliczna kolezanke i stylowa :)))))))))))))) i jaki ma fajny monogramik ;)
Koleżanka jest kosmetyczką;)
Monogramik z Włoch przywiozła.
Mam czerwoną farbę na włosach,zobaczymy co wyjdzie...
 
No Jos z tym przedszkolem to racja - ale już zaciskam kciuki, żebyście jakieś cieplejsze mieszkanko znaleźli!!!!!!! A u nas jak będzie też zobaczymy :))) Na razie sezon grzewczy się u nas właśnie dziś zaczął - kaloryfery na maksa włączone a wciąż mocno mocno chłodne. Zobaczymy jak dalej będzie..U nas zaraz kąpanie to albo do później albo do jutra!
 
LIL : u nas tez zaczeli grzac i tez kaloryfery ledwo co cieple...szkoda slow...

oliwka : no ladna kolezanka ladna i widac ze zadbana ze hej
jak ja bym chciala byc kosmetyczka i umiec o siebie zadbac, cos niecos zakamuflowac ;)

ja uciekam, kapanie kolacja i wieczorkiem z tata posiedziec no i moj serial za 1,5 godziny sie zacznie :)
do jutra, pa!
 
reklama
jos :-D ale Ty masz OKO..!! :-D:-D A jakże, że się umalowałam do szpitala o 5 nad ranem, jak mi te wody zaczęły odchodzić :-p Ja z tych, co z nieumytymi włosami i bez zrobionych (chociaż!!) oczu z domu nie wychylam nosa :-D

Grzesiek się ze mnie śmiał razem z położną, bo po wszystkim byłam strasznie rozmazana, co zresztą widać na fotce, i mówili, że gdybym mogła, to bym pewnie w szpilkach małą rodziła - tak z klasą hehe :-p

A teraz Wam powiem małą czcionką, jaka była ta "klasa". Choć chciałam, to niestety nie zdążyli mi zrobić lewatywy na oddziale, bo taki był znienacka postęp akcji... więc w pewnym momencie.. w trakcie parcia trochę czułam, że "klasa" chyba była taka, jakiej się kurde obawiałam. Niestety nie da się wszystkiego do końca kontrolować :(
Na szczęście G. był wspaniały i mnie ugłaskał, dla niego narodziny Oli to było wielkie przeżycie, a fizjologię tego procesu uznał po prostu za nieuniknioną... ;) :) :)
 
Ostatnia edycja:
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry