balbinka odpocznij troche bo sily nie bedziesz jutro miala... a Ci sie przyda;-)
Wiola, choćbym nie wiem jak bardzo tyrała w ogrodzie, to na przytulanko z M na pewno będe miała siły :]
Kurcze tak czytam Twoje posty odnośnie Twojego M i jego rodziny i powiem Ci, że załamana jestem. Wiola! Musisz coś z tym zrobić! Przecież Ty kobieto wpędzisz się w jakąś deprechę nie daj Boże! Jeśli rozmowa z Twoim M nie pomoże uważam, że powinnaś porozmawiać z kimś kto zna się na rozwiązywaniu takich sytuacji. Mi się to w głowie nie mieści. Może dlatego, że u nas jest zupelnie inaczej. Dla mojego M to ja jestem najważniejsza i nie obchodzą go komentarze typu, że pomaga babie w domu, przy garach itp. Już teraz zapowiedział, że to on będzie kąpal bobo i usypiał i karmił (mi pewnie zostaną pieluchy
).
Spytaj go kim Ty i Iwa dla niego jesteście? Jak bardzo zalezy mu na Twoim i dziecka szczęściu. Czy bardziej niz na zadowolonych minach matki i braci????
Jeśli kiedykolwiek ktoś zrobi Wam tego typu docinkę to najlepiej sie nie denerwować, nie pokazywać że Was to wkurza. Tylko z usmiechem na buzi pocałujcie się i powiedzcie np. ja uwielbiam to robić. Kocham moja córcię i będe ją kąpał i karmił i co tam jeszcze zapragnie
Cos czuję, że jego rodzinka znalazła kozła ofiarnego, z którego można się pośmiać. Może tez warto na spokojnie i bez nerwów powiedzieć wprost, ze nie zyczysz sobie tego typu komentarzy. Że sprawiają Ci przykrość i sa nieuprzejmi. To im powinno być głupio i powinni sie wstydzić!
Ale... najwazniejsze żeby były dobre relacje między Toba i Twoim M. Do jego rodzinki wcale nie musisz zagladać. Musisz byc twarda!
Sorki za ten kolejny esej, ale normalnie juz nie wytrzymałam
idę do wanny bo mi sie woda przelewa
Buziaki!
p.s. u mnie 21 stopni w cieniu!!! normalnie upalna pogoda, w krótkim rękawku szalałam teraz z psami po ogrodzie