Dzień dobry wszystkim
Czytam was odpisując bo znowu się pogubię
monisia - kra kra kra :-) Mogę pokrakać?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tak fluidkowo pokrakać?
marylka - z dzidzia wsio ok a ciągnięcie normalne
A ja miałam ciekawszy start - zaczęłam tą ciążę z 75 kg - spadłam do 70 a teraz mam 76
Ale to przez te francowate plastry tak przytyłam :-( Na szczęście ja z tych grubokościstych to bardzo nie widać
misia - współczuję wymiotów i bóli głowy - znam to z autopsji z Karolą :-( Tylko że ja miałam takie torsje że się odwodniłam a jak trafiłam do szpitala to miałam tak skoszony żołądek że przestałam wymiotować bo nic nie jadłam i wstrzymała się produkcja soków trawiennych :-( 3 dni na kroplówkach zanim mi jedzenie dali
A na dodatek kleik
A mi te czopki nic nie pomogły - Torecan chyba się nazywały
Ale dzieciątko jak najbardziej zdrowe
Tak więc zdrówka i słabnięcia objawów ciążowych
maggy - dawaj ten brzusio
bunia współczuję pakowania i segregowania rzeczy - ja nie miałam czasu przy przeprowadzce i musiałam wszystko robić po - koszmar
Zaskakujące ile rzeczy człowiek chomikuje
A wiesz ze stres czasem sprzyja fasolkom bo się wtedy ich człowiek nie spodziewa?
A ja miałam w nocy od północy do 5 rano scysję z M :-( poszło na ostro :-( Przy czym zemdlałam sobie z nerwów, dostałam arytmii, napadu astmy i o mało nie skończyło się karetką :-( A o 5 pogodziliśmy się spontanem
Jeny - nie mieliśmy takiej kłótni chyba ze dwa lata
A i jeszcze rano było krótkie spięcie też zakończone spontanem
A teraz mnie cała kość miedniczna boli i podbrzusze po stresie i przyjemnościach
Nie chcę więcej takich scysji
:-( M poszedł teraz do pracy a Karola usnęła w fotelu oglądając jakąś komedię na Comedy Central
W ogóle to dzisiaj mi oznajmiła ze to jej fotel i że mam jej zejść bo to JEJ
No ładne rzeczy - a ja głupia nie wierzyłam że te fotele uzależniają
Zaraz wkleję jej fotkę jak śpi tylko muszę kartę z telefonu wyjąć