Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ty to też niezły łobuz byłaś. Dobrze, że zaraz pracę kończę bo sikam ze śmiechu jak Was czytam a współpracownicy patrzą na mnie dziwnie:-):-):-):-):-):-):-):-) Super mieć takie dzieci :-):-):-):-):-):-) przynajmniej wesoło było.ale czemu zaraz inseminacja? przecież dopiero co zaczeliście się starać niedawno Krzysia. Kobiety starają się dłużej udaje sie po roku albo i dłużej nawet. Mam sporo znajomych które się starały a miały po 30,35,40 lat!! i sie udało w koncu. wiec ty tu nie rycz bo nie masz co kobieto
no coś ty! dajcie sobie czas. 
spokojnie
ja nadziei nie tracę.
hahahaha dobrze że nie jestem twoją siostrą bo mogła bym nie znieść tego gnoju na twarzyMarylka
Innym razem usmarowałam jej twarz atramentem, bo bawiłyśmy się, że ona ma ospę
MAMA, na endo jedz orzeszki, pij ziółka....nic straconego kochana!!!!!! Nie trać wiary, pamiętasz..."Dum spiro spero"? , "dopóki oddycham, mam nadzieję". Może faktycznie spróbujcie IUI...walczcie kochana!!!!! Nie poddawajcie się!!! Mi pozostaje tylko Wam kibicować i wspierać całym sercem....
ja nigdy nie dostałam wpierdziel czasem w kuchni scierka po dupie mama mnie smyrła i tyle a to rozwijało moją pomysłowość i tak z babcią chodziłam do lumpka na zakupy i kupowałam śpiochy i ubierałam w nie psa i w wuzku woziłam dla lalek po wsi a jak ładnie wyglądał w różowym kapelusiku 
wybacz...ponoć ciąża zabiera mózg , więc mogę mieć problem z logiką... ;-0
