reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Ewelina widze ze tak samo święcilyśmy :)
a z męża to sie nie śmiej bo ja też czytałam ze jak sie objawuw nie ma za bardzo to znaczy ze chłopak tzn pisało że jak ciąża spokojna to syn a jak wymioty to córa i tez poszłam do K i móiwe będzie syn bo nie rzygam :):):) a on oczy jak 5 zł :)

ja tylko na chwile..

wiadomosc od Marcepanka:
ja juz wariuje.plamienie mam bez przerwy,leze 24 h plackiem i nic.brzuch boli caly czas.boje sie ,ze znow bedzie to samo:(

ja wlasnie wrocilam ze szczepienia Zuzy-zaraz idziemy na plac zabaw.
biedny marcepanek tulam ją i Ciebie mamo bardzo bardzo mocno
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Maryla, na rzyganko to chyba za wcześnie...nie wiem, ja w te wszystkie przesądy, czy zabobony nie wierzę...co Bóg da, ja wychowam :-D
Chyba byłyśmy obie świrnięte od podszewki :-D

Kiedy miałam 3 lata, rodzice w salonie oglądali TV, ja schowałam się za firanę i co chwilę wychylałam nosa i mówiłam: kuwa...kuwa...i się chowałam....moi rodzice nie reagowali, więc ja oburzona, wyszłam na środek salonu, podparłam boczki i mówię krzykiem " nie sysycie jak mówie KUUUUUUUWAAAAAAA" :-D

No teraz idę...
 
Witajcie,

Biedny marcepanek, aż boję sobie wyobrazić jak się musi czuć. Ważne że jest pod fachową opieką. Trzymam kciuki!

marylko ojj robisz ochotę tym kapuśniakiem.. mi dziś teściowa doniesie ogórkową, też kwaśne :p

ewelina kto wie, może Twój P wyczuwa i będzie chłopak:-)

kurcze mam tyle prasowania, chyba jeszcze nigdy się tyle u mnie nie nazbierało. Nie wiem czy prasować na siedząco, czy lepiej nie kombinować. Ciężko mi leżeć kiedy tyle rzeczy do zrobienia, i taka piękna jesień za oknem...:-(
 
EWELINKA-wciąz to samo-wszedzie ciąże a ja pusta...
MARYLKA- :*
PSZCZOLKA- na polio doustnie i teżec ,krztusiec w reke domiesniowo.dala rade,trzymalam Jej raczke ,dostala lizaki od pani i jest git.
 
Maryla, na rzyganko to chyba za wcześnie...nie wiem, ja w te wszystkie przesądy, czy zabobony nie wierzę...co Bóg da, ja wychowam :-D
Chyba byłyśmy obie świrnięte od podszewki :-D

Kiedy miałam 3 lata, rodzice w salonie oglądali TV, ja schowałam się za firanę i co chwilę wychylałam nosa i mówiłam: kuwa...kuwa...i się chowałam....moi rodzice nie reagowali, więc ja oburzona, wyszłam na środek salonu, podparłam boczki i mówię krzykiem " nie sysycie jak mówie KUUUUUUUWAAAAAAA" :-D

No teraz idę...
no właśnie mie tak dziewczyny uświadomiły że to za wczesnie :) a ja już sie tak cieszyłam i chwaliłam do K :):):):):):):)
ja tam też nie wierze za bardzo w te zabobony ale czasem lubie poczytaćć :) mi też wszystko jedno co sie urodzi ważne żeby było i żeby było zdrowe :)

ale sie naśmiałam :):):):) no ja tak nie miałam ale w lato kazałam dziadkowi wynosić drzwi ze stodoły orzeć o ściane domu zaścielić kocem (to były takie moje leżaki) i kładłam sie opalać i prababcia musiała ze mną i słuchajcie ja w stroju a moja babcia w chustce na głowie i w fartuchu i spudnicy - i biedna musiała leżeć i sie opalać :):):):):):):) a dziadkowi kazałm gnojownik wyczyścić i zrobić mi z niego basen - ale nie dał sie namówić :(
Witajcie,

Biedny marcepanek, aż boję sobie wyobrazić jak się musi czuć. Ważne że jest pod fachową opieką. Trzymam kciuki!

marylko ojj robisz ochotę tym kapuśniakiem.. mi dziś teściowa doniesie ogórkową, też kwaśne :p

ewelina kto wie, może Twój P wyczuwa i będzie chłopak:-)

kurcze mam tyle prasowania, chyba jeszcze nigdy się tyle u mnie nie nazbierało. Nie wiem czy prasować na siedząco, czy lepiej nie kombinować. Ciężko mi leżeć kiedy tyle rzeczy do zrobienia, i taka piękna jesień za oknem...:-(
ja ogórkową na zyczenie miałam w tamtym tygodniu :)
lepiej sobie poleż i nie kombinuj bo na siedząco to i tak sie zmęczysz, mąz sie nauczy :)
 
EWELINKA-wciąz to samo-wszedzie ciąże a ja pusta...

Krzysiulek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jaka pusta!!!!!!!!!!! Zabraniam Ci tak pisać, mówić, a nawet myśleć....Daj sobie jeszcze czas! Urodziłaś przecudowną "Dwójeczkę", dlaczego miałabyś nie urodzić 3 ? Rozumiem, jak jest Ci ciężko, smutno i źle, że chciałoby się ot tak, od razu...spójrz...ile ja musiałam czekać? Lekarze nie dawali Nam żadnych szans!!! I co? Sama widzisz...
Kochana, Twoje leczenie i wiara nie pójdzie na marne...wierzę, że w końcu się uda i Ty też musisz wierzyć, bo bez wiary ciężko, a słabsze dni razem pokonamy! Każdy je miewa...ale wspólnymi siłami przegonimy je w diabły...
Mówię Ci...uda Wam się, tylko musi nadejśc ten czas...odpowiedni czas...
Przytulam kochana*
 
Marylka:-D:-D:-D:-D:-D:-D z tym gnojownikiem do dopiero dowaliłaś :-D:-D:-D:-D:-D ale się uśmiałam. A babcinka bidulka musiała się w tych ciuszkach opalać, no nieźle :-):-):-):-):-)
 
Krzysiulek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jaka pusta!!!!!!!!!!! Zabraniam Ci tak pisać, mówić, a nawet myśleć....Daj sobie jeszcze czas! Urodziłaś przecudowną "Dwójeczkę", dlaczego miałabyś nie urodzić 3 ? Rozumiem, jak jest Ci ciężko, smutno i źle, że chciałoby się ot tak, od razu...spójrz...ile ja musiałam czekać? Lekarze nie dawali Nam żadnych szans!!! I co? Sama widzisz...
Kochana, Twoje leczenie i wiara nie pójdzie na marne...wierzę, że w końcu się uda i Ty też musisz wierzyć, bo bez wiary ciężko, a słabsze dni razem pokonamy! Każdy je miewa...ale wspólnymi siłami przegonimy je w diabły...
Mówię Ci...uda Wam się, tylko musi nadejśc ten czas...odpowiedni czas...
Przytulam kochana*
EWELA- dziekuje ,czytam i rycze...biore Clo na pecherzyki ,ale Clo upośledza endo a ja i tak mam cienkie...nic z tego nie bedzie....moj czas juz sie skończyl i choc pęka mi serce jak to pisze to niestety taka prawda....

zapytam ginek o inseminacje...jeszcze tylko to moge zrobic ,zeby Rysiu byl z nami...
 
Marylka :-D:-D ja "gnój" mojej siostrze na twarz nałozyłam, bo myślałam, że to błoto....miała być maseczka błotna tydzień capiło od niej na odległość...jak byłyśmy u babci na wsi...
Innym razem usmarowałam jej twarz atramentem, bo bawiłyśmy się, że ona ma ospę :-D:-D:-D:-D:-D nie pytaj jaki był wpierttttolll od ojca :-D:-D:-D ech.....super czasy to były...


MAMA
, na endo jedz orzeszki, pij ziółka....nic straconego kochana!!!!!! Nie trać wiary, pamiętasz..."Dum spiro spero"? , "dopóki oddycham, mam nadzieję". Może faktycznie spróbujcie IUI...walczcie kochana!!!!! Nie poddawajcie się!!! Mi pozostaje tylko Wam kibicować i wspierać całym sercem....
 
Ostatnia edycja:
reklama
EWELINKA-wciąz to samo-wszedzie ciąże a ja pusta...
nie tylko Ty pusta bo i ja też... a wszedzie słyszę że ktoś zaciążył.
wpadasz i wypadasz Krzysia a ja to już w ogóle gościnnie tu tylko na ogólnym.
Ale i tak mnie tu nikt prócz was nie zna.

marcepanek 3maj się !!!!


u mnie kiepsko. Filip dziś w domu. nie pusciłam go do przedszkola.Bylismy u lekarza ma skierowanie do laryngologa.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry