reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Pszczółka no rzeczywiście głupie - ja tez mam małe dziecko i bede mieć drugie i co z tego w pracy jestem tak samo wydajna

Ewelinka bedzie dobrze - odpoczywaj tylko i nie stresuj sie

marylka
na pewno cos juz zobaczysz - będziemy kciukac :)

oki to ja spadam - módlcie sie za zdrówko mojego dzidziusia i trzymajcie kciuki żeby pokazał co ma miedzy nóżkami
 
reklama
Sorbuś &&&&&&

macie rację dziewczyny- babiczki to skarby. a my właśnie z takim skarbkiem zamieszkamy za tydzień :-D i już wszyscy się cieszą ;-)
 
Hej Marylka, super ta Twoja babcia :-)
jest wspałaniała wręcz i nieoceniona :)
Ja też w nocy spać nie mogę, za to w dzień :-D wyśpię się za wsze czasy!
Szczęsciara, że nic Cię nie boli...ale ja nie narzekam, może boleć, mogę rzygać, byle Kruszek był zdrowy i silny! :zawstydzona/y:
Ech...nie ma to jak Babcia...moja Babinka też taka była, jak tylko do niej zachodziłam i wspomniałam, że coś bym tam zjadła, na drugi dzień dzwoniła i na to "coś" prosiła...teraz odpoczywa sobie z moimi Aniołkami w niebie...
Marylka, taka Babcia to SKARB!!!
Twoja babcia pilnuje aniołków , a że moja to skarb to dobrze wiem :) a wiecie jak ja jej obiad do pracy nosiłam ?? babcia miała sklep spożywczy a ja w domu z prababcią siedziałam i jak był na obiad kapuśniak to ja w domu zjadałam cały tależ czasem z dokładką potem w kance niosłam babci (bo 5 min bylo) i co 3 kroki prubowałam łyzke zupy bo tak mi smakowała pół kanki zawsze tylko doniosłam babcia wlewała sobie na tależ machneła 3 łyżki patrzy na mnie a ja oczy jak u kota ze szreka i babcia mi oddawała swój tależ :) ale miała pomocną wnusie co :) i biedna musiała o suchej bółce

a jaki były pierogi to szłam do psów i psy z miski jadły a ja obok nich na taborecie pierogi wcinalam i mówiłam że w towarzystwie lepiej mi sie je :):):):):):) oj musieli mieć ze mną ubaw :)
Pszczółka no rzeczywiście głupie - ja tez mam małe dziecko i bede mieć drugie i co z tego w pracy jestem tak samo wydajna

Ewelinka bedzie dobrze - odpoczywaj tylko i nie stresuj sie

marylka
na pewno cos juz zobaczysz - będziemy kciukac :)

oki to ja spadam - módlcie sie za zdrówko mojego dzidziusia i trzymajcie kciuki żeby pokazał co ma miedzy nóżkami
dzieki :) ja tez kciukam żeby fasolka pokazała co ma albo czego nie ma między nogami :):):):):):):):)

pszczułka a u ciebie faktycznie hamówa w pracy
 
Słuchajcie newsa...
Dzwoni do mnie P z pracy i krzyczy do słuchawki:
"Rybuś, to będzie chłopak jak nic"!
Pytam:
"A skąd niby wiesz?"
A on:
"Bo wyczytałem w jednym artykule, że jak się je dużo ostrych, piernych rzeczy przed starankami to będzie chłopak, a ja przecież żarłem na wczasach wszystkie te szaszłyki pierne" :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

No "czubek" no....mnie ubawił do łez...


MARYLKA, od razu przypomina mi się historia, jak to ja z moimi 2 siorami wracałyśmy do domu z koszyczkiem "ze święconką", siory szły przodem, a ja za nim z koszyczkiem z tyłu, więc nie wiedziały do końca o co kaman...a ja...podskakując, co chwila serwetkę unosiłam, by a to kawałek kiełby zjeść, a to chlebka, a to jajeczko...i jak zaszłyśmy do domu, to koszyczek był pusty, a mój ojciec musiał jeszcze raz drałować do kościoła pokarmy święcić :-D
 
Ostatnia edycja:
ja tylko na chwile..

wiadomosc od Marcepanka:
ja juz wariuje.plamienie mam bez przerwy,leze 24 h plackiem i nic.brzuch boli caly czas.boje sie ,ze znow bedzie to samo:(


ja wlasnie wrocilam ze szczepienia Zuzy-zaraz idziemy na plac zabaw.
 
Marylka Ewelinka :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D Super dzieciaki z Was musiały być,a teraz Super kobietki, a ubaw z Wami niezły:-D:-D:-D:-D:-D:-):-):-):-)
Na pewno super mamusiami będziecie :-)
 
Mama, Ty tak ostatnio tylko wpadasz i wypadasz...co się dzieje? Buziolki*

Marcepanek, musisz wytrwać dla Dzidziolka! Nie myśl o najgorszym, tylko poświęć ten czas na wiarę i modlitwę! Musi być dobrze!!! Przytulam*
 
Cześć Mama a na co szczepiłaś Zuzie? Dzielna była? A Ty, jak to przeżyłaś? Ja to zawsze się tak stresuje,. że jak mam moją Małą trzymać to tak mi się ręce trzęsą że szok. Bardzo się zawsze boję :-/
pozdrów Marcepanka, niech trzyma się dzielnie. będę się modlić o nią i dzidzię, żeby wszystko było ok. Mama, a dlaczego Marcepanek mówi, że znowu będzie to samo? Bo ja tu krótko jestem i tak mało Was znam :sorry2:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry