reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Bunia, miłego urządzania "gniazdka" zatem! Nie przepracuj się! Buziaki*

Lilou, nie ma problemu mogę podesłać nawet i 2 słoiczki:-D

Wisieńka, oj są...są...bóle w podbrzuszu, bóle w krzyżu (te mnie martwią), megaaaaaaa śluzik - jednym słowem mokro mi ;-D, bóle żołądka i czyczków i cały dzień bym spała i spała... :-D

Aaaaaa...i mój P z rana dzis do mnie mówi "rybka, jakie Ty masz oczy...jakieś inne, takie wyraziste" ha ha ha
 
reklama
MARYLKA- moja Ty cudowna kobietko-dziekuje Ci:***********
kochana moja wszytsko dobrze napisalaś..

EWELINKA- dziekuje za zrozumienie:**

WISIEŃKA- czesc siostra!!no to mowisz ,ze @ sie rozkrecila:baffled:no dobrze,ze w koncu po 43 dniach sobie o Tobie przypomniala...
i mam to samo co Ty-mam nadzieje,ale sil juz brakuje.....

jak bedziesz slomiana wodowa w weekend to chetnie dotrzymamy Ci towarzystwa:tak:


ja wrocilam z placu zabaw,teraz dzieci jeszcze na ogrodzie na chustawkach..

MARY-BETH,FLEUR- kochane slodziaki dziekuje;-);-)
 
Mama, służe ;-)

Moja rozmowa z P:
"No hej kotuś, jak się czują moje skarby?"
"jakie skarby?"
"no najkochańsze moje dwie istotki"
"przeciez ja sama jestem...nie licząc psa"
"pytam o ciebie i Kruszka" :-D

Sie dogadaliśmy, że ho ho! Jakoś jeszcze nie dociera do mnie...
 
Ostatnia edycja:
EWELINKA;-)
LILOU- witaj ciężarówko:tak:
BUNIA- pracowity weekend -powodzenia!!:tak:

wiadomość od Sorbusia:

dzidziuś zdrowy,wszystkie genetyczne pomiary prawidlowe i bedziemy miec córunie:)
 
Witam kochane. Napisałam posta i nie wysłałam. Bedziecie mnie miały w weekend na karku bo będe słomiana wdową bez auta i pewnie was zameczę swoja depresją.
mama ja cię rozumię. Mi tez brakuje sił, nie nadziei ale sił. Moja @ pojawiła się dziś w ilości normalnej i rozłozyła na łopatki psychicznie i fizycznie. Ale cóz po 43 dniach to tak bywa. Bedziemy walczyły kochana az nam się uda. Ja teraz walcze z soba i myślami co mi się cisną. I mam ryczenie na zawołanie.
Znalazłam lekarza z super opiniami, który pracuje w klinice która ma podpisana umowę z moim ubezpieczeniem i w szpitalu w którym mogłabym rodzic. Po @ się do niego wybiorę.
W pracy gorzej być nie może, miesiąc się kończy i pójde z podstawą.
Chyba dzis walne patologie póki mogę, kuzynka wpadnie pocieszyć biedną samotna nerwuskę. ]
Ciumam
Wisenka kochana i patologia raz na jakiś czas wskazana :):):) ja też w "tym" cyklu walnełam patologie bo nie miała sił ja tule Cie bardzo bardzo mocno i mama nadzieje że kuzynka dobrze sie Tobą zaopiekuje i chciała bym powiedziec żebyś sie nie martwiła pracą ale wiem jak jest więc trzymam cie zarenke - tyle moge na pewno wszystko sie ułoży - kurna musi po prostu musi :)

Marylka, mogę Ci jakiego kuriera wysłać ze słoiczkami buraków, jak chcesz ;-) poda Ci nawet na tacy :-D
Kochana, rzyganko to żaden wyznacznik...
Wiem, co Mama przeszła, mimo iż nie jestem z Wami od początku...tym bardziej mi ciężko, że ma tak pod górkę, ale ja wierzę, że życie jej wszystko wynagrodzi...
Poryczałam się, jak przeczytałam co napisałaś...

Oglądam "rozmowy w toku" i ryczę jak bóbr....


Wisieńka, witaj Kochaniutka :)))
no dobra poda na tacy , a nakrmi ??? ::):):):):):):):):) nie no żartuje jak mi sie mega mocno zachce to albo sama zejde do piwnicy albo kogoś wygonie :)
no coś ty nie rycz ja prawde pisałam :) buziolek :)

ewelinko nie chciałabyś mi też tych buraczków przesłać??

marylko ja mam podobne myśli do Ciebie, wolałabym wymiotować codziennie ale wiedziałabym że dzidzia rośnie. A tak co chwila macam cycki czy bolą czy nie. Ja leżąc wariuję , boję że jest coś nie tak, że może za często wstaje ( np, herbatę itp.) Jeszcze tydzień niepewności..

wisieńko ja też słomiana wdowa , ale od niedzieli do wtorku, wiec pewnie też tu będę siedzieć. Trzymaj się . Ważna moc pozytywnego myślenia (ech i ja to mówię)!

moz-screenshot.png
a kiedy dokładnie idziesz na wizyte ?? ja 02.10 w następną sobote, kochana razem sobie poradzimy zobaczysz ja tu jestem codziennie w weeken tylko mniej więc jak coś to wal śmiało musimy sie wspierać w końcu :) mama ten sam cel urodzic piękne zdrowe dziecko :) trzymam cie za ręke

MARYLKA- moja Ty cudowna kobietko-dziekuje Ci:***********
kochana moja wszytsko dobrze napisalaś..

EWELINKA- dziekuje za zrozumienie:**

WISIEŃKA- czesc siostra!!no to mowisz ,ze @ sie rozkrecila:baffled:no dobrze,ze w koncu po 43 dniach sobie o Tobie przypomniala...
i mam to samo co Ty-mam nadzieje,ale sil juz brakuje.....

jak bedziesz slomiana wodowa w weekend to chetnie dotrzymamy Ci towarzystwa:tak:


ja wrocilam z placu zabaw,teraz dzieci jeszcze na ogrodzie na chustawkach..

MARY-BETH,FLEUR- kochane slodziaki dziekuje;-);-)

ejjj no bo sie zawstydze :) no ktoś to musiał napisac :):):):):):):) bo ja ciebie lub lub i love :) zresztą Ty już wiesz :)



edit: łałłłłłłłłłłłłłłłłłłłłł mamcia pogratuluj sorbusiowi super będzie Patrycja :)
 
Mama, służe ;-)

Moja rozmowa z P:
"No hej kotuś, jak się czują moje skarby?"
"jakie skarby?"
"no najkochańsze moje dwie istotki"
"przeciez ja sama jestem...nie licząc psa"
"pytam o ciebie i Kruszka" :-D

Sie dogadaliśmy, że ho ho! Jakoś jeszcze nie dociera do mnie...

no dobre :):):):):):):):):):):):) to sie gnom leśny usmiał :):):):):):):):)
 
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry