reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
bibinka- A NO PRZECZYTALAM:tak:;-);-)ale niech Pralinka ma życzenia a co;-):-D:-D:-D
sol-no to czekamy do 17 sierpnia i mamy nadzieje,ze uda sie dojrzeć :tak:


ja brykam ,bede po obiaku:tak:
 
Witajcie. :) Chciałam jeszcze z Wami wczoraj popisać, ale co chwilę u nas takie burze przechodziły, że nie było szans komputera włączyć. o_O A teraz znów się zaczynają chmury zbierać...

Kozica - ogromne gratulacje. :)

Sol - dzięki za ten wykaz badań, bardzo pomocny będzie. :) To mi przypomniało, że jesteśmy spłukani po urlopie, a czeka mnie jeszcze beta w poniedziałek i wizyta w czwartek no i pewnie dostanę wykaz badań do zrobienia... A niestety kiedy pracuję - nie mam szans na wizyty z NFZ, bo wtedy muszę sobie pół dnia zarezerwować (czytajcie: brać wolne w pracy...) a to jest zwykle niemożliwe. Więc będę chodzić prywatnie. Tyle, że moja pani gin pracuje w szpitalu także, więc jakby coś więcej trzeba było robić, to po prostu zapytam, czy nie mogłabym wpaść do niej do szpitala jak będzie mieć dyżur w przychodni... Bo nie wyrobimy.

Na dodatek martwię się, bo umowę mam do końca sierpnia podpisaną. Jak teraz każe mi leżeć do końca 12 tyg. i odpoczywać, to się sprawa w pracy "chlapnie" i nie wiem, czy umowę dostanę... Ale... to tak naprawdę NIEWAŻNE. Będzie dobrze! Ważne, żeby Dzidzia była zdrowa. A reszta jakoś się MUSI poukładać.
 
Na dodatek martwię się, bo umowę mam do końca sierpnia podpisaną. Jak teraz każe mi leżeć do końca 12 tyg. i odpoczywać, to się sprawa w pracy "chlapnie" i nie wiem, czy umowę dostanę... Ale... to tak naprawdę NIEWAŻNE. Będzie dobrze! Ważne, żeby Dzidzia była zdrowa. A reszta jakoś się MUSI poukładać.
krakowianka- a czy cos Ci sie dzieje, ze myslisz o lezeniu??? bo jak sie czujesz ok, nie masz krwawienia itp to nie rozumiem po co lezec :) ja pracuje i nawet przez chwile nie pomyslalam, ze mialabym lezec :) chyba, ze z lenistwa, to tak :) tego mi sie chce i to bardzo...
wiec.. glowa do gory.. pracuj i niech Ci umowe przedluza, zreszta to juz niedlugo... a pozniej zobaczysz.. jak sie brzuszek pokaze to i tak bedziesz musiala im powiedziec...
jesli mozesz to wez sobie pare dni wolnego, ewentuanie L4, ze niby przeziebienie Cie dorwalo ;) dasz rade ;)

margolcia i zapmarta- wszystkiego naj i szczerze gratuluje kolejnej rocznicy!!!! tak jak mama napisala przedtem- w dzisiejszych czasach jest ciezko o rocznice :)

ja juz poplywalam, wzielismy tez mala lodz i poplynelismy na inna plaze.. super bylo, wreszcie odpoczelam...
a zaraz idziemy na zwiedzanie Popey Village: Popeye Village, Malta

tam byl krecony film o Popey'u:)
 
Maggy - czuję się ok, ale tak z tym leżeniem napisałam, bo moja lekarka jest z serii "dmuchających na zimne". ;) No ale mam nadzieję, że będę jak najdłużej mogła pracować. :) Tylko po prostu będę się starała nie przepracowywać... Polskie prawo pracy jest okropne - powinno chronić kobietę od momentu poczęcia, a nie dopiero od II trymestru. Przecież to pierwszy jest najbardziej "ryzykowny". Nie rozumiem tego... Zresztą jak wielu rzeczy w naszym kraju. ;)

Idziemy teraz do kościoła, odezwę się później. Buziaki. :)

Aha, Margolcia, Zapmarta - gratulacje z okazji rocznic! :)
 
Maggy - czuję się ok, ale tak z tym leżeniem napisałam, bo moja lekarka jest z serii "dmuchających na zimne". ;) No ale mam nadzieję, że będę jak najdłużej mogła pracować. :) Tylko po prostu będę się starała nie przepracowywać... Polskie prawo pracy jest okropne - powinno chronić kobietę od momentu poczęcia, a nie dopiero od II trymestru. Przecież to pierwszy jest najbardziej "ryzykowny". Nie rozumiem tego... Zresztą jak wielu rzeczy w naszym kraju. ;)

Idziemy teraz do kościoła, odezwę się później. Buziaki. :)

Aha, Margolcia, Zapmarta - gratulacje z okazji rocznic! :)
aaa chyba, ze masz prace gdzie musisz dzwigac, itd.. tzn. bardziej fizyczna, to odradzam pracowac.. ale jesli to praca biurowa itp to na pewno bedzie wszystko ok
Polskie prawo jest bardzo dobre... maltanskie jest fatalne.. jesli cos mi sie stanie i np. do konca ciazy nie bede mogla pracowac, nie dostane nawet zlamanego centa. Tu mozna byc na zwolnieniu lekarskim (nie wazne, czy w ciazy, czy nie) tylko 10 dni / rok. Reszta dni jest bezplatna.

a po ciazy- 14 tyg platnych (3 m-ce) i pozniej do pracy... chyba, ze bedziesz zyla powietrzem, bo za wiecej Ci nie zaplaca...
 
reklama
Hej dziewczynki!!!
Wybaczcie, ale nie dam rady nadrobić, tyleście napisały.....

Jak mija wam weekend???
U mnie leniuchowo ;-)
normalnie lenimy się jak nigdy...
 
Ostatnia edycja:
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry