reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Vjolka witamy rozgosc się zaraz podam kawkę:-)Zoatań z nami , na pewno nie pożałujesz. Jest tu całkiem miła ekipa. Dziewczyny są sympatyczne i wesprą kiedy trzeba. Trzeba bywać często zeby byc na bieżąco ale warto. Widzę, ze jestes tez aniołkową mamą tulę. A co oznacza data przy awatarku?Napisz cosik żebysmy mogły cie poznać.

Dziękuję za przyjęcie...
Kawka?! :szok: O tej godzinie?:szok::szok::szok:
Czy chcesz, żebym nie spała całą noc?:eek::eek::-D
Data przy nicku to mój rocznik...
ło matko!
Jaka ja już jestem stara, choć, jakby nie patrzeć, w dalszym ciągu jeszcze dzieścia nie dzieści:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Na imię mi Wiola, mieszkam w małej miejscowości w centralnej Polsce. Mam męża, Darka i syna Kacpra. 3 maja tego roku miała urodzić się jeszcze Antosia, ale niestety, straciliśmy ją 21 września zeszłego roku. Z zawodu jestem nauczycielem polonistą (choć bez magistra, mam nadzieje, ze w tym roku w końcu się zabiorę za obronę - nie można poprzestawać na absolutorium), ale nie pracuję w zawodzie, choć ufam, ze w przyszłym roku wrócę do niego, bo bardzo to lubię. W chwili obecnej prowadzę sklep z odzieżą dla dzieci... I to było by na tyle...
chociaż jeszcze jedno... wśród forumowych koleżanek uchodzę za zboczucha, co pewnie niedługo jakoś się ujawni
:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Vjolka od kiedy zaczynacie staranka. Ja czekam na @, nie dostałam jeszcze po stracie i martwię się szczerze mówiąc bo jedna z naszych wątkowniczek czekała 4 miesiące. Boję się też tych staranek bo ciągle myslę o naszym Dzwoneczku ale ten strach nie minie a pragnienie dzidzi jest wielkie.

W gruncie rzeczy to nie mamy jakiegoś dokładnego terminu... Mam nadzieję, ze uda mi się zgwałcic D i od stycznia ruszymy pełną parą.... Choć ostatnio zdarza mu się zapomnieć... wiec może wszystko się przyspieszy...:eek:
Ale ja sie nie nakręcam - biorę życie jakim jest...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
v_jolka
polonistka- hm.... ja studiowałam polonistykę
sklepik z odzieżą dla dzieci... hm... nasza marylka będzie miała o czym z tobą pisać, bo ona też nasza naczelna właścicielka sklepu dla maluszków
zboczuszek?... poczytaj parę postów wstecz, to zobaczysz ,że nas nic nie zadziwi

jednym słowem- dobrze trafiłaś
 
v_jolka
polonistka- hm.... ja studiowałam polonistykę
sklepik z odzieżą dla dzieci... hm... nasza marylka będzie miała o czym z tobą pisać, bo ona też nasza naczelna właścicielka sklepu dla maluszków
zboczuszek?... poczytaj parę postów wstecz, to zobaczysz ,że nas nic nie zadziwi

jednym słowem- dobrze trafiłaś

miło spotkać ponownie bratnie duszyczki....:tak::tak::tak::tak::tak:
 
Dziękuję za przyjęcie...
Kawka?! :szok: O tej godzinie?:szok::szok::szok:
Czy chcesz, żebym nie spała całą noc?:eek::eek::-D
Data przy nicku to mój rocznik...
ło matko!
Jaka ja już jestem stara, choć, jakby nie patrzeć, w dalszym ciągu jeszcze dzieścia nie dzieści:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Na imię mi Wiola, mieszkam w małej miejscowości w centralnej Polsce. Mam męża, Darka i syna Kacpra. 3 maja tego roku miała urodzić się jeszcze Antosia, ale niestety, straciliśmy ją 21 września zeszłego roku. Z zawodu jestem nauczycielem polonistą (choć bez magistra, mam nadzieje, ze w tym roku w końcu się zabiorę za obronę - nie można poprzestawać na absolutorium), ale nie pracuję w zawodzie, choć ufam, ze w przyszłym roku wrócę do niego, bo bardzo to lubię. W chwili obecnej prowadzę sklep z odzieżą dla dzieci... I to było by na tyle...
chociaż jeszcze jedno... wśród forumowych koleżanek uchodzę za zboczucha, co pewnie niedługo jakoś się ujawni
:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Jesli jestes zboczuch to pasujesz do nas jak ulał, zobacz dwie strony dalej.A stara to ty moja droga nie jestes , słuchaj 34 latki, wiekiem jam tu najstarsza. Chodziło mi o datę przy Aniołku , terza myslę, ze chodziło o 2009 a napisałas 2010 chyba , ze to rocznica. Przykro mi , ze starciłaś swoją kruszynkę.Tulę Cie i życzę, żebyś szybko tuliła maleństwo w ramionach.
Ja jak pisałam mam 34 lata i wielgachcnego syna, co widac na suwaczku. Niestety tez starcilismy nasze maleństwo i mam nadzieję, ze szybko będzie nam dane próbować. Mam na imie Dorota i jestem z Wrocławia. Jestem Przedstawicielem Handlowym ale nie chcę długo juz tak pracować , ani w swoim zawodzie dlatego planuje się uczyc. Tak ja stata baba zaczynam:-)Dla przyjemności.Mam nadzieję, ze będzie ci tu miło. W tygodniu dziewczyn jest masa , zwłaszcza rano. W weekendy widac, ze spędzamy czas rodzinnie bo troszkę puścieje. Ale zawsze można liczyc, ze ktos odklika.
Buniu ja tez chciałam pielęgniarzyć ale juz za stara jestem. Ty masz jeszcze czas na spełnienie marzeń, rób wsio by je realizować. Ja Żałuję, ze szybciej nie zaczełam robic tego czego naprawdę chciałam
 
Wisienka - zmieniłam zdanie - ją muszę wysłać do psychiatry :szok: Wzięłam ją pod prysznic bo nie miałam wczoraj siły jej wykąpać a miała piasek we włosach - kąpiel skończyła się histerią, rzucaniem się i kilkoma siniakami bo wyrżnęła dwa razy :szok: A normalnie kocha wodę :no: nie wiem co jej odkukało :no: Majtki poprane schną - od czego pralka i szybkie pranie :-D Ale po tej awanturze pod prysznicem odechciało mi się wszystkiego :no: Założyłam jej majtki pampersa - będzie chciała to zawoła ja dzisiaj się poddaję :no: Teraz siedzi i ogląda bajkę a ja wyjść z szoku nie mogę bo nie wiem co tam się stało pod prysznicem :no:
 
wisienko ano będę spełniać marzenia i chciałabym robić to co lubię, ale ze mną wał jest taki, że ja wszystko lubię i nie mogę się zdecydować zostanę wiecznym studentem... zawsze to jakieś zajęcie
 
bunia - ja planuję od października iść na ekonomię :-D Ale mąż jeszcze o niczym nie wie :-D A że to mój trzeci kierunek :-D Dwa skończyłam ale do trzech razy sztuka :-D

Wisienka - nie gadaj ze stara bo ja miałam na pierwszym roku 54-latka :-D A 34-40 latków miałam 4 do samego końca :tak:
 
bunia i ja się dopisuję, ja tez, w koncu zawsze mozna popatrzec na przystojnych studencików, to my moja droga na polibudę musimy:-D
Sol Ja myslę, ze to nic innego jak tylko Karoli @ sie zbliża, zachowuje się typowo kobieco, więc otrząśnij sie i odpuść dzisiaj, odpoczywaj, nózki w górę i oddychaj do torebki:-D
No wiesz Stara ale jara, jak się dobrze zrobię to nikt nie podejrzewa, że jestem rycząca trzydziechą!
 
Wisienka - a nie za mała na @??? :szok: Ja cały czas z szoku wyjść nie mogę :no: Zgłupiałam i nie wiem co mam robić - serio :no: Zaraz zobaczę co z fotką da się zrobić :-D

bunia - to ty na medycynie chcesz studiować czy przyszłego młodego doktorka upolować :-D
 
reklama
sol no ja polonistyki niestety nie skończyłam z powodu wypadku, rechabilitacji i operacji skończyłam za to masać, a teraz został mi rok tej administracji. zawsze to będzie tytuł technika

no ale takiego magistra z prawa zrobić... nauczycielem też można po tym być... zobaczymy. do przyszłego roku dużo czasu jeszcze niewiadomo co po drodze się stanie. może jak wkońcu znajdę fajną pracę, to pójdę w takim kierunku, żeby się dokształcić do stanowiska (ewentualnie do awansu)
a jakbym chciała upolować doktorka, to wystarczy mi jeden wypad do mamy na oddział, ewentyualnie na drina z kolegą (zresztą też przystojniachą) i doktorków mam całe stado-> tyle że większość staruchów
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry