reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
mnie też ten ostatni "urzekł". dlatego zostawiłam go na koniec

oj, pora obiadowa się robi i cicho tu mamy
 
reklama
monisia chyba wszystko jest możliwe zaczynam w to wierzyć.
Ale może po prostu tylko zabolał?
Nie wiem wcześniej nigdy się tak nie wsłuchiwałam w swój organizm więc nie wiem jak to jest.
 
Wiecie co...
Wg usg z piatku owulka szykowała mi się z lewego jajnika... dziś byl skok tempki (o ile nie zepsułam termometra bo zostawiłam na parapecie na słońcu i zabrakło mu skali:) i boli mnie PRAWY jajnik... W lewym był 14mm a w prawym 7mm. Raczej niemożliwe żeby z prawego jednak była prawda? Bo to chyba nie zawsze boli ten co owuluje...
kochana ja Ci niestety nie pomoge bo ja sie kompletnie na tym nie znam :(

tak tak Bunia ten ostatni ma coś w sobie :):):):):)
 
Kurcze na ja już tez nie wiem.... Nastawilam się na lewy i że nic z tego w tym miesiącu... Ale ten prawy juz boli pół dnia... I znowu będę mieć głupią nadzieje...
Ale nic to jutro raniutko podglądzik to zobaczę czy i który:))

Bunia mi się najbardziej podoba ostatni;-)
 
Witajcie Dziewczyny popołudniowo!

mama ta druga kreska jest jasna na zdjęciu nie jest wyraźnie ,ale normalnie ją widzę.
Problem w tym ,że do okresu mam daleko 13dni. Więc skąd ta druga kreska chociaż by blada?

Marcepanek
- tak sobie myślę, że z jednej strony bym tyle czekania na betę nie wytrzymała ;) a z drugiej strony... może lepiej za wcześniej jej nie robić, ucieszyć się, a potem... eh... Sama już nie wiem. Ja na następny raz na pewno dłużej poczekam. Ale mocno za Ciebie trzymam kciuki. :)

wiecie co a chaiałam wam cos o kwasie foliowym napisac albo raczej zapytać - mój gin uważa ze to pic na wode fotomontaż - że podobno taki kwas foliowy w postaci sztucznej- farmakologicznej w ogóle sie nie wchłania - owszem jest super ale wchłania sie i przedostaje do płodu tylko jak jest w postaci naturalnej - słysząła któras z was cos takiego - ja sie pierwszy raz spotykam ale z drugiej strony tez pierwszy raz mam do czynienia z tak mądrym ginekologiem. sama nie wiem co o tym myslec hmmm ... ale brac chyba nie zaszkodzi

Jsorbek - coś podobnego na temat kwasu foliowego powiedziała mi moja ginka... że nie każdy organizm jest go w stanie zaabsorbować. Kazała mi się przerzucić na zażywanie leku o nazwie feminatal 800, który ma w składzie metafolian, czyli aktywną postać folianu... No więc ja posłuszne dziewczę się przerzuciłam... I dzielę się tą wiedzą.

Mama05 - mam nadzieję, że jesteś w ciąży i mocno trzymam kciuki za wizytę u gina. :) Oby jak najszybciej Ci czas zleciał do końca lipca. :)

Maggy77 - za Ciebie też trzymam ogromniaste kciuki i czekam na wyniki bety. :D


Ewcia3004 - dzięki za to, że przekazujesz nam wieści od Wisieńki... Oby po zabiegu dobrze się czuła i szybko wróciła do sił...

***

A ja czekam na wyniki tej nieszczęsnej bety...
 
Krakowianka czemu nieszczęśnej??? Omineły mnie jakies wieści?? Bo o ile pamiętam to test pozytywny...

Ja uciekam juz bo idę do pani psycholożki:)) Mam nadzieję że uda mi się zajrzeć wieczorkiem a jak nie to jutro napewno!

Milej reszty dnia:))
 
krakowianka ja sama nie wiem z jednej strony kusi mnie strasznie by zrobić betę ale nie chcę się rozczarować i tu koło się zamyka :dry:
monia wzajemnie miłego dzionka
 
Ostatnia edycja:
cześć dziewczynki:tak:
ja i Ala juz wróciłyśmy od moich rodziców,musiałam troche chałupkę ogarnąć,bo mąż słomiany wdowiec...:baffled:.nie nadrobię Was,wybaczcie.
ciągle myslę o Wisience,sama niedawno to przeżyłam i po prostu brak mi słów:-:)-:)-(.
ja biję rekordy,@ nie mam już 82 dni:-:)-:)-(.brałam przez 5 dni luteinę,jak mi nie pomoże,to padnę...
 
Monia_55 - dzień po wynikach bety zaczęłam krwawić... :( Także odczekałam 5 dni i dziś powtarzam betę...

Marcepanek - trzymam za Ciebie kciuki. :* Nieważne, kiedy tę betę zrobisz. Ale i tak myślę, że tygodnia nie wytrzymasz. ;) No i... bądź dobrej myśli! :*

Bibinka... a kiedy betę ostatnio robiłaś...? Bo nie jestem w Twoim "wypadku" na bieżąco, przepraszam...
 
reklama
trzymam kciuki za Wasze bety i wierze, że będzie dobrze... ale rozumiem również Wasz strach bo ja też jeszcze nie byłam na USG, nie robiłam bety bo tu sie nie robi ot tak... i nic nie wiem o moim ludziku... 22 lipca mam wizyte w szpitalu i wówczas zrobią USG a do tego czasu to tylko czekanie... wiec czekam i jestem dobrej myśli, choć nieraz też mam różnie i sie boje czy wszystko dobrze, ale sie nie zadręczam... tylko CZEKAM...
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry