- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
futrzakowa
yea! to ja!
to czekamy na fotkę dwóch kreseczek
mama05
prrrryy szaaaalona :))
AGATEK- czekamy na fotke
SORBUS- ja nie slyszalam czegos takiego o foliku-wiadomo ,ze t co natralne lepiej sie wchlania,ale leki jesnak sie bierze i pomagaja wiec ja lykam;-)
MARCEPANEK-DOLĄCZE SIE DO MAGGY-gratuluje kochana!!!bedziez mamusią!!!potrzebujemy dobrych wieści
SORBUS- ja nie slyszalam czegos takiego o foliku-wiadomo ,ze t co natralne lepiej sie wchlania,ale leki jesnak sie bierze i pomagaja wiec ja lykam;-)
MARCEPANEK-DOLĄCZE SIE DO MAGGY-gratuluje kochana!!!bedziez mamusią!!!potrzebujemy dobrych wieści
futrzakowa
yea! to ja!
Marcepanek - gratulki!
agnieszka.kk
Styczniowa mama Alana :)
marcepanek GRATULACJE
...ale radziłabym jeszcze poczekać z betą,do @ masz jeszcze 13 dni,poczekaj i za testuj jeszcze raz w dniu @ wtedy test powinien wyjść wyraźniejszy zdecydowanie
...ale radziłabym jeszcze poczekać z betą,do @ masz jeszcze 13 dni,poczekaj i za testuj jeszcze raz w dniu @ wtedy test powinien wyjść wyraźniejszy zdecydowanie
B
bunia87
Gość
dzień dobry
u mnie nastrój podobny do wczorajszego. niestety. poszłam po pieczywo do sklepu to sobie poryczałam. w sumie głównie z wściekłości, bo chciałam pojechać na rowerze- wcześniej nie jeździłam, bo miałam okropne siodełko i dupsko bolało niemiłosiernie, ale siodełko mam zmienione a tu dupa, bo na rowerze nie ujadę. Grzesiek-bebok mi za wysoko siodełko dał. według siebie pomierzył. a ja go nie umiałam obniżyć, bo śruby nie umiałam odkręcić. tak się wnerwiłam, że się poryczałam, szłam sobie do sklepu, gadałam do siebie i ryczałam. rany- bije mi na mózg. ten płacz to jeszcze ok- cała złość do świata, ale żeby sama do siebie gadać? oczywiście po drodze psy od sąsiadów też zaczepiłam i sobie pogadałam. naprawdę mi coś bije.
a za co tu bluzgać? jak narazie to daję sobie na wstrzymanie. nie chcę myśleć o ciąży, dziecku, o tym że nie mogę itp., itd. zresztą in-vitro poprzedza ewentualna inseminacja, a na to i tak wolę poczekać. z kasą teraz krucho, to nie damy rady. muszę się otrząsnąć. ewentualne badania, które nie są refundowane zostawiam na przyszły rok- dostanę kasę, bo mama sprzeda mieszkanie, no i w dodatku będzie więcej kasy, bo mój brat przestaje się uczyć, więc będę miała całą rentę. teraz nie mam siły już na walkę- zostawiam to naturze. chcę mieć spokój i tyle.
marcepanek widocznie miałaś szybciutko owu po stracie i podziałaliście. gratuluję. jakby zdjęcia nie dało się wkleić, to w razie czego ja mam kabelek do telefonu, blutootha też mam w komputrze, to mogę wkleić.
u mnie nastrój podobny do wczorajszego. niestety. poszłam po pieczywo do sklepu to sobie poryczałam. w sumie głównie z wściekłości, bo chciałam pojechać na rowerze- wcześniej nie jeździłam, bo miałam okropne siodełko i dupsko bolało niemiłosiernie, ale siodełko mam zmienione a tu dupa, bo na rowerze nie ujadę. Grzesiek-bebok mi za wysoko siodełko dał. według siebie pomierzył. a ja go nie umiałam obniżyć, bo śruby nie umiałam odkręcić. tak się wnerwiłam, że się poryczałam, szłam sobie do sklepu, gadałam do siebie i ryczałam. rany- bije mi na mózg. ten płacz to jeszcze ok- cała złość do świata, ale żeby sama do siebie gadać? oczywiście po drodze psy od sąsiadów też zaczepiłam i sobie pogadałam. naprawdę mi coś bije.
bunia przepraszam cie za to pytanie jak masz ochote to mi nabluzgaj - ale czy myslałaś o in-vitro ???
a za co tu bluzgać? jak narazie to daję sobie na wstrzymanie. nie chcę myśleć o ciąży, dziecku, o tym że nie mogę itp., itd. zresztą in-vitro poprzedza ewentualna inseminacja, a na to i tak wolę poczekać. z kasą teraz krucho, to nie damy rady. muszę się otrząsnąć. ewentualne badania, które nie są refundowane zostawiam na przyszły rok- dostanę kasę, bo mama sprzeda mieszkanie, no i w dodatku będzie więcej kasy, bo mój brat przestaje się uczyć, więc będę miała całą rentę. teraz nie mam siły już na walkę- zostawiam to naturze. chcę mieć spokój i tyle.
marcepanek widocznie miałaś szybciutko owu po stracie i podziałaliście. gratuluję. jakby zdjęcia nie dało się wkleić, to w razie czego ja mam kabelek do telefonu, blutootha też mam w komputrze, to mogę wkleić.
reklama
Marcepanek
Fanka BB :)
No to teraz już zastanawiam się czy przypadkiem szybciej nie doszło bo 20.06.2010r było tym tyrym a 21.06.2010r okres i faktycznie inny niż zawsze ,ale sądziłam ,że po poronieniu taki będzie. Bo w pierwszym dniu najpierw były dosłownie kropelki ,a na drugi już tak bardziej normalnie...hmmm dziewczyny głupieje chyba po woli
- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
Podziel się: