reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
0_0.jpg

Marcepanku-nie wiem jak go przesłać do Ciebie-więc tak jak piszesz-wstawiam w Twoim imieniu.
Jak dla mnie to widać jak byk ;-)

Mama-fajnie by byłooooo. Ale może to objawy owulki?
 
reklama
AGATEK- czekamy na fotke:tak:
SORBUS- ja nie slyszalam czegos takiego o foliku-wiadomo ,ze t co natralne lepiej sie wchlania,ale leki jesnak sie bierze i pomagaja wiec ja lykam:tak:;-)
MARCEPANEK-DOLĄCZE SIE DO MAGGY-gratuluje kochana!!!bedziez mamusią!!!potrzebujemy dobrych wieści:tak::tak::tak:
 
Marcepanek - gratulacje ogromniaste !!!!!!!!!! :tak:

mama no wiem wlasnei ja przy Majci też łykałam - to teraz tez sobie kupie przeciez na pewno nie zaszkodzi
 
Mama- na dzisiaj chyba brak planów, spać mi się chce przez tę pogodę


Marcepanek
- i ja się dołączam do gratulacji!!

Sorbuś- nie słyszałam nic takiego o kwasie :/
 
Fotka-kawałek wyżej-troche trwało bo z mmsów nie zapisywałam nigdy w telefon i potem w komputerek.;-)
Marcepanku-idz na betkę jeszzce-ale chyba MOJE GRATULACJE!!!!!!!
 
dzień dobry

u mnie nastrój podobny do wczorajszego. niestety. poszłam po pieczywo do sklepu to sobie poryczałam. w sumie głównie z wściekłości, bo chciałam pojechać na rowerze- wcześniej nie jeździłam, bo miałam okropne siodełko i dupsko bolało niemiłosiernie, ale siodełko mam zmienione a tu dupa, bo na rowerze nie ujadę. Grzesiek-bebok mi za wysoko siodełko dał. według siebie pomierzył. a ja go nie umiałam obniżyć, bo śruby nie umiałam odkręcić. tak się wnerwiłam, że się poryczałam, szłam sobie do sklepu, gadałam do siebie i ryczałam. rany- bije mi na mózg. ten płacz to jeszcze ok- cała złość do świata, ale żeby sama do siebie gadać? oczywiście po drodze psy od sąsiadów też zaczepiłam i sobie pogadałam. naprawdę mi coś bije.

bunia przepraszam cie za to pytanie jak masz ochote to mi nabluzgaj - ale czy myslałaś o in-vitro ???

a za co tu bluzgać? jak narazie to daję sobie na wstrzymanie. nie chcę myśleć o ciąży, dziecku, o tym że nie mogę itp., itd. zresztą in-vitro poprzedza ewentualna inseminacja, a na to i tak wolę poczekać. z kasą teraz krucho, to nie damy rady. muszę się otrząsnąć. ewentualne badania, które nie są refundowane zostawiam na przyszły rok- dostanę kasę, bo mama sprzeda mieszkanie, no i w dodatku będzie więcej kasy, bo mój brat przestaje się uczyć, więc będę miała całą rentę. teraz nie mam siły już na walkę- zostawiam to naturze. chcę mieć spokój i tyle.

marcepanek widocznie miałaś szybciutko owu po stracie i podziałaliście. gratuluję. jakby zdjęcia nie dało się wkleić, to w razie czego ja mam kabelek do telefonu, blutootha też mam w komputrze, to mogę wkleić.
 
reklama
No to teraz już zastanawiam się czy przypadkiem szybciej nie doszło bo 20.06.2010r było tym tyrym a 21.06.2010r okres i faktycznie inny niż zawsze ,ale sądziłam ,że po poronieniu taki będzie. Bo w pierwszym dniu najpierw były dosłownie kropelki ,a na drugi już tak bardziej normalnie...hmmm dziewczyny głupieje chyba po woli :-D
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry