- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
monisia2506
Październikowa Mama'06 Zadomowiona(y)
Kolorowych snów dla Wszystkich!!!!Żeby jutrzejszy dzień był lepszy od dzisiejszego...
http://www.sweetim.com/s.asp?im=gen&lpver=3&ref=12&p={7E3D6560-72EE-11DF-A78E-00235A861540}
![](/forum/proxy.php?image=http%3A%2F%2Fcdn.content.sweetim.com%2Fsim%2Fcpie%2Femoticons%2F00020404.gif&hash=c3df73805f243ff5f6b0e46e239e6dd1)
http://www.sweetim.com/s.asp?im=gen&lpver=3&ref=12&p={7E3D6560-72EE-11DF-A78E-00235A861540}
maran-atha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2008
- Postów
- 6 491
nika witaj
krakowianka trzymam &&&
też mam dziś doła jak cholera... paskudny ten dzień... tylko ryczeć pozostaje...
myślę cały czas o naszej wisience i tak mnie w sercu ściska...
krakowianka trzymam &&&
też mam dziś doła jak cholera... paskudny ten dzień... tylko ryczeć pozostaje...
myślę cały czas o naszej wisience i tak mnie w sercu ściska...
maran-atha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2008
- Postów
- 6 491
nika piątki jeszcze jej nie wyszły, ale nocki już nieco lepsze były, przynajmniej 2 ostatnie... w dzień to ciągle sie na mnie pcha bym ją nosiła a ja nie mam siły bo to 14 kg jest... wiec chodzi za mną i sie wścieka a ja psychicznie czasem już nie daje rady, właszcza, że mąż na nocki pracuje i w dzien do 15stej musi odespać a ja z Alą sama, wiec... nieraz już rycze z bezradności... do tego to hormony mi dokuczają bo jestem strasznie drażliwa i płaczliwa - rycze właściwie bez powodu, czasem z nerwów, czasem z bezradności i tak kazdego dnia rycze a wiem, że to przez hormony bo w ciązy z Ala też tak miałam, że płacz był na porządku dziennym... teraz czekam na pierwszą wizyte w szpitalu i na pierwsze USG, gdy zobacze mojego Ludzika... ciężko mi jest, czasu mi brakuje i odpoczynku... ale co ja tu pisze... inni to dopiero maja problemy...
myślę o Was wszystkich ciepło i nosze Was w sercu....
myślę o Was wszystkich ciepło i nosze Was w sercu....
ewcia3004
Nadzieja umarła...
- Dołączył(a)
- 4 Grudzień 2009
- Postów
- 4 792
Witajcie Kochane...
Przede wszystkim macie pozdrowienia od Wisienki i mocno Ją od Was przytuliłam...
Jutro do 13tej ma zabieg więc jeszcze jutrzejszy dzień spędzi w szpitalu...
Zrobili Jej dziś usg i Dzwoneczek urósł tylko o 1mm, serduszko nie biło...
Jutro mają jeszcze powtórzyć
Cieszę się, że przez chwile mogłam sprawić, aby mniej myślała...
Poza tym nie mam chyba nic więcej do powiedzenia
(
Jest mi cholernie smutno, żal, bo kolejna Kobietka straciła swoje Dziecko, Dziecko, które tak pragnęła i na które tak bardzo czekała:-
-(
Przede wszystkim macie pozdrowienia od Wisienki i mocno Ją od Was przytuliłam...
Jutro do 13tej ma zabieg więc jeszcze jutrzejszy dzień spędzi w szpitalu...
Zrobili Jej dziś usg i Dzwoneczek urósł tylko o 1mm, serduszko nie biło...
Jutro mają jeszcze powtórzyć
Cieszę się, że przez chwile mogłam sprawić, aby mniej myślała...
Poza tym nie mam chyba nic więcej do powiedzenia
Jest mi cholernie smutno, żal, bo kolejna Kobietka straciła swoje Dziecko, Dziecko, które tak pragnęła i na które tak bardzo czekała:-
Ostatnia edycja:
maran-atha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2008
- Postów
- 6 491
ewcia3004 dobrze, że byłas z wisienką... dałaś jej wsparcie... że nie była sama, chociaz i tak ciężka noc przed nią i dzień jutrzejszy...
reklama
- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
Podziel się: