reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
co do obawy rodziców to zawsze będę je mieli... ja wzielam ślub na pierwszym roku studiów amój mąż był na 3 i wszyscy mi to odradzali że za młodzi że szkół nie pokończymy ze zaraz wpadniemy a koniec końców jest taki mój mąż inżynier ja 28.06 mam obrone licencjatu a dzidziusia chcemy ale nam nie wychodzi także rób jak uważasz lecz podstawa to dobry plan na przyszłość którego trzeba się trzymać;-)
 
reklama
Lor - nie chodzi o to że się wstydzę tego że musimy zarobić. Nie chce mówić o tym dlaczego musimy zarobić. Dłuższa historia jak chcesz to potem Ci napisze na PM.
Język znam, kwestia doszlifowania.
Co do pracy to zdaję sobie z tego sprawę i podejrzewam że zacznę jak większość - sprzątanie, opieka nad dziećmi, kasa w sklepie chociażby dlatego że nie mam doświadczenia w zawodzie. Studia mam skończony licencjat a to już coś. Z tego co wiem to na wyspach liczy się głównie doświadczenie, to co potrafisz a nie wykształcenie.

Jestem, a w sumie jesteśmy zdecydowani na ten wyjazd. Jest ryzyko ale jeśli nie zaryzykujemy to się nie przekonamy.

co do @ - dobrze że jest :)
 
h
poza tym rozmawiałam dziś z Moim i doszliśmy do wniosku że powiem rodzicom przed wyjazdem do Niemiec o tym że jadę do Irlandii....nie wiem czy nie dzisiaj. Strasznie boje się tej rozmowy ;(
oni się nie zgodzą, absolutnie. Wiem to.... jakich ja mam argumentów użyć żeby jakoś to przyjęli?
Badylinko najmocniej Cię przepraszam że pytam ale ile Ty masz lat?
I dlaczego boisz się tak reakcji rodziców.Na pewno jesteś pełnoletnia więc dlaczego nie masz spróbować życia za granicą.
Z tego co wiem to na wyspach liczy się głównie doświadczenie, to co potrafisz a nie wykształcenie.

Jestem, a w sumie jesteśmy zdecydowani na ten wyjazd. Jest ryzyko ale jeśli nie zaryzykujemy to się nie przekonamy.

Zgadzam się z Tobą to prawda że na Wyspach liczą się umiejętności,doświadczenie a nie wykształcenie.
Do odważnych świat należy:)


Pozdrawiam
 
Cześć melduje się po głosowaniu, wczoraj nie miałam jak napisać bo spotkanie przeciągnęło sie do wieczora i dodatkowo po powrocie pisałam wypracowanie na wos kuzynowi, robiłam wczoraj rano ale kreska dalej taka sama i jutro jak się uda to skocze do gina, przynajmniej będę wiedzieć na czym stoję a nie będę się stresować testami, jutro się odezwę bo dziś nie mam siły siedzieć przy kompie bo bardzo mnie muli.
 
WITAJCIE DZIEWCZYNKI. Przeżyłam i wracam do was. Bardzo prosze o info co sie wydazyło, bo nadrobić szans nie mam:-)
Ale cisza pewnie wszystkie jeszcze rodzinnie. Dobra ide się wykapac w tym czasie. Zajrzę potem wracajcie!
 
Ostatnia edycja:
Dziś dzień bardzo lajtowy:-)
W ilości postów skromnie;-) Widać,że lato przyszło, większość korzysta z pogody ładnej lub nie;-)
 
heloooooooo jest tu kto??? [FONT=&quot]
th_holeinwall.gif
[/FONT] [FONT=&quot]
d020.gif
[/FONT]
 
wpadłam na momencik:tak:
wisienka cieszę się,że przezyłaś:tak::-).zobacz jak mało dni zostało do środy do ginka:tak::-)
mama nareszcie wdomku w domkupo intensywnym dniu??masz Pw:tak:
aga fajnie,że duzo pozałatwialiście:tak:

idę Alę kłaść spać.
MIŁEGO WIECZORKU ŻYCZĘ:tak::-)
 
reklama
Badylinko najmocniej Cię przepraszam że pytam ale ile Ty masz lat?
I dlaczego boisz się tak reakcji rodziców.Na pewno jesteś pełnoletnia więc dlaczego nie masz spróbować życia za granicą.


Zgadzam się z Tobą to prawda że na Wyspach liczą się umiejętności,doświadczenie a nie wykształcenie.
Do odważnych świat należy:)


Pozdrawiam

agnieszko nie ma za co :)
mam 23 lata. Już Ci mówię o co chodziło z tymi rodzicami - u mnie w rodzinie 99.9% rodziny ma wyższe wykształcenie. Ja wyjeżdżając miałabym nie skończone studia i o to chodziło.
NATOMIAST........ jeśli to kogoś zainteresuje ;) jestem już po rozmowie z rodzicami, deczko wstawiona :p w każdym razie, było poważnie, momentami ciężko ale potraktowali sprawę poważnie no iiiiiii jak wszystko dobrze pójdzie to 17 października wylatuję do Irlandii.
Generalnie jestem zadowolona :D
dziękuje jeszcze raz tym, które trzymały kciuki za moją rozmowę z rodzicami :*
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry