reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Cześć Wszystkim czytającym.
Nadrobiłam Was w końcu. U nas leniwa niedziela się zaczęła, lubię takie....
 
reklama
Zizi, no to u mnie podobnie, do 10:30 leżałam w łóżku a mąż robił dzisiaj śniadanko i zajmował sie dzieckiem, luz bluz :-p:cool2:

prasowanie niestety mnie nie minie :confused2:
 
Mój mąż fajnie prasuje, bo mi z koszulami średnio idzie, a on jest bardzo dokladny, ale nie chce mu zwalać tego na głowę bo w końcu on cały tydzień pracuje a ja siedzę w domu :sorry:

Coś na rozweselenie atmosfery :-)

Mama dała Jasiowi ostatnie 50 złotych na zakupy (do wypłaty było jeszcze 2 tygodnie) i mówi:
- Jasiek, kupisz chleb, margarynę i kawałek sera. Reszta kasy trafia na stół.
Jasiek poszedł do sklepu ale po drodze spodobał mu się misiek za całe 50 złotych. Kupił misia i pędzi do domu. Matka na to:
- Jasiu coś ty zrobił! Natychmiast idź i sprzedaj tego misia.
Jasiek bez namysłu poszedł opchnąć misia sąsiadce.
Wchodzi do jej mieszkania a sąsiadka w łóżku z jakimś facetem. Nagle rozlega się pukanie do drzwi. Sąsiadka wpycha faceta razem z Jasiem do szafy. Jasiek w szafie do faceta:
Jasiu: - Kup pan misia.
Facet : - Spadaj chłopcze.
Jasiu: - Bo będę krzyczał.
Facet: - Masz pięćdziesiąt złotych i siedź cicho.
Jasiu: - Oddaj misia.
Facet: - Nie oddam.
Jasiu: - Oddaj, bo będę krzyczał.

Sytuacja powtórzyła się paręnaście razy, Jasiu zarobił kasy od cholery, wraca do domu z zakupami (kawior, krewetki, szynki, i całą furę szmalu jeszcze przytargał). Matka do Jasia:
- Jasiek chyba Bank obrabowałeś!? Natychmiast idź do księdza i się wyspowiadaj!
Jasiek poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi:
- Ja w sprawie Misia...
- Spier..... już nie mam kasy!
 
Ostatnia edycja:
mama, ale ci suwaczek mknie, już niedługo owulacja,;-) trzymam mocno kciuki:tak:
młodam, jak jest choćby cienka kreska, to oznacza ciążę:-):-):-)
Lorelain, dobry kawał:-D
maranatha na pewno zmęczona jesteś, oby ząbkowanie szybko minęło;-)
Pozdrawiam Was wszystkie, ja jestem padnięta, ale próbuje się już wziąść za siebie :tak: Miłej niedzieli wszystkim:tak:
 
hej dziewczynki :)
jestem przelotem tylko na razie, nadrobiłam na szybko co nastukałyście - widzę że nic szczególnego się nie działo... młoda - jak teścior???

u mnie dalej nie ma @...... żadnych objawów kurde noooo wkurza mnie to już!
kurka... jeśli jeszcze dość długo po wykalkulowanej owu miałam płodne śluzowce to mogła owu być później niż tego 2 czerwca? Zamotana jestem.... 2 testy wyszły negatywnie. Robiłam je popołudniu ale dzień po spodziewanej @.... masakra :(

poza tym rozmawiałam dziś z Moim i doszliśmy do wniosku że powiem rodzicom przed wyjazdem do Niemiec o tym że jadę do Irlandii....nie wiem czy nie dzisiaj. Strasznie boje się tej rozmowy ;(
oni się nie zgodzą, absolutnie. Wiem to.... jakich ja mam argumentów użyć żeby jakoś to przyjęli?

buziaki dziewczyny - miłej niedzieli!
 
hej Czarna, Lorelain, Jeżynka!

Lorelain nie powtarzałam testu, wole jeszcze poczekać. Prawdopodobnie dam sie siostrze pokłóć i zawiezie jutro krew na bete. bedzie jasny i czysty obraz. Objawy są :-)teraz tylko się modlić by było dobrze... złego w tym roku było więc może juz starczy..

Badylinka szkoda, ze rano nie robiłas. ja w pt zrobiłam ale cienka ledwo widoczna 2 sie pojawiła :zawstydzona/y::sorry:
 
Ostatnia edycja:
Badylinka ja ci proponuje powiedzieć rodzicom prawdę dla czego chcesz wyjechać :tak:... no a właściwie dla czego?

Młodam no to trzymam nadal kciuki :-)

jest mi smutno, Radek stłukł moją ulubioną miseczkę:-(... wiem ze to brzmi tak błacho, ale to byla miseczka z której ja jadłam bedąc dzieckiem, była super praktyczna, ani duża ani mala, kurde ja wiem, że nie zrobił specjalnie , ale jestem zła i az mi sie płakac chce z żalu :-(

Przyszedł gość na cmentarz wieczorem, na cmentarzu pusto, ale patrzy, a wstawiony grabarz kopie grób. No to gość pomyślał "przestraszę go, a co!". Zakradł się, wyskoczył i:
ŁAAAAAAAA!!
ale grabarz ani drgnął i kopał dalej, nie zwracając uwagi. No to gość zaszedł z drugiej strony, z latarką przystawioną do twarzy, żeby być "bledszym" i znów:
ŁAAAAAA GRRR!
Grabarz nadal nie zwrócił uwagi i kopał dalej.
No to gość stwierdził "może głuchy czy co, straszenie nie ma sensu" i już zaczął iść w stronę domu zdziwiony, że "kawał" mu nie wyszedł. Jest już przy bramie cmentarnej i nagle dostaje łopatą w głowę. Pada na ziemię, odwraca głowę a nad nim stoi grabarz i mówi:
- Krzyczeć? Wolno. Straszyć? Wolno. Ale za teren nie wychodzimy!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Palissa nie będę oryginalna, idz zrobić betę, a jak jeszcze nei chcesz to musisz być cierpliwa i testować za parę dni, dwa dni opóźnienia to nie tak duzo :sorry:
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry