mlodam
mama Oleńki
Mamusiu nie pisałam wcześniej, bo nie chciałam by gdzieś się zadziało wśród postów.
Bardzo mi przykro :-( z powodu tej straty. Każda boli równie mocno i nie ma słów, które zdołają nas w tych chwilach pocieszyć i zazwyczaj pojawia się pytanie dlaczego? niestey nie znajdziemy na nie odpowiedzi. Zycie pisze sobie samo scenariusz, a my jesteśmy tylko aktorami których stawia się przed faktem, dostajemy kolejną kartkę i musimy grać - beż ani jednej proby.
Sciskam Was raz jeszcze.
Jakis czarny koniec tego tygodnia, w piątek zmarła mama kuzynki Krzyska :-( a jeszcze przed chwila bawiłam się z nią na weselu córki...
Bardzo mi przykro :-( z powodu tej straty. Każda boli równie mocno i nie ma słów, które zdołają nas w tych chwilach pocieszyć i zazwyczaj pojawia się pytanie dlaczego? niestey nie znajdziemy na nie odpowiedzi. Zycie pisze sobie samo scenariusz, a my jesteśmy tylko aktorami których stawia się przed faktem, dostajemy kolejną kartkę i musimy grać - beż ani jednej proby.
Sciskam Was raz jeszcze.
Jakis czarny koniec tego tygodnia, w piątek zmarła mama kuzynki Krzyska :-( a jeszcze przed chwila bawiłam się z nią na weselu córki...