reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
zazdroszcze tez bym sie najchetniej wybrala na zakupy, zeby sobie poprawic humor
ja wlasnie sie wkurzam na tesciowa... bo mnie wkurzyla telefonicznie na odleglosc 800km
jakie szczescie ze nie mieszka w tym samym miescie ;))))))))))))
fajnie macie z tym pomocami, tutaj masz minimalna pomoc ale dopiero od 2 dzieci, a jesli nie pracujesz, no to na emeryture logicznie nic nie odkladasz... niestety...
 
reklama
ohhh zakupy zdecydowanie poprawiają mi humor :happy2::cool2:

josephine głowa do góry,teściowe czasami potrafią byc wstrętne ale nie wolno się poddac :tak::cool2:
a co do pomocy to nie ciekawie jak można otrzymac ją dopiero od dwójki dzieci.W Anglii jest na szczęście z tym łatwiej.
 
lovely - bardzo serdecznie gratuluję! i życzę żebyś zawsze była taka szczęśliwa!

josephine - ja nie jestem na utrzymaniu męża, pracuję i zamierzam dodatkowo otworzyć firmę z przyjaciółką ...

co do systemów emerytalnych to niestety nie wierzę w nie jakoś ... i sama chcę zabezpieczyć się na starość ... a jak coś skapnie od ZUS - to będzie po prostu więcej ;)

ja już nie robię noworocznych postanowień - u mnie nie wychodzą ... ;(
a co do sylwestra to się wytańczyłam i wysiedziałam aż do 4 na balu ... nie sądziłam, że tyle wytrwam!
 
Dziewczyny! sorki, że nie zaglądam, ale ostatnio tyle sie dzieje i jestem taka szczęśliwa, że szkoda mi czasu na siedzenie przed kompem :sorry2:przepraszam!!!:blink:
 
lovely - bardzo serdecznie gratuluję! i życzę żebyś zawsze była taka szczęśliwa!

josephine - ja nie jestem na utrzymaniu męża, pracuję i zamierzam dodatkowo otworzyć firmę z przyjaciółką ...

co do systemów emerytalnych to niestety nie wierzę w nie jakoś ... i sama chcę zabezpieczyć się na starość ... a jak coś skapnie od ZUS - to będzie po prostu więcej ;)

ja już nie robię noworocznych postanowień - u mnie nie wychodzą ... ;(
a co do sylwestra to się wytańczyłam i wysiedziałam aż do 4 na balu ... nie sądziłam, że tyle wytrwam!


a to przepraszam, pomylilo mi sie z jakas inna forumowiczka, bo ktos dawal odp " ja tez jestem na utrzymaniu meza" :)
podziwiam za odwage: rodzina plus praca i jeszcze firma! tez bym chciala byc taka obrotna :) a co za firme planujesz ? ja powoli zaczynam myslec o pracy, ale takiej w domu, zeby dzieckiem tez sie w 100% opiekowac, ale to dopiero na 2011-2012 rok, a moz ei za 3 lata, wiec jeszcze mam czas :)

ohhh zakupy zdecydowanie poprawiają mi humor :happy2::cool2:

josephine głowa do góry,teściowe czasami potrafią byc wstrętne ale nie wolno się poddac :tak::cool2:
a co do pomocy to nie ciekawie jak można otrzymac ją dopiero od dwójki dzieci.W Anglii jest na szczęście z tym łatwiej.

agnieszka : moja tesciowa nie jest wredna, ani paskudna, ani zlosliwa. jets bardzo mila i pomocna. ale za to jest SKAPA! a ja tego nie cierpie wrzodow dostaje jak widze dusigroszow. co innego jak ktos nie ma kasy, czy musi uwazac. wtedy to nie jest skapstwo, tylko oczywistosc, wskazana oszczednoc, a nawet i rozsadek! ale jak ktos ma wille z basenem, dwa domy w rodzinnym regionie +ogromne tereny + las, ahencje nieruchomosci w regionie gdzie wille kupila angelina jolie i brad pitt, 60 lat ponad milion na koncie i ten ktos czeka na przeceny zeby kupic prezent polarek bo zamaist 15-20 euro bedzie za 10, to przeparszam ale ja nie trawie... i nie rozumiem. dostaje wrzoda i szalu... i nie mam ochoty widziec!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dziewczyny! sorki, że nie zaglądam, ale ostatnio tyle sie dzieje i jestem taka szczęśliwa, że szkoda mi czasu na siedzenie przed kompem :sorry2:przepraszam!!!:blink:

wybaczam lovely,rozumiem Cię doskonale bo wiem jak to jest...:)

agnieszka : moja tesciowa nie jest wredna, ani paskudna, ani zlosliwa. jets bardzo mila i pomocna. ale za to jest SKAPA! a ja tego nie cierpie wrzodow dostaje jak widze dusigroszow. co innego jak ktos nie ma kasy, czy musi uwazac. wtedy to nie jest skapstwo, tylko oczywistosc, wskazana oszczednoc, a nawet i rozsadek! ale jak ktos ma wille z basenem, dwa domy w rodzinnym regionie +ogromne tereny + las, ahencje nieruchomosci w regionie gdzie wille kupila angelina jolie i brad pitt, 60 lat ponad milion na koncie i ten ktos czeka na przeceny zeby kupic prezent polarek bo zamaist 15-20 euro bedzie za 10, to przeparszam ale ja nie trawie... i nie rozumiem. dostaje wrzoda i szalu... i nie mam ochoty widziec!

...o kurcze,współczuję.Też nie lubię takich dusi groszy,tacy ludzie doprowadzają mnie do szału także doskonale Cię rozumiem:)
Ale nie ma chyba żadnej rady na takich ludzi,mogłabym powiedziec że może na starośc się zmienią ale jak teściowa ma już 60 lat to na zmianę nie ma szans no chyba że wierzysz w cuda...:baffled:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
AGNIESZKA.KK : na cuda co do zmiany w tym wieku nie licze. pozistaje liczyc na spadek hehe
 
reklama
Cześć, dziewczyny :)
Ja też jakoś mało się odzywam... Zaczełam brać kwas foliowy- mąż mnie dzielnie wspiera i sam łyka ;-) A zaraz uciekam na aerobik- chodze od października 3 razy w tygodniu z myślą, że po ciąży łatwiej będzie mi wrócić do dobrej wagi...
Pozdrawiam w poniedziałkowy poranek! :-)
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry