reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Mary-beth witam na wątku! No faktycznie, klikam z UK.. Może nie do końca jestem staraczką, ale staram się udzielać na wątku.. :tak: miałam nadzieję na dzidziusia w przyszłym roku, ale mój G. jakoś się nie śpieszy do "tatusiowania"... :dry: Nie mniej jednak postanowiłam zostać na tym wątku i kibicowac Dziewczynom, bo są tak kochane i uzależniające, że nie da się inaczej :tak: :laugh2: Trzymam też kciuki za Twoje staranka, żebyście razem z mamą zafasolkowały w najbliższym cyklu.. :tak:



No widzisz sol, Twój mąż jest leniwy, a mój G. to niestety NAPRAWDĘ nieporadne życiowo stworzenie :sorry: Kochany jest jak diabli i życie bym za niego oddała, ale jednak boję się, że jak bym miała kiedyś zemdleć to jego "silne męskie ramiona" za późno zorientują się, że wypadałoby mnie złapać, hehe... :laugh2: Jak dawaliśmy autko do naprawy tydzień temu,G. zapomniał zabrać z auta klucz od domu i 1,5 godziny czekał pod domem, aż mechanik mu go dowiezie. Na drugi dzień jadąc do pracy G. zorientował się, że nie ma portfela... TAK, został w aucie...A że odwoził go nasz współlokator, zlitował się nad moim facetem i pojechał po portfel... W drodze powrotnej do domu, z portfelem G. w kieszeni współlokator dostał sms-a o treści: "M., zostaw klucze od domu pod wycieraczką, zapomniałem wziąć swojego z biurka"... Nie bylo mnie akurat w domu, pomieszkiwałam z rodzicami kilka dni i myślałam, że padnę, jak usłyszałam tę historię... A najlepsze na koniec... W ten sam dzień, kiedy dostaliśmy samochód spowrotem, coś zaczęło wyciekać jakiś olej czy coś i G. pojechał zawieźć auto mechanikowi. Oczywiście odwieziony został pod dom. Następnego dnia rano telefon: "Cześć G., tutaj Mechanik... Słuchaj, nie masz może w kieszeni kluczyka od stacyjki bo przydał by nam się przy naprawie..." Masakra z tym moim G. :laugh2: Już nawet sam mówi, że beze mnie zginął :sorry: :tak: :laugh2:
 
reklama
Ja w tym cyklu w ogóle nie czuje , że mam @ no i jakie było moje zdziwienie dzisiaj rano w łazience ...:-D:-D:-D... za to wstaje o 6:30 codziennie bo tak sie sama juz jakos budzę i dłużej spać nie umiem, ale za to mam długi dzień. Lubie rano wziąść kąpiel jak jeszcze cisza w mieszkaniu i nikt mi nei gania, nie dobija się do drzwi etc :sorry2::sorry2::sorry2:
Ja generalnie też! ;-) Ale miałam ostatnio tyle stresu z moim ex-szefem, że cos mi się porobiło i mam czasem problemy ze spaniem w nocy... więc śpię dłużej. Pewnie mi sie ureguluje, jak znajdę pracę.
 
Tak sobie czytam i czytam i jakoś wogóle brak weny żeby cokolwiek napisać:((
Pracować mi się nie chce, za oknem pada i wogóle do kitu!

Sergeevna to faktycznie nieźle masz z Mężusiem:)
 
LORELAIN- wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy slubu-milości i szacunku i wielu wielu lat razem i upragnionej córeczki!!!!!:tak::tak::tak::tak::tak:
WIEM, ze rocznica byla 2 dni temu ,ale ja dopiero zobaczylam na suwaczku:sorry2:takze przyjmij spoznione,ale szczere zyczenia:tak::-):-)

SERGEEVNA- dziekuje Ci i tez licze,ze w tym cyklu sie uda:sorry2::sorry2::tak:
 
Mary-beth witam na wątku! No faktycznie, klikam z UK.. Może nie do końca jestem staraczką, ale staram się udzielać na wątku.. :tak: miałam nadzieję na dzidziusia w przyszłym roku, ale mój G. jakoś się nie śpieszy do "tatusiowania"... :dry: Nie mniej jednak postanowiłam zostać na tym wątku i kibicowac Dziewczynom, bo są tak kochane i uzależniające, że nie da się inaczej :tak: :laugh2: Trzymam też kciuki za Twoje staranka, żebyście razem z mamą zafasolkowały w najbliższym cyklu.. :tak:
Dzieki wielkie! Byłoby super... :happy2: Mój M. już myslał o dzieciach jakiś czas. Jakoś się złożyło, że o tym pogadaliśmy i... 1 kwietnia zaczęliśmy starania. A we mnie przy nim dopiero się obudziło pragnienie posiadania maleństwa. :-):-)
 
Mary-beth witam na wątku! No faktycznie, klikam z UK.. Może nie do końca jestem staraczką, ale staram się udzielać na wątku.. :tak: miałam nadzieję na dzidziusia w przyszłym roku, ale mój G. jakoś się nie śpieszy do "tatusiowania"... :dry: Nie mniej jednak postanowiłam zostać na tym wątku i kibicowac Dziewczynom, bo są tak kochane i uzależniające, że nie da się inaczej :tak: :laugh2: Trzymam też kciuki za Twoje staranka, żebyście razem z mamą zafasolkowały w najbliższym cyklu.. :tak:



No widzisz sol, Twój mąż jest leniwy, a mój G. to niestety NAPRAWDĘ nieporadne życiowo stworzenie :sorry: Kochany jest jak diabli i życie bym za niego oddała, ale jednak boję się, że jak bym miała kiedyś zemdleć to jego "silne męskie ramiona" za późno zorientują się, że wypadałoby mnie złapać, hehe... :laugh2: Jak dawaliśmy autko do naprawy tydzień temu,G. zapomniał zabrać z auta klucz od domu i 1,5 godziny czekał pod domem, aż mechanik mu go dowiezie. Na drugi dzień jadąc do pracy G. zorientował się, że nie ma portfela... TAK, został w aucie...A że odwoził go nasz współlokator, zlitował się nad moim facetem i pojechał po portfel... W drodze powrotnej do domu, z portfelem G. w kieszeni współlokator dostał sms-a o treści: "M., zostaw klucze od domu pod wycieraczką, zapomniałem wziąć swojego z biurka"... Nie bylo mnie akurat w domu, pomieszkiwałam z rodzicami kilka dni i myślałam, że padnę, jak usłyszałam tę historię... A najlepsze na koniec... W ten sam dzień, kiedy dostaliśmy samochód spowrotem, coś zaczęło wyciekać jakiś olej czy coś i G. pojechał zawieźć auto mechanikowi. Oczywiście odwieziony został pod dom. Następnego dnia rano telefon: "Cześć G., tutaj Mechanik... Słuchaj, nie masz może w kieszeni kluczyka od stacyjki bo przydał by nam się przy naprawie..." Masakra z tym moim G. :laugh2: Już nawet sam mówi, że beze mnie zginął :sorry: :tak: :laugh2:

Jakby mój mąż tak robił to by mnie chyba szlak trafił :dry: .... ja lubię czuć jak facet jest pewny siebie, jak wiem ze sie potrafi zaopiekować rodzina pod każdym względem, że mogę na nim polegać, że zawsze mnei wyciaga z kazdej opersji itd . Taka pie*****ła to troche du..a nie facet.... bez obrazy oczywiście :-)

Mama - dziękuje bardzo :-)... niech ci Bóg w dzieciach wynagrodzi ;-):-D

Monia - no właśnie, u mnie też pogoda do kitu, to ja nei wiem gdzie te dziewczyny słoneczko w Polsce mają hehehe ... u nas to chyba jakiś trójkąt Bermudzki czy jak :dry:
 
Ostatnia edycja:
Lorelain nie obrażam się, za to intensywnie próbuję wykrzewić zapominalstwo... :tak:

Zmykam już Żabki moje Kochane, czas się szykować do pracki :tak: Buziaki wielkie :*

Miłego dnia wszystkim!:-)
 
MONIA- wroci wena to bedziesz stukac w klawiature az bedzie sie dymilo:tak:;-)

LORELAIN- a dziekuje,jedno dziecie jeszcze mi "potrzebne"zeby zaspokoic swoj instynkt macierzński:tak:;-)a jeli chodzi o slonko to zaraz Ci wysle mms'a jak jest u mnie:tak:

MARY-BETH- ladnie napisalas,ze teraz to Ci sie instynkt przy Twoim obudzil:tak:zycze Wam aby pragnienie sie spelnilo!!!!!!!!!
 
czesc dziewczyny znow ja z pytaniem pytalam juz na staraczkach na wyspach ale tu tez moge :) ogladalam usg mojego dzidziusia i ee nic z tego nie rozumiem moze ktoras z was bedzie wiedziala crl - valueo.54cm m1-0.56 m2-0.51
meth.-avg. GA-6w2d range 5w5d-6w5d DEV.<3.0% i nastepne GS value 1.66cm m1-1.39 m2-1.78 m3-1.8 meth.avg. GA6w0d dev.-17.0 % masakra wiem tylko ze to crl to dl siedzeniowo ciemieniowa i gs to dlugos pecherza a reszta czarna magia moze ktoras z was bedzie wiedziala
 
reklama
No widzisz sol, Twój mąż jest leniwy, a mój G. to niestety NAPRAWDĘ nieporadne życiowo stworzenie :sorry: Kochany jest jak diabli i życie bym za niego oddała, ale jednak boję się, że jak bym miała kiedyś zemdleć to jego "silne męskie ramiona" za późno zorientują się, że wypadałoby mnie złapać, hehe... :laugh2: Jak dawaliśmy autko do naprawy tydzień temu,G. zapomniał zabrać z auta klucz od domu i 1,5 godziny czekał pod domem, aż mechanik mu go dowiezie. Na drugi dzień jadąc do pracy G. zorientował się, że nie ma portfela... TAK, został w aucie...A że odwoził go nasz współlokator, zlitował się nad moim facetem i pojechał po portfel... W drodze powrotnej do domu, z portfelem G. w kieszeni współlokator dostał sms-a o treści: "M., zostaw klucze od domu pod wycieraczką, zapomniałem wziąć swojego z biurka"... Nie bylo mnie akurat w domu, pomieszkiwałam z rodzicami kilka dni i myślałam, że padnę, jak usłyszałam tę historię... A najlepsze na koniec... W ten sam dzień, kiedy dostaliśmy samochód spowrotem, coś zaczęło wyciekać jakiś olej czy coś i G. pojechał zawieźć auto mechanikowi. Oczywiście odwieziony został pod dom. Następnego dnia rano telefon: "Cześć G., tutaj Mechanik... Słuchaj, nie masz może w kieszeni kluczyka od stacyjki bo przydał by nam się przy naprawie..." Masakra z tym moim G. :laugh2: Już nawet sam mówi, że beze mnie zginął :sorry: :tak: :laugh2:


:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D no nie mogę z tego twojego G hahaha - ale mój bardzo podobnie- jak nie zostawił pożyczonej nawigacji na dachu samochodu :szok::szok::szok: i kapnął się po 3 h ( na szczescie nie zabrali ) to zostawił kluczyki w stacyjce w aucie otwartym pod blokiem i portfel z dokumentami w aucie - brakowało tylko kartki " WEŻ MNIE JESTEM OTWARTY MAM KLUCZYKI I DOKUMENTY W ŚRODKU " :no::no::no: mogę czasem z nim

LORELAIN- wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy slubu-milości i szacunku i wielu wielu lat razem i upragnionej córeczki!!!!!:tak::tak::tak::tak::tak:


Dołączam się do życzeń Lorelain :tak::tak::tak:


http://www.gadu-gadu.pl/5478174782898943790/matka-dwuletniego-palacza-szuka-pomocy-dla-syna

widziałyscie to wymiękłam :szok:
 
Ostatnia edycja:
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry