hej, hej... eh dołek mnie złapał.. Poradzcie coś dziewczyny.. starania zaczeły się milusio, 1 cykl ok. Nie udało się co prawda, ale owu była raczej (tak mi się wydaje). Potem czekałam na okres.. oczywiście w pogotowiu z teścikiem (bo czułam się jakoś dziwnie - jak nigdy.. jakies bóle, ciągniecia w brzuszku, zmęczenie)... Niestety przylazł Powiedziałam sobie: może następnym razem się uda... Czekałam na następną owu.... cieszyłam się jak nie wiem na samą myśl o następnym próbowaniu... i ... nie doszło do tego.. bo mój mężul popił sobie na imprezie wódeczki (eh..i to zupełnie przez przypadek-potem był zły... na to, co zrobił..) na dzień przed wielkim próbowaniem...a ja się bałam potem spróbować, że plemniki uszkodzone i w ogóle zdenerwowałam się tym... A owu była i to baaardzo wyraźna... Do teraz sie boje.. eh.. co teraz z jego "materiałem genetycznym"... nie będzie uszkodzony w następnym moim cyklu...? Co zrobić.. - przygotowywaliśmy się do ciąży, jedliśmy witaminki, a teraz to na marne? Poza tym stres i zmęczenie dnia codziennego mnie dobijaja...
- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
M
motylek1135
Gość
kulek czemu plemniki mają być uszkodzone? Nie bardzo sie znam na tym.
^margolcia^
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2009
- Postów
- 458
kulek wydaje mi się że alkohol nie ma wpływu na DNA. Może jedynie osłabić nasienie w sensie sprawności czy ilości, ale na pewno nie wpływa na zmiany w DNA. Ile dzieciaków zdrowych jest poczętych pod wpływem alko. Jeśli chodzi o alkohol to więcej szkody może zrobić jak kobieta w ciąży zażywa alkohol , bo jest duże prawopodobieństwo zespołu FAS.
No raczej tak, bardziej bym się skłaniała ku takiej myśli.. Ale tak się zdenerwowałam, znaczy oboje w sumie..., ze przez te nasze watpliwości straciliśmy tylko piękną owu.. Nie wiem, żałuje chyba, ze nie spróbowaliśmy, ale bałam się, że coś może być nie tak...
S
Sol
Gość
Witam się ze wszystkimi i z każdą z osobna
malapralinka - gratulacje z okazji rocznicy
Spadam sobie coś szamnąć i kładę Karolę zaraz spać Miałam przed chwilą zachciewajkę na hamburgera z sałatką żydowską ale wątroba mi się odezwała i zrezygnowałam Ogólnie przestałam się czuć jak w ciąży - praktycznie zero mdłości rano i sporadyczne leciutkie w dzień - a z Karolą od 6 tygodnia do końca 7 miesiąca rzyganko 5-25 razy dziennie A może jednak obronię się w czerwcu Zobaczę pod koniec tygodnia bo będę dzwoniła w sobotę albo niedzielę bo później go nie ma. Spadam do małża
Widzisz tylko że moja matka nie mówi rób jak chcesz - tylko mówi Ci jak i co masz robić. Jest nauczycielką starej daty - nic tylko się pociąćDzien dobry
Sol- witam w klubie .. ja z moja mama tez nigdy sie dogadac nie moglam.. zawsze to Ona musiala miec ostatnie zdanie.. wiem, ze mnie kocha i sie o mnie martwi, ale to juz czasami przekraczalo granice wytrzymalosci ..
teraz na szczescie mieszkam za daleko wiec sie juz nie klocimy w PL od 2 lat nie bylam .. tylko rodzice do mnie przyjechali na 2 tyg. Wiec byla powtorka z rozrywki...
No ale do czego zmierzam.. nauczylam sie jednego.. lepiej wysluchac, bo to chyba taki wiek, ze one wiedza wszystko najlepiej.. a pozniej skomentowac ,ze moim zdaniem to czy to i tak wlasnie zrobie.. na co slysze odpowiedz- rob jak chcesz, tylko pamietaj, ze ja Cie ostrzegalam i problem z glowy zauwazylam, ze jak zaczynalysmy rozwazac razem wszystkie za i przeciw to sie konczylo na klotni.. a po co? szkoda moich i Jej nerwow
A od kiedy no-spa jest na receptę?No to jestem kochane
Wizyta normalna zbadał mnie na koźle bleee nie nawidze tego badania i powiedział ze jest wszystko ok ze sie unormowało ale wypoczywać mam jak najwiecej ..... no-spe mi przpisał ale powiedział ze nie musze jej brać tylko gdyby znów zabolało .... duphaston znów zmniejszył na jedna dziennie
a co do usg to kazał poczekać bo dzisiaj na koźle wiec jakby mnie jeszcze meczył usg a to jednak naświetlanie .... kazał sie wstrzymać na nastepną wizyte czyli za 2 tygodnie ..... Przytyłam aż 1 kg he he wiec jestem zadowolona i spokojniejsza
Jak widać się udałoWitam Was dziewczyny
Sol dzieki za wiadomosc mam nadzieje ,ze suwaczek sie poajwi
Mąż zjadł ze smakiem, ja też - tylko w pierwszej partii mi trochę za mocny sos wyszedł :-( Ale tak to extra - tylko pierońsko ciężkie i siadło na wątrobie odrobinę.SOL- pochwal sie jak golabki????
malapralinka - gratulacje z okazji rocznicy
Spadam sobie coś szamnąć i kładę Karolę zaraz spać Miałam przed chwilą zachciewajkę na hamburgera z sałatką żydowską ale wątroba mi się odezwała i zrezygnowałam Ogólnie przestałam się czuć jak w ciąży - praktycznie zero mdłości rano i sporadyczne leciutkie w dzień - a z Karolą od 6 tygodnia do końca 7 miesiąca rzyganko 5-25 razy dziennie A może jednak obronię się w czerwcu Zobaczę pod koniec tygodnia bo będę dzwoniła w sobotę albo niedzielę bo później go nie ma. Spadam do małża
maran-atha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2008
- Postów
- 6 491
margolcia ja tam nie mam jakichś typowo ciążowych objawów... hormony mi daja troche popalić bo moje rakcje na różne sytuacje nie są współmierne do zaistniałych wydarzeń więc łatwo u mnie o płacz i o nerwy z byle powodu, do tego siusiu co chwila... a poza tym to ok.
witaj motylek
nika no sama nie wiem czy gorszy... 2-latkowi nic nie wytłumaczysz bo rzuca sie i wrzask a z 4latkiem to już można co nieco wynegocjować, może być system nagród i kar a u takiego malucha jak moja Alka to nic nie zadziała bo za mała jest i poprostu WRZESZCZY jak coś nie po jej mysli jest i się rzuca na podłoge...
witaj motylek
nika no sama nie wiem czy gorszy... 2-latkowi nic nie wytłumaczysz bo rzuca sie i wrzask a z 4latkiem to już można co nieco wynegocjować, może być system nagród i kar a u takiego malucha jak moja Alka to nic nie zadziała bo za mała jest i poprostu WRZESZCZY jak coś nie po jej mysli jest i się rzuca na podłoge...
P
pysia888
Gość
Sylvi przykro mi z powodu Mamy. tule
reklama
nika32
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2010
- Postów
- 1 058
MOTYLEK hej:-)
KULEK witaj na wątku;-) Plemnikom raczej nic nie będzie Także powodzenia w starankach:-):-)
SYLVI nawet sobie nie potrafię wyobrazić jak Ci musi być ciężko Ale nie zostalaś sama - masz sliczną córeczkę i Maleństwo w drodze. Mocno Cię przytulam!!!
KULEK witaj na wątku;-) Plemnikom raczej nic nie będzie Także powodzenia w starankach:-):-)
SYLVI nawet sobie nie potrafię wyobrazić jak Ci musi być ciężko Ale nie zostalaś sama - masz sliczną córeczkę i Maleństwo w drodze. Mocno Cię przytulam!!!
- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
Podziel się: