reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
hej, hej... eh dołek mnie złapał.. Poradzcie coś dziewczyny.. starania zaczeły się milusio, 1 cykl ok. Nie udało się co prawda, ale owu była raczej (tak mi się wydaje). Potem czekałam na okres.. oczywiście w pogotowiu z teścikiem (bo czułam się jakoś dziwnie - jak nigdy.. jakies bóle, ciągniecia w brzuszku, zmęczenie)... Niestety przylazł:( Powiedziałam sobie: może następnym razem się uda... Czekałam na następną owu.... cieszyłam się jak nie wiem na samą myśl o następnym próbowaniu... i ... nie doszło do tego.. bo mój mężul popił sobie na imprezie wódeczki (eh..i to zupełnie przez przypadek-potem był zły... na to, co zrobił..) na dzień przed wielkim próbowaniem...a ja się bałam potem spróbować, że plemniki uszkodzone i w ogóle zdenerwowałam się tym... A owu była i to baaardzo wyraźna... Do teraz sie boje.. eh.. co teraz z jego "materiałem genetycznym"... nie będzie uszkodzony w następnym moim cyklu...? Co zrobić.. - przygotowywaliśmy się do ciąży, jedliśmy witaminki, a teraz to na marne? Poza tym stres i zmęczenie dnia codziennego mnie dobijaja... :(
 
reklama
mam nadzieje, że nie.. nie znam sie na tym, ale skoro tworzenie plemników trwa około 3 miesiące..? to jak to rozumiec. nie wiem sama
 
kulek wydaje mi się że alkohol nie ma wpływu na DNA. Może jedynie osłabić nasienie w sensie sprawności czy ilości, ale na pewno nie wpływa na zmiany w DNA. Ile dzieciaków zdrowych jest poczętych pod wpływem alko. Jeśli chodzi o alkohol to więcej szkody może zrobić jak kobieta w ciąży zażywa alkohol , bo jest duże prawopodobieństwo zespołu FAS.
 
Eee tam plemnikom nic nie będzie, spokojnie:-D

Motylku hej...hej

nika tęsknię bardzo za mamą, to ponad moje siły :-(
 
No raczej tak, bardziej bym się skłaniała ku takiej myśli.. Ale tak się zdenerwowałam, znaczy oboje w sumie..., ze przez te nasze watpliwości straciliśmy tylko piękną owu..:( Nie wiem, żałuje chyba, ze nie spróbowaliśmy, ale bałam się, że coś może być nie tak...
 
Witam się ze wszystkimi i z każdą z osobna :-D

Dzien dobry :)
Sol- witam w klubie .. ja z moja mama tez nigdy sie dogadac nie moglam.. zawsze to Ona musiala miec ostatnie zdanie.. wiem, ze mnie kocha i sie o mnie martwi, ale to juz czasami przekraczalo granice wytrzymalosci ..

teraz na szczescie mieszkam za daleko wiec sie juz nie klocimy :) w PL od 2 lat nie bylam .. tylko rodzice do mnie przyjechali na 2 tyg. Wiec byla powtorka z rozrywki...
No ale do czego zmierzam.. nauczylam sie jednego.. lepiej wysluchac, bo to chyba taki wiek, ze one wiedza wszystko najlepiej.. a pozniej skomentowac ,ze moim zdaniem to czy to i tak wlasnie zrobie.. na co slysze odpowiedz- rob jak chcesz, tylko pamietaj, ze ja Cie ostrzegalam :D i problem z glowy :) zauwazylam, ze jak zaczynalysmy rozwazac razem wszystkie za i przeciw to sie konczylo na klotni.. a po co? szkoda moich i Jej nerwow :)
Widzisz tylko że moja matka nie mówi rób jak chcesz - tylko mówi Ci jak i co masz robić. Jest nauczycielką starej daty - nic tylko się pociąć :dry:

No to jestem kochane :)
Wizyta normalna zbadał mnie na koźle bleee nie nawidze tego badania i powiedział ze jest wszystko ok ze sie unormowało ale wypoczywać mam jak najwiecej ..... no-spe mi przpisał ale powiedział ze nie musze jej brać tylko gdyby znów zabolało .... duphaston znów zmniejszył na jedna dziennie
a co do usg to kazał poczekać bo dzisiaj na koźle wiec jakby mnie jeszcze meczył usg a to jednak naświetlanie .... kazał sie wstrzymać na nastepną wizyte czyli za 2 tygodnie ..... Przytyłam aż 1 kg he he :);) wiec jestem zadowolona i spokojniejsza:)
A od kiedy no-spa jest na receptę?

Witam Was dziewczyny
Sol dzieki za wiadomosc mam nadzieje ,ze suwaczek sie poajwi ;)
Jak widać się udało :-D

SOL- pochwal sie jak golabki????
Mąż zjadł ze smakiem, ja też - tylko w pierwszej partii mi trochę za mocny sos wyszedł :-( Ale tak to extra - tylko pierońsko ciężkie i siadło na wątrobie odrobinę. :-p
malapralinka - gratulacje z okazji rocznicy :tak:

Spadam sobie coś szamnąć i kładę Karolę zaraz spać :-p Miałam przed chwilą zachciewajkę na hamburgera z sałatką żydowską ale wątroba mi się odezwała i zrezygnowałam :-p Ogólnie przestałam się czuć jak w ciąży - praktycznie zero mdłości rano i sporadyczne leciutkie w dzień - a z Karolą od 6 tygodnia do końca 7 miesiąca rzyganko 5-25 razy dziennie :dry: A może jednak obronię się w czerwcu :-p Zobaczę pod koniec tygodnia bo będę dzwoniła w sobotę albo niedzielę bo później go nie ma. Spadam do małża :-p
 
margolcia ja tam nie mam jakichś typowo ciążowych objawów... hormony mi daja troche popalić bo moje rakcje na różne sytuacje nie są współmierne do zaistniałych wydarzeń więc łatwo u mnie o płacz i o nerwy z byle powodu, do tego siusiu co chwila... a poza tym to ok.

witaj motylek
nika no sama nie wiem czy gorszy... 2-latkowi nic nie wytłumaczysz bo rzuca sie i wrzask a z 4latkiem to już można co nieco wynegocjować, może być system nagród i kar a u takiego malucha jak moja Alka to nic nie zadziała bo za mała jest i poprostu WRZESZCZY jak coś nie po jej mysli jest i się rzuca na podłoge...
 
reklama
MOTYLEK hej:-)
KULEK witaj na wątku;-) Plemnikom raczej nic nie będzie:tak: Także powodzenia w starankach:-):-)

SYLVI nawet sobie nie potrafię wyobrazić jak Ci musi być ciężko:( Ale nie zostalaś sama - masz sliczną córeczkę i Maleństwo w drodze. Mocno Cię przytulam!!!
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry