Witajcie kochabietki, wróciliśmy do Wro.:-)Komunia udana a droga bez korków. Widze, ze tu zrobiło sie pysznie, mniam. Lubię ciasta ale za pieczeniem nie przepadam. Za to gotowanie to mój konik. Lubię robic imprezki z Zarełkiem bo mogę się popisać.
Dziewczyny do których nadeszła @ nie martwcie sie lepsza @ niz jej brak z niewiadomego powodu, brak@ brak dzidzi brak mozliwości staranek. Mogę tylko feminatal łykać. No cóż... WK.... to bardzo ale jutro mam gina to zobaczę co powie.
Za szczęśliwa to nie jestem z tego powodu a gina straciła ostatnio u mnie zaufanie i mam nadzieję, ze się zrehabilituje a nie da coś na wywołanie @ i każe czekać
Jesli chodzi o prezenty to ja na pewno nie kupiłabym chodzika klasycznego i nie chciałabym takiego prezentu dla mojego dziecka. Widziałam za 400 zł taki kombajn z Fishera od pchacza do odpychacza. Fajne bo rośnie z dzieckiem. Ale to było rok temu jak koleżanka z pracy urodziła i kupowaliśmy jej prezent od grupy.
Mój weekend był milusi. Pogoda pozwoliła nałykać sie górskiego powietrza. Dzisiaj rano lało przez 4 g. Ale potem było juz słonecznie.:-) Tydzień będzie krótki bo od czwartku do poniedziałku mam wolne i Pol też. Jedziemy znów do taty ale tym razem w konkretnym celu. U niego jest pusty pokój, który chcemy wyremontować i urządzić dla Macka i mojego siostrzeńca Matiego. Przyjemnie ten pokój odizolowany jest od salonu i na pewno nie będzie słychać hałasu jaki chłopaki wydają za pomocą urządzeń muzycznych i komputerowych.
No ależ się rozpisałam.
Witam nowe staraczki, powodzenia w starankach.
Pozdrawiam mamusie zafasolkowane i wszystkie staraczki trzymam&&&&&&&&&&&&&:-)Mam nadzieję, ze cieszycie się, ze wróciłam
motylku ja to muszę napisac bo Maciek ma 15 lat. Pewnie, ze też nie chciał chodzic do szkoły bo tylko 3 dni zostało i w ogóle stopnie ma dobre. Dobre ma faktycznie średnia 4,8. Ale do głowy by mi nie przyszło zafundować mu wagary, zwłaszcza w wieku kiedy dzieciaki nagminnie urywają się z lekcji. My też mamy swój system wychowawczy. Ustaliliśmy zasady i trzymamy sie ich bo po to są!
Co roku na początku ustalamy cel do osiągnięcia i nagrodę jaką Maciek wybiera z kilku przedstawionych. W tamtym roku był to obóz w grecji a w tym nowa gitara.Są też kary. Na szczęście od dawna nie stosowane w wielkim wymiarze ale kiedys nie miał przez pół roku telewizora w pokoju. To co piszesz o siostrzeńcu to po prostu wielki błąd wychowawczy. Jakie to ma przełożenie na dorosłość.