Rodzące i staraczki w 2011

[pysia888]

Heja.ja tylko na chwile, bo od wczoraj jestem bez sil. bola mnie wszystkie kosci, dzis dodatkowo mam uderzenia ciepla i zimna, drgawki, boli gardlo okropnie, glowa i to wszystko. odkad wrocilam z pracy leze w lozku, chcialam spac ale nie da sie. w domu niesamowicie gwarno. teraz troche pokimalam i wzielam dopiero tabletke. Teraz mi grzeje twarz.tragedia

 

[mama05]

IWONKA- to juz nic nie rozumiemto chyba o to chodzi-on zadaje pytanie Ty odpowiadaszczy cos pomieszalammatko ,co to sie porobilo na tych uczelniachja konczylam syudia 5 lat temu.
no widzisz gdyby chociaz @ byl skoro test negatywny to byś sobie 100 strzelila a tak niewiadomo jeszcze i lepiej % nie pić

SORBUŚ- dziekuje za kciuki

a moj Tomi wybyl przed chwila na koszykówke ,dzieci spia a ja ...na BB


PYSIA- no to cos Cie dopadlo( teraz tych wirusów tyyyyle lata,ze szok-kuruj sie

 

[Stookrotka]

Cześć Dziewuszki ))) Ja właśnie wróciłam z pracy , na szczęście firma dogadała się z dostawcami i póki co , na trzy miesiące praca jest , o resztę będę się martwić później ))

 

[Sorbuś]

Pysia zdróka życzę

Stokrotka to super potem się moze coś dalej wyklaruje - za tydzień testujesz to może fasolka będzie i umowe wtedy muszą przedłużyć - mam nadzieję że nic nie pomieszałam

 

[mama05]

STOOKROTKA- no widzisz ,a mowilam nie martw sie ,szef na pewmno jakoś to ogranie i prosze;-)super,ze tak sie ulożylo

SORBUŚ- no sliczny suwaczek))))

 

[pysia888]

Bosko. tempke mam 38,2 aj aj a co lepsze czuje sie teraz troche lepiej mimo rumiencow na twarzy jak malowana lala.
Wiecie co? kolega z pracy mi dzis powiedzial :"wyszlas juz za maz?" na to ja ze za miesiac. a on "mam u Ciebie jeszcze szanse? albo mam pomysl zakochajmy sie w sobie na 2 Tygodnie, pozniej sie odkochamy". smialam z tego ale to juz nie pierwszy raz. Kiedys w pracy tez powiedzial mi, ze taka piekna dziewczyna to i pieknie pracuje. i jeszcze to sie nazywa milosc

wymiekam

 

[iwonka2b]

mamo no właśnie nie wiem na czym stoję więc na razie nie mogę % w poprzedniej ciąży pierwszy test był też negatywny a w 40 dniu cyklu już pozytywny mam nadzieję że i tym razem tak będzie
a co do tego łosia to on tak robi że jak mu się znudzi pytanie to oblewa wszystkich dlatego w przyszłą środę będę koczować na uczelni od świtu :-)
sorbuś na mam nadzieję że moja fasolka jest nieśmiała i dlatego test wyszedł negatywnie, ale jak nie ma fasolki to niech przychodzi @ a jak nie to badania niech mi robi mój gin

stokrotko za trzy miesiące będziesz siedzieć w domku i zajmować się sobą :-) i fasolką

pysiu wstrętne chorubska wszystko przez te pogody :-(
nie ma to jak adorator i to jeszcze zabawny
od razu dziewczynie się humor poprawia po komplementach :-)

 

[bunia87]

stokrotka- super wieści
sorbuś- oby teraz już wszystko było ok
wisienka- co za parszywce, tak węszyć za plecami- jak iwonka pisała cenzura cenzura cenzura !!!
iwonka- profesorkowie tak mają, myślą że są najważniejsi i wszystko mogą. ja też miałam taką jedną, która pytała do 10 osoby, potem kolejnych oblewała a w międzyczasie dawała niektórym 4 za samo przyjście taki mają sobie system- zwłaszcza te dziadki, bo ci młodsi to już inne podejście, bardziej czasowe mają. ale fakt cenzura
mama- to jutro o 14 trzymamy kciuki &&&&&&&& oby anty zadziałały i piękne i gotowe jajeczka już były i w czasie wizyty u dentysty też trzymać będziemy, żeby nie bolało
szczęśliwa- super że wszystko już dobrze, że gina masz fajnego. a Krzyśkowi nie mów o buziaku, bo kominiarz dostanie w buźkę ;-)
marylka- ja też chętnie wezmę pod siebie takiego szkraba ciuszki śliczne, zawsze marzyła mi się córcia, ale jak zobaczyłam te ciuszki cudne dla chłopczyka- te koszule elegancie, kurteczki normalnie cudeńka
pysia- żebyś już się lepiej czuła i odczepiły się od ciebie te wirusy. a adoratora to masz ciekawego- takie ciche podchody robi, no no no no ;-)

 

[Stookrotka]

Jsorbek właśnie z tą umową to jest tak dziwnie teraz , bo jak postanowiliśmy z mężem że się zaczynamy starać o fasolinkę , to podjęłam decyzję że będę pracować tak długo jak będę mogła (bo mam umowę zlecenie) a na zlecenie mi się nic nie należy chyba według prawa. No i w tydzień po naszych staraniach dowiedziałam się że chcą mi dać umowę o pracę od 1 lipca . I teraz trochę głupio by było jakby faktycznie się udało zaciążyć , to myśleliby że ich oszukałam nie wspominając o ciąży , a z drugiej strony to i tak firma nie płaci tylko ZUS. Jak myślicie?

 

[pysia888]

Jsorbek, dziekuje. rozlozylo mnie na amen.