reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

"Roczek"

a dla mnie to nie jest robienie tego dla dziecka, bo moje dziecko i tak z tego jeść czy coś nie będzie. dla dziecka to nadmucham dużo balonów, żeby miał frajdę, a nie będę dajmy na to stołu przystrajać, bo to go przecież nie dotyczy.
Ale ja szanuję to, że ktoś może to lubić. Ja nie lubię.

ja uuuuwielbiam przystrajać, dekorować :-) jakby co to mogę do Ciebie wpaść i Ci pomóc :rofl: :-p

tak naprawdę sposób spędzania tego dnia jest nieistotny, najważniejsze zeby dzieć był szczęśliwy :tak:
 
reklama
U nas roczek ZBLIŻA się WIELKIMI KROKAMI :( dziura w domowym budżecie ogromna i to mnie martwi, bo będę miała ok 19 gości. Część przyjeżdża już dzień wcześniej ( przyjezdni), a w niedzielę full zestaw : śniadanie, obiad, podwieczorek i kolacja. Niestety u nas typowa nasiadówka przy stole ( eh ta śląska tradycja)
Gdyby nie kasa, to nie miałabym zmartwienia.
Liczę że Zuzia dostanie prezenty :) i się nie wstydzę tego wyznania. My mamy na razie ciągle za mało, żeby coś jej kupować :( głównie liczę na zabawki.

Żeby sobie osłodzić, tą całą organizację przyjęcia, to wymyśliłam sobie, że zrobię film z całego roku Zuzi jak rosła, rozwijała się i zmieniała :) myślę, to zrobić w takim zabawnym stylu :) Później goście dostaną taką płytkę na pamiątkę :)
 
ja dalam mojej niuni pierwszy prezent wlasnie -drewniane klocki... zachwycona po pachy .... nie tyle konstrukcja co wkladaniem ich do drewnianego wiadereczka, zamykanie pokrywka i tak wkolko:)))
 
Jesli już tyle piszemy o tym wyprawianiu urodzinek to ja nigdy nie rozumiałam ludzi z podejściem "zastaw sie a postaw sie",jak mnie nie stac to nie wyprawiam i tyle,czy to wesele czy komunia czy urodzinki,no nie rozumiem i tyle.

alicja a to my bysmy się dogadały bo ja również uwielbiam to całe przystrajanie,wystrajanie itp jakies świeczki ,kwiatki,serwetki dodatki no uwielbiam.
 
Renata,Natolin jestem tego samego zdania,mój S to by najchętniej wszystkich prosił a najlepiej to jak by mogli to by sami się wprosili bo na chrzciny jedni tak chcieli zrobić ale wojnę zrobiłam.
 
a ja napiszę tak o:mielismy robić roczek ósmego czyli dzień przed ROCZKIEM, ale chyba jednak zrobimy w niedzielę czyli "ustawowo". w sobotę gdybyśmy robili, byłaby impra na całego, czyli nie po mojej myśli, bo nie kręci mnie rodzinka z kielichami w ten dzień... a w niedzielę zrobi,y obiad, potem torcik będzie, szampan, dla panów po "kielichu" a kobitom martini i nara;-)wiem, nie jestem gościnna, ale najchętniej nie zapraszałbym nikogo...
ale zgodzę sie z Magą: liczę na prezenty, bo niestety jest jak jest i nie wszystko co chciałabym Misi kupić jest w zakresie moich możliwości...
 
reklama
Do góry