Więc i my już po :-) concita85 cieszę się, że wszystko jednaj się udało i że jesteś zadowolona z przyjęcia A my przeżyliśmy cudowny dzień!!! Julka była przeszczęśliwa, mimo, iż na początku też płaczliwa była jak goście zaczęli się zjeżdżać. Ale jak już doszła do siebie to była w siódmym niebie, że jest w centrum zainteresowania babcie wychodziły z nią na spacerki i ogólnie wszyscy chcieli się z nią bawić i to jej się podobało! Śmiała się, gadała głośno przy stole, spróbowała swój pierwszy kawałek torta. Z prezentów dostała: wózek głęboki z lalą dużą szmacianą, wózek spacerówka z lallą bobasem śpiewającym, jeszcze jedną lalę śpiewającą fasolki, mega wypaśną kuchnię smoby, taki jeździk delfinek fisher price i kase. Jesteśmy bardzo zadowoleni, ale nie tyle z prezentów, ale z samego faktu, że wszystko, cała sceneria przebiegło tak pięknie!! I jeszcze po kolacji puszczaliśmy prezentacje przez nas zrobioną od czasu gdy Julcia była u mamy w brzuszku do dzień przed roczkiem! W sumie trwało to z 15 min! Aha a odnośnie tortu od Sowy to niezbyt byłam zadowolona, bo ten czerwony elmo się sypał i wszystko farbował i wszyscy mieli czerwone języki i usta
fajnie że i u was super się udało i jesteście zadowoleni u nas Elmo sie nie sypal, ale to pewnie zalezy od nadzienia, my mielismy cookies i byl super i fakt masa rozowa farbowala gosciom jezyki hahahha