reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

"Roczek"

reklama
no wlasnie jest ogolnie si, ma swoje humory i chyba wlasnie to jest taki jeden z tych, bo wy zadko przyjerzdzacie to ja tez nie
e-lona a jaki smak, wyglada swietnie
 
Kania takie torciki się tak robi,że biszkopta pieczesz i wycinasz formę a na to nakładasz tą białą górę to jest masa marcepanowa ją sie wałkuje i takie tam robi. Ja chcę Zuu zrobić torta biedronkę już sobie wymysliłam jak będzie wyglądać, tylko czy mi wyjdzie ehhhh choć pewnie mama M. będzie chciała zrobić?? hmmm
Ogólnie u nas przez tą całą sytaucję to niewiem kiedy roczek małej zrobimy, gdzie :-( i jeśli zrobimy z dniu urodzin to będzie nas mało a jak na łikendzie to pewnie ok 20 osób
 
NAT u nas też co by się nie działo urodziny zawsze w dniu urodzin są obchodzone.
Nam roczek w środę wypada, więc całkiem ok. odnośnie tortu natomiast to ja się z motyką na słońce porywać nie będę, bo w tym temacie wprawy nie mam i boję się, że kupię składniki i z nich coś niezjadliwego namodzę i potem i tak będę musiała zamawiać/ prosić, żeby teściowa zrobiła i tak.
Tak więc od razu na łatwiznę idę i albo jamochłonica z córką nam tort zrobią albo moja mama zamówi [ona tez dwie lewe ręce do tortów ma ;-)](swoja drogą SARISKA - NAT ma rację. Nie ma opcji, żeby Tobie pyszności tortowe nie wyszły)

i jeszcze kwestia prezentow mi się przypomniała. Moi rodzice mają nam część wyprawki zimowej kupić (oczywiście do sklepu razem pójdziemy) plus coś od siebie, jakąś niespodziankę. Prosiliśmy jamochłonów, żeby nam w takim razie drugą część wyprawki zimowej zasponsorowali albo po prostu jakieś pieniądze dali i my sobie sami kupimy ale oczywiście NIE i jamochłonica stwierdziła, że ona sama coś wybierze, bo to ma być prezent od niej. Specjalny dla Alicji a nie to co my chcemy.
I w sumie nie marudziłabym gdyby:
a) miała dobry gust
b) wiedziała co mamy w domu a co nie
c) na 99% nam pchacza/ rowerku nie miała zamiaru kupić.

tłumaczyłam jej na spokojnie, że rowerek dostaniemy od znajomych taki full wypasowy, bo ich synek jeżdził w nim pół roku i już mu się znudził a pchacz mamy, więc szkoda wydawać pieniądze na coś co będzie leżało i się kurzyło ale nie dociera. I zła jestem :wściekła/y: ech.
 
Ostatnia edycja:
Maqc współczuję. Moim na szczęście zawsze pytają co mają kupić. A jak coś kupują sami to na szczęście wcześniej pytają czy czasem tego nie mamy ;-) i jak nie zpaytaja to fajne rzeczy kupują, bo na szczęście mama M. mnie słucha co ja mowię, czego nie mamy a co zmaierzamy kupic, więc w tej kwestii jestem bardzo zadowolona
 
reklama
SARISKA u nas z tym problem niestety. br. nie wiem czemu oni tacy uparci są :eek: i co to za problem kupic coś co nam jest potrzebne? szkoda słów. Tak jak i do teściow MARGERRITY czy ELWIRKI. Ja nie wiem jak można byc tak pipp :wściekła/y:
 
Do góry