A wiecie co zauważyłam, że nam sie tylko zdaje ze nasze dzidziołki średnio kumają;-) Jak powiedziałam Kubusiowi że za kilka dni przyjdą goście i że dostanie mnóstwo prazentów i tort będzie, bo są jego urodzinki to tak się ucieszył jak nigdy dotąd (raz widział jak goście składają życzenia jego tatusiowi, ja mu wtedy tłumaczyłam (bo nie wiedział co się dzieje?) że tata ma urodziny i przyszli goście i prezenty itd. to ten skubaniec już wie co będie za kilka dni:-). Nasze dzieci wszystko chłoną jak gąbki, tyko nie potrafią mówić i dlatego nam sie zdają takie "niekumate". Przy Jakubku wystarczy raz coś pokazać albo powiedzieć a on naśladuje. Naprawdę wystarczy 1 raz! trzeba mieć sięna baczności;-).
reklama
Widze że wiele z Was robi dwudniówkę;-). My też tak, w środe dal "dziadków" w sobotę dla "młodziaków". No i dziewczyny kolejne szczepienie nam się szykuje PAMIĘTACIE? A co do balonów raz przez przypadek odkryliśmy fane fizyczne zjawisko balon nadmuchany jak potrze się go o swetr własny i przystawi tą częścią do sufitu to się sam trzyma !!! Mam nadzieję że i tym razem nam to wyjdzie:-) Ja też się obawiam że jakiś balon pęknie i Kubula na długo się przestraszy, no ale jak bez balonów? dlatego poszukam jakichś naprawdę dobrych, tyko nie wiem gdzie, poradźcie gdzie tego szukać tych wszystkich ozdób na kinder bal:-)?
Przepraszam że "jadę w trzech odsłonach" ale wreszcie mam sprawny komp i nadrabiam zaległości forumowe. To
przypomniało nam jak leżeliśmy w szpitalu w sali 7 m kwadratowych 4 łóżka 4 dzieci plus rodzice to jedno dzieciątko to dostało w prezencie- myślałam że oszalejemy! ale ogólnie bardzo fajne to radyjko, ja niestety mam złe wspomnienia z tym (ale może kubuś nie pamięta jak koleżanka z łóżęczka obok budziła go jak on chciał spać melodyjką "Krówka".) Kubuś na chrzciny dostał od babci interaktywnego Kłapouchego- to jest jego zabawka życia- jak już nic nie pomaga żeby uspokoić płączącego Kubusia to zaczynamy udawać Kłapouchego jak mówi grubym głosem "CO ZA DZIEŃ.....PEWNIE BĘDZIE PADAĆ!" Kubuś od razu się hihra (czy chichra?-nie wiem).
U nas w Gdyni mamy cukiernię SOWA i tam zamawiamy torty (bo będą dwa jeden w środę drugi w sobotę- jak totolotek ;-)). oczywiście załączę zdjęcia po imprezkach- jeśli macie ochotę
U nas w Gdyni mamy cukiernię SOWA i tam zamawiamy torty (bo będą dwa jeden w środę drugi w sobotę- jak totolotek ;-)). oczywiście załączę zdjęcia po imprezkach- jeśli macie ochotę
monika3
Mama Amelki i Filipka
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2005
- Postów
- 7 463
oczywiście załączę zdjęcia po imprezkach- jeśli macie ochotę
Ja to jestem w komfortowej sytuacji ;-)...urodzinki Amelusi dopiero pod konec października więc podglądam sobie co Wy serwujecie gościom, jakie atrakcje wymyślacie i zaczerpnę cos dla siebie na imprezę roczkową :-)
ika07
padziernikowa mama 06
- Dołączył(a)
- 13 Lipiec 2007
- Postów
- 1 289
Monika3 Ty to masz dobrze,jak zbierzesz wszystkie pomysły do kupy,przesortujesz i wybierzesz dla siebie najlepsze to będzie super party.
Ja kupiłam balony w osiedlowym sklepiku okazały sie dobrej jakości,ale nie ryzykowałm pękania i mąż podwiesił je na suficie mocując do małych lampek,których oczywiscie nie właczamy.Aha no i dekoracje razem z serpentynami wisi od czwartku i cieszy nasze oczy.
Ja kupiłam balony w osiedlowym sklepiku okazały sie dobrej jakości,ale nie ryzykowałm pękania i mąż podwiesił je na suficie mocując do małych lampek,których oczywiscie nie właczamy.Aha no i dekoracje razem z serpentynami wisi od czwartku i cieszy nasze oczy.
Moniqa
i moje dwie połówki :)
- Dołączył(a)
- 16 Maj 2005
- Postów
- 8 273
My już po imprezie ... ufff... wszystko sie udało ... mam nadzieje ze wszyscy zadowoleni ... hihi ;-) ... a przynajmniej nikt sie nie skarzył
Impreza zaczeła się o 14stej ... najpierw były prezenty ... Dawid nie wiedział co oglądać pierwsze ;-) ... z zabawek dostał: to coś od Nas, arke noego , kubki do wody z kubusia puchatka , misia pluszowego ... z ciuchów: ciepłą kurtałe, dwu cześciowy kombinezon, spodnie sztruksowe, buty, sweterek, buciki z materiału i rekawiczki
krzesełko do karmienia, huśtawkę, rower i miseczke do jedzenia :-)
+ kasa i kartki ;-)
Na stole najpierw były krokiety ( z pieczarek i sera zółtego) z barszczem, pożniej tort - z którego nie byłam zadowolona, nie był taki jak chciałam :dull: ... dobrze ze był dobry ( smietankowo-owocowy) ... a pozniej to co chciał ... sałatka, jajka, grzybki i pełno kanapek - stwierdzilismy z meżem ze zrobimy mu impreze taka jak my mielismy w dziecinstwie ... pełno kanapek :-)- pamietam jeszcze dzisiaj jak moja mama je robiła ;-)
Zrobiłam jeszcze jezyki z lizaków - 100 lizaków :-) - kto to zje
Było 150 balonów - które na koniec imprezki pofruneły sobie do nieba ... kolorowe chusteczki, konfetti, muzyka dziecięca i ... bilard ;-) ...(...) ... ale to juz dorośli
Impreza skonczyła się o 21szej ... padlismy wszyscy jak kawki
a tu mały jubilat:-)
tort :dull: - brakująca czesc znajduje sie w brzuchu Dawidka;-)
i rzut na "sale urodzinową "
i lecące sobie gdzies jedna z wielu części balonów
Reszta zdjęc bedzie na zamkniętym :-)
Impreza zaczeła się o 14stej ... najpierw były prezenty ... Dawid nie wiedział co oglądać pierwsze ;-) ... z zabawek dostał: to coś od Nas, arke noego , kubki do wody z kubusia puchatka , misia pluszowego ... z ciuchów: ciepłą kurtałe, dwu cześciowy kombinezon, spodnie sztruksowe, buty, sweterek, buciki z materiału i rekawiczki
krzesełko do karmienia, huśtawkę, rower i miseczke do jedzenia :-)
+ kasa i kartki ;-)
Na stole najpierw były krokiety ( z pieczarek i sera zółtego) z barszczem, pożniej tort - z którego nie byłam zadowolona, nie był taki jak chciałam :dull: ... dobrze ze był dobry ( smietankowo-owocowy) ... a pozniej to co chciał ... sałatka, jajka, grzybki i pełno kanapek - stwierdzilismy z meżem ze zrobimy mu impreze taka jak my mielismy w dziecinstwie ... pełno kanapek :-)- pamietam jeszcze dzisiaj jak moja mama je robiła ;-)
Zrobiłam jeszcze jezyki z lizaków - 100 lizaków :-) - kto to zje
Było 150 balonów - które na koniec imprezki pofruneły sobie do nieba ... kolorowe chusteczki, konfetti, muzyka dziecięca i ... bilard ;-) ...(...) ... ale to juz dorośli
Impreza skonczyła się o 21szej ... padlismy wszyscy jak kawki
a tu mały jubilat:-)
tort :dull: - brakująca czesc znajduje sie w brzuchu Dawidka;-)
i rzut na "sale urodzinową "
i lecące sobie gdzies jedna z wielu części balonów
Reszta zdjęc bedzie na zamkniętym :-)
kajenka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Sierpień 2006
- Postów
- 1 909
U nas juz po urodzinkach. Jednodniowych, ale za to bylo ponad 20 osob.
Najpierw byl tort (zrobiony przez babcie), szampan, ciasta, owoce, lody i kawa. Pozniej kolacja- pieczone miesko, salatki, wedlina itp. Z alkoholi wino, drinki i nasza weselna, dziesiecioletnia wodka zostawiona specjalnie na te okazje.
Paula byla grzeczna (jak na nia oczywiscie;-)), podobalo jej sie bycie w centrum uwagi. Tyle osob do zabawy i tyle rak do noszenia!
Z przedmiotow do wyboru zdecydowanie i bez wahania wziela... kluczyki samochodowe. No coz... widocznie jest skazona genetyczne;-)
Dostala fajne prezenty: fotelik samochodowy Roamer, wypasiony wozek dla lalek z gadajaca lalka, krzeselko- uczydelko Fisher Price (super!), samolocik do pchania, 3 misie (ktore uwielbia i szybko zajely miejsce lalki), ubranka, ksiazki i pieniadze.
Niestety, rejestracje filmowo- zdjeciowa zlecilam mezowi i jak zobaczylam efekty, to az mi sie plakac chcialo:-( 10 zdjec, w dodatku tylko na jednym widac cala buzie Pauli, zdjecia tortu w ogole nie zrobil a zdmuchiwanie swieczki tylko nagral.
Podsumowujac- trudno mi oceniac wlasna impreze, ale wydaje mi sie, ze byla b. udana. Ostatni goscie wyszli po 22! Ale wiem jedno- komunie zrobimy w lokalu...:dull:
Najpierw byl tort (zrobiony przez babcie), szampan, ciasta, owoce, lody i kawa. Pozniej kolacja- pieczone miesko, salatki, wedlina itp. Z alkoholi wino, drinki i nasza weselna, dziesiecioletnia wodka zostawiona specjalnie na te okazje.
Paula byla grzeczna (jak na nia oczywiscie;-)), podobalo jej sie bycie w centrum uwagi. Tyle osob do zabawy i tyle rak do noszenia!
Z przedmiotow do wyboru zdecydowanie i bez wahania wziela... kluczyki samochodowe. No coz... widocznie jest skazona genetyczne;-)
Dostala fajne prezenty: fotelik samochodowy Roamer, wypasiony wozek dla lalek z gadajaca lalka, krzeselko- uczydelko Fisher Price (super!), samolocik do pchania, 3 misie (ktore uwielbia i szybko zajely miejsce lalki), ubranka, ksiazki i pieniadze.
Niestety, rejestracje filmowo- zdjeciowa zlecilam mezowi i jak zobaczylam efekty, to az mi sie plakac chcialo:-( 10 zdjec, w dodatku tylko na jednym widac cala buzie Pauli, zdjecia tortu w ogole nie zrobil a zdmuchiwanie swieczki tylko nagral.
Podsumowujac- trudno mi oceniac wlasna impreze, ale wydaje mi sie, ze byla b. udana. Ostatni goscie wyszli po 22! Ale wiem jedno- komunie zrobimy w lokalu...:dull:
reklama
Renik
Październikowa Mama'06 Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 25 Maj 2006
- Postów
- 1 036
Moniqa no Dawidzio słodki w tym torciku nic tylko schrupac, uwielbiam takie uciaprane dzidziole , a sam torcik wygląda na bardzo apetyczny.
Alez Wam zazdroszcze, że juz macie PO ja niby bede mieć mało ludzi bo mam tez dwie tury to mimo wszystko chce żeby pierwsze urodzinki wypadły jaknajlepiej i żeby przede wszystkim Emi była zadowolona bo to jej święto. a im bliżej imprezki tym bardzoej pekam co do tortu bo niby domek elfów super ale Emi go nie dam bo słodki bardzo
Alez Wam zazdroszcze, że juz macie PO ja niby bede mieć mało ludzi bo mam tez dwie tury to mimo wszystko chce żeby pierwsze urodzinki wypadły jaknajlepiej i żeby przede wszystkim Emi była zadowolona bo to jej święto. a im bliżej imprezki tym bardzoej pekam co do tortu bo niby domek elfów super ale Emi go nie dam bo słodki bardzo
Podziel się: