Robimy zakupy dla maluszka

[kotuu]

Oczywiscie. Nie mówię tu o kurtce z pierza a bardziej o cieniutkiej kurteczce.

 

[GingerBaby]

Ja mam polar dla młodej na wyjście jakby było chłodno

 

[martucha020290]

No to znaczy ze z ubranek chyba mam wszystko. w miedzyczasie bede dokupowac jakies sukieneczki nowe bodziaczki itp.

 

[Czoperka]

Co do prania, ja będę prać najpierw w zwykłym, bo mam dużo ciuszków lumpeksowych, a potem w Dzidziusiu. Płynu do płukania nie kupuję, bo nie chcę dodatkowej chemii i mocnego zapachu.
A z ciepłych rzeczy mam jednego polarowego pajaca (62) i polarowy komplet spodnie + bluza (68), ale to bardziej z myślą o wczesnej jesieni

 

[kaliiia]

aaa! dziewczyny, ale Wy jesteście już wyposażone! od stóp do głów! ja mam dosłownie kilka rzeczy i to kupione przy okazji.. tylko dla tego, że mnie jakoś urzekły.. mam nadzieję, że ogarnę system jak się do tego porządnie zabiorę

wrzucam fotki moich jedynych na razie nabytków dla Kornelki


a co do proszków to znajoma polecała mi firmę Lovela i pewnie taki proszek zakupię.. dobrze, że piszecie, że płyn niepotrzebny, bo już się zastanawiałam, gdzie ja te wszystkie chemikalia będę trzymać.. te butle są ogromne!

 

[Malinka90]

To powiem Wam,ze ja wpadłam w szał wyprawki po całości.Po świętach będę miała juz prawie wszystko,oprócz rzeczy dla mnie do szpitala i aptecznych produktów. Wczoraj kupiłam Oilatum emulsję do kąpieli bo w superpharm było 50% na tę markę.
Z tym ze bardzo pomogli nam teściowie i moi rodzice. Wysłałam im listę i zobowiązali sie kupić prawie wszystko czego mi brakowało, w tym wózek,fotelik,bazę,leżaczek. Czyli najdroższe rzeczy w wyprawce.
Dzięki temu bardzo dużo zaoszczędziliśmy.
Jeśli chodzi o cieplejsze ubranka to mam 2 bluzy polarowe w rozmiarze 68, w rozmarzę 56 i 62 mam właściwie tylko lżejsze ubranka.

 

[Minka1]

Bluza czy kurteczka wg mnie się przyda jak najbardziej, przecież nawet w lecie są chłodniejsze dni.
Co do ciuchów, to ja wam nawet nie pisze ile mam Dużo za dużo, samych bluz mam chyba z 7 w może więcej, a resztą ze 3 razy po tyle sztuk, jak nie więcej. Ale wszystko prawie używki, więc za grosze.

Dla siebie też prawie wszystko już mam, nawet koszulę do szpitala. Dziś wyprałam torbę do szpitala. Zostały mi do kupienia chyba tylko kosmetyki dla maluszka i apteczne rzeczy.

Łóżeczko ma mi siostra oddać pewnie w maju, da mi też swój laktator. Zostało do kupienia łóżeczko turystyczne na dół i zastanawiam się nad kupnem używanego fotelika samochodowego, tak żebym mogła wpiąć w wózek, bo tenco pożyczyłam siostrze nie nadaje się do wpięcia do mojego wózka.

 

[mamma-mila]

Co do wyprawki, to my już wszystko mamy. Już dawno temu oświadczyłam mężowi memu, że na Wielkanoc chcę mieć wszystko z głowy, żeby potem się nie kulać po sklepach z brzucholcem Jedynie co, to muszę odebrać ze sklepu koszule nocne i na koniec kupić stanik do karmienia Także Minka możemy śmiało lumpek dla niemowląt zakładać i przynajmniej na pół roku towaru mamy haha )

 

[Minka1]

Mamammila umowa stoi;-) Wiem, że przesadziłam z ilością ubranek, a na dodatek kilka dni temu siostra jeszcze cała reklamówkę ciuszków po jej dziecku mi dała i niestety musiałam rzeczy maleństwa do 2 komód zamiast do jednej złożyć

 

[monisiap5]

No nie, chyba się muszę wsiąść za siebie i zajrzeć do tych moich kartonów z ciuszkami, tak w piątek będzie wielkie pranie, najpierw planuje wyprać w normalnym proszku może z odplamiaczem,a później w jelpie. Muszę też kupić walizkę do szpitala i ją już zacząć pakować bo ostatnio dowiedziałam się że muszę już w 34 tygodniu iść do szpitala więc nie ma na co czekać.