reklama
ja mylam cały czas woda i wacikiem/ gaza. Dopiero jakiś czas temu używam chusteczek. Jak mały był, chusteczki na wyjazdy i spacery.
A do kąpieli używałam po miesiącu dopiero z nivea. Z polecenia położonej.
Do masażu nawilzania oliwke z hippa, a pozniej mleczko z nivea. Byłam bardzo zadowolona. Jako noworodka smarowalam go co kąpiel, bo Antek był tydzień przenoszony i skórka mu się łuczszyla.
Tyłek smarowalam jak widziałam, że trzeba. Z początku bephanten(czy jak się to pisze) pozniej też nivea dla dzieci.
pieluchy flanelowe używałam mało. Miałam 4 sztuki, wystarczyły
Ubranek na 56 miałam chyba 1 szt bodziakow. Reszta na 62
A do kąpieli używałam po miesiącu dopiero z nivea. Z polecenia położonej.
Do masażu nawilzania oliwke z hippa, a pozniej mleczko z nivea. Byłam bardzo zadowolona. Jako noworodka smarowalam go co kąpiel, bo Antek był tydzień przenoszony i skórka mu się łuczszyla.
Tyłek smarowalam jak widziałam, że trzeba. Z początku bephanten(czy jak się to pisze) pozniej też nivea dla dzieci.
pieluchy flanelowe używałam mało. Miałam 4 sztuki, wystarczyły
Ubranek na 56 miałam chyba 1 szt bodziakow. Reszta na 62
MamUśKaaa88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Lipiec 2013
- Postów
- 4 169
Malinka aspirator
A dla staszego dziecka, przy infekcjach katarkowych dla mnie mistrzostwem jest ,,katarek"
A dla staszego dziecka, przy infekcjach katarkowych dla mnie mistrzostwem jest ,,katarek"
Sosnowiczanka parafiny ciekłej używałam albo do smarowania ciałka zamiast oliwki, jesli widziałam, że suche albo tylko w newralgicznych miejscach typu paszki czy pachwiny, czasem buźka jak była sucha (obie córki mają do tej pory bardzo suchą skórę, po mamusi ), albo do pupci nawet, jeśli widziałam, że coś tam nie do końca ok
Karuzelę miałam Tiny Love z serii zoo, na pilota z muzyką poważną dla dzieci. Fajna była, ale teraz nie kupię w ogóle, bo obie moje dziewczyny miały problem z układanie główki w jedną stronę i ta karuzela nie pomagała. Może dokupię jak maleństwo będzie trochę starsze koło 2-3 miesięcy.
Emolium nie używałam od początku tylko jak pojawiły się problemy ze skórką.
Na początku kąpałam obie normalnie w wodzie, a do mycia ciałka czasem mydełko chyba emolium właśnie albo nic, jedynie pupę mydełkiem, bo z całego dnia to zsikana była, więc porządne mycie jej się przydawało. Zresztą wszystkich kosmetyków lub środków pielęgnacyjnych używałam w razie potrzeby i przy każdej córce inaczej to trochę wychodziło. Starsza miała trądzik niemowlęcy, to dopiero był odjazd , całe ciało miała w krostkach przez kilka tygodni. To w ogóle starałam się niczym nie"paćkać". A już na pewno nie oliwkami i balsamami zapachowymi typu Johnson czy Nivea.Takich kosmetyków używałam dopiero jak moje dzieci miały koło roku może.
Pieluch flanelowych używałam głównie jako prześcieradełka do gondoli wózka i czasem do przykrycia w upale dni, zwłaszcza przy starszej, bo ona też z czerwca
Karuzelę miałam Tiny Love z serii zoo, na pilota z muzyką poważną dla dzieci. Fajna była, ale teraz nie kupię w ogóle, bo obie moje dziewczyny miały problem z układanie główki w jedną stronę i ta karuzela nie pomagała. Może dokupię jak maleństwo będzie trochę starsze koło 2-3 miesięcy.
Emolium nie używałam od początku tylko jak pojawiły się problemy ze skórką.
Na początku kąpałam obie normalnie w wodzie, a do mycia ciałka czasem mydełko chyba emolium właśnie albo nic, jedynie pupę mydełkiem, bo z całego dnia to zsikana była, więc porządne mycie jej się przydawało. Zresztą wszystkich kosmetyków lub środków pielęgnacyjnych używałam w razie potrzeby i przy każdej córce inaczej to trochę wychodziło. Starsza miała trądzik niemowlęcy, to dopiero był odjazd , całe ciało miała w krostkach przez kilka tygodni. To w ogóle starałam się niczym nie"paćkać". A już na pewno nie oliwkami i balsamami zapachowymi typu Johnson czy Nivea.Takich kosmetyków używałam dopiero jak moje dzieci miały koło roku może.
Pieluch flanelowych używałam głównie jako prześcieradełka do gondoli wózka i czasem do przykrycia w upale dni, zwłaszcza przy starszej, bo ona też z czerwca
Ja dla mikiego mialam kroliczka do wanienki bo tez balam sie, se mi z rak ucieknie. Ale szybko zrezygnowalismy z tego. Mezasty trzymal ja mylam
Ja lubilam nozyczki do pazurkow ale tez zrezygnowalam bo moj znacznie lepiej radzil sobie z obcinaczem. Szybciej i jakos pewniej mu to szlo
Sosnowiczka my tez uzywalismy tylko nivea bo u wczesniakow w prokocimiu tylko tego uzywali wiec sie nimi sugerowalam
Ja lubilam nozyczki do pazurkow ale tez zrezygnowalam bo moj znacznie lepiej radzil sobie z obcinaczem. Szybciej i jakos pewniej mu to szlo
Sosnowiczka my tez uzywalismy tylko nivea bo u wczesniakow w prokocimiu tylko tego uzywali wiec sie nimi sugerowalam
My mieliśmy fride do noska ale parę razy może się przydała.
Do kąpieli mieliśmy jakiś szampon z nivea ale teraz chyba zdecyduje się na coś z hipp.
A z wyprawki to brakuje rzeczy dla mnie do szpitala, kosmetyków dla malutkiej, pościeli i trochę ciuszkow.
A tu fotki wózek jest super, ma bardzo duża gondole jest wysoki i leciutki czyli wszystko co chciałam żeby miał i cena też fajna jak za zestaw 3w 1
Do kąpieli mieliśmy jakiś szampon z nivea ale teraz chyba zdecyduje się na coś z hipp.
A z wyprawki to brakuje rzeczy dla mnie do szpitala, kosmetyków dla malutkiej, pościeli i trochę ciuszkow.
A tu fotki wózek jest super, ma bardzo duża gondole jest wysoki i leciutki czyli wszystko co chciałam żeby miał i cena też fajna jak za zestaw 3w 1
Załączniki
A do noska nie używałam żadnych gruszek itp, tylko wacikiem nasączonym woda nosek oczyszczałam, a jak miały katar,to miałam w razie czego ten odciągacz z rurką do zasysania, ale użyłam może kilka razy, bo nie mogłam jakoś się przemóc. Kładłam na brzuszku dużo i z noska spływało jak trzeba
Smile fajne zakupy Łóżeczko super. Wózek też fajny.
Smile fajne zakupy Łóżeczko super. Wózek też fajny.
Smile a jaki to wózek? Śliczne łóżeczko a przewijak od spodu ma ograniczniki na łóżeczko żeby sie nie zeslizgiwal?
Dziewczyny dzięki jeszcze raz za podzielenie sie Waszymi doświadczeniami,jest mi dzięki temu o wiele łatwiej.A nie powiem jestem coraz bardziej tym wszystkim przerażona..
Dowiedziałam sie ostatnio ze możliwe ze będę musiała mieć CC i juz w ogóle to mnie dobiło..
Dziewczyny dzięki jeszcze raz za podzielenie sie Waszymi doświadczeniami,jest mi dzięki temu o wiele łatwiej.A nie powiem jestem coraz bardziej tym wszystkim przerażona..
Dowiedziałam sie ostatnio ze możliwe ze będę musiała mieć CC i juz w ogóle to mnie dobiło..
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 507
- Wyświetleń
- 48 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 12 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 276 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 159 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 179 tys
Podziel się: