A nam położne zabroniły używać oilatum czy innych emolium. Kazały używaż "zwykłych" kosmetyków a emolientów tylko wówczas gdyby cos się działo, a w zadnym wypadku profilaktycznie, bo niby skóra sie przyzwyczaja i w razie gdyby naprawdę było potrzebne takowe coś to nie pomoże... Nie wiem czy faktycznie tak jest, bo nie musiałam się przekonać. Od pierwszych kąpieli używałam kosmetyków Nivea, gdyż w szpitalu myli przy mnie takimi Alanka, dokładnie takimi:
U nas super się sprawdziły. Jak był nieco starszy to kupiłam z J&J zestaw lawendowy, niby ułatwiający zasypianie , taki:
C
Przepięknie pachnie
Do pupy używałam alantanu a sudokremu gdy pojawiało się jakieś odparzenie, u nas działał rewelacyjnie.
Co do ciuszków kupiłam w rozmiarze 56:
Body z kr rekawem 6szt
body z dł ma razie mam jedno, ale jeszcze 5 dokupię.
Jedną koszulkę na długi rekaw w razie jakby chłodniej było
Półśpiochy 5szt
spiochy chyba 3 szt
pajace 2, bo raczej nie bede czesto zakladać gdyz w nocy tez trzeba dzieko przebrac a te zapinania doprowadzały mnie do szału...
Ciepłą bluze mam jedną, na chłodny dzien
3 pary spodenek dresowych
Skarpetki/paputki pare sztuk
Nie kupuję zadnych kaftaników, bluzeczek takich wiązanych na boku, bo z własnego dosiadczenia wiem jak ciężko ubrać takiego malucha
Rajtki, ciepłe czapki to raczej na lato sie nie przydadzą też.
Pajace niekiedy są w sklepach takie które są rozpinane tylko w kroku a nie po całości, to dla mnie wogóle porażka, miałam jeden i nie umiałam go wogóle Alankowi założyć. Tak samo zadnych dzinsów, ogrodniczek dzinsowych dla dziecka lezącego nie polecam.
Ogólnie niedawno posegregowałam ciuszki rozmiarami układając w kartony to tak do rozmiaru 74 mam chyba wszystko
Chociaz poki co nie kupuije ciuszkow na zime typu kurtka itp, bo nie wiem jaki rozmiar bedzie potrzebny. Alan mając por roku nosił mi ubrania na 80 i 86.
Jakaś czapka na lato jeszcze bedzie mi potrzebna.
Malinka rozek ja miałam jeden i w zupełności wystarczył, a tym bardziej jak urodzimy latem to drugi bedzie zbędny.
Pieluchy flanelowe miałam dwie i były dla mnie bezużyteczne, a wręcz przeciwnie, zastanawiałam sie po co wszyscy karzą kupować tak duzo tetrowych skoro bedziemy uzywać pampersów. Kupiłam tetrowych 20 i były bardzo potrzebne jak sie okazało
Teraz ze 20 dokupię, bo po Alanku mam ale przyda się więcej
Do wanieniki zadnych wkladek nie uzywaliśmy, choć kupiłam taką gąbkę wyprofilowaną, ale beznadziejnie sie tego uzywało, ogólnie nie polecam.
Miałam octonisept ale długo nam sie pepek nie chciał zagoic, położna kazała kupic spirytus i odpadł raz dwa, wiec tym razem octonisept sobie daruję.
Do twojej listy dopisałabym jeszcze takie duze platki higieniczne, gaziki, sól fizjologiczną, wodę morską, rozważyć zakup laktatora,
Tak samo jak dziewczyny polecam cążki do pazurków, kupiłam nożyczki z canpola i nie chciały ciąć, jakby tępe były.
Minka a do czego ta parafinka ciekła????