Mła haha ja wiem ale to jest tak jak z tymi śpiochami i pajacami... co kraj to obyczaj teraz te nazwy sie wymieszały, ale przyznam ze jak moja siostra rodzila pierwsze dziecko 12 lat temu to były głównie koszulki i kaftaniki własnie a bodziaki to była nowosc dopiero wchodząca. ale wiesz to jest tak jak u mojego meza na jagody mówia poziomki, na poziomki male truskawki a borówki to są jagody... grrrr normalnie jest jeszcze mnostwo innych takich i jak wpiszesz w google to na haslo jagody wyskakuja faktycznie czarne małe owocki.. ale tez te cholerne poziomki;p;p i badz mądry i pisz wiersze
ja wam powiem dziewczyny tyle co do ubrania ze ja z mlodym wychodzilam 8 maja ze szpitala a on mial na sobie 3 warstwy ubran!!! najpierw body potem komplet spiochy i kaftanik a na to jeszcze spodenki i ciepla bluzeczke taką misiową zapinaną, sama byłam zdziwiona ze az tyle tego musi miec.. wiec wydaje mi sie ze teraz tymbardziej 3 warstwy + kombinezonik beda wskazane.
ja wam powiem dziewczyny tyle co do ubrania ze ja z mlodym wychodzilam 8 maja ze szpitala a on mial na sobie 3 warstwy ubran!!! najpierw body potem komplet spiochy i kaftanik a na to jeszcze spodenki i ciepla bluzeczke taką misiową zapinaną, sama byłam zdziwiona ze az tyle tego musi miec.. wiec wydaje mi sie ze teraz tymbardziej 3 warstwy + kombinezonik beda wskazane.