Silva oby tak dalej! wyrehabilitujesz Szymka zanim się obejrzysz
Kuma, Dzastina fajnie, że tak szybko chłopaki robią postępy w trzymaniu główki:-)
Wisienka my raczej w domu mamy wykonywać pojedyncze ćwiczenia, głównie kołyski i rozciąganie boczków plus leżenie na brzuszku oczywiście, ale fakt, dzień mamy zajęty. U nas o tyle sprawa się komplikuje, że Mai nie możemy zbyt szybko po jedzeniu ćwiczyć, bo strasznie ulewa, a później z kolei jest zmęczona i marudna. I też przestała spać po 7h w nocy, teraz to i po 4 razy się budzi...
Kuma, Dzastina fajnie, że tak szybko chłopaki robią postępy w trzymaniu główki:-)
Wisienka my raczej w domu mamy wykonywać pojedyncze ćwiczenia, głównie kołyski i rozciąganie boczków plus leżenie na brzuszku oczywiście, ale fakt, dzień mamy zajęty. U nas o tyle sprawa się komplikuje, że Mai nie możemy zbyt szybko po jedzeniu ćwiczyć, bo strasznie ulewa, a później z kolei jest zmęczona i marudna. I też przestała spać po 7h w nocy, teraz to i po 4 razy się budzi...