reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Reakcja rodziny

Najbliższa rodzina, czyli Mąż bardzo się ucieszył i jest z nas dumny, że bedziemy rodzicami:-D A nasi rodzice też przeszczęśliwi, choć troszkę zszokowani że będą dziadkami ;-) Dalszej rodzinie narazie nie mówimy żeby nie zapeszać...
Przyjaciele natomiast nie mogą się doczekać aż zostaną ciocio-wujkami :happy2:
 
reklama
moja siostar jest najszczęsliwsza przyszła ciocia na swiecie. rodzina męża juz nie może sie doczekać. kolezanki z pracy dbają, doradzają, dokarmiają. zostaja tylko moi rodzice...z nimi moze byc ciężęj... ale im powiemy juz po wizycie u lekarza. oby nie zrobilo sie niemiło... no ale czas pokaże..
 
Dagsila nic się nie przejmuj. Musi być ten pierwszy moment szoku -moja mama ostatnio zaniemówiła -a teraz ... zobaczymy -myślę że oszaleje ze szczęścia:tak:
 
chociaż, jak już pisałam, z moimi rodzicami bedzie ciężko... ale przecież to będzie mój bąbel. mój i mojego męża, więc czego by oni nie powiedzieli to i tak już nic nie zmieni. dzidzię zaplanowaliśmy i jesteśmy tez w pełni samodzielni finansowo itd. no i tak sobie powtarzam to od rana do wieczora, ale pewnie i takmi bedzie bardzo przykro, jak ich reakcja okaże sie być poniżej wszystkich norm....

ech...

:confused:
 
My jak narazie powiedzielismy tylko rodzicom i rodzeństwu wszyscy sie bardzo cieszą a wpracy zamierzam powiedzieć dopiero w połowie września jak bede w 3 miesiacu ciaży i już niemoge sie doczekać :-)
 
My rodzince powiemy po pierwszym USG czyli za jakieś 3 tygodnie. Na pewno się ucieszą, chociaż babcie mogą trochę mniej - na zmianę zajmowały się Olą kiedy ja byłam w pracy, od września przedszkole więc trochę oddechu dla babć, a teraz znowu będę sobie dyżury ustalać. Ale w sumie co innego mają do roboty na emeryturze niż bawienie wnuków:-p
 
Ja powiedziałam już znajomym wszyscy się cieszyli ale jakoś boję się wizyty u rodziców. Oni mogą nie zaakceptować tego dziecka, mają do mnie pretensje, że mieszkamy razem bez ślubu, więc jak dowiedzą się o dziecku będzie jeszcze większy problem...No i jeszcze nienapisana praca magisterska, którą mam pisać w tym roku, i nowa praca, którą zaczynam od września...ehhh ale przecież dzidzia jest teraz najważniejsza:-) oby była zdrowa
 
reklama
madziula0908 nie przejmuj się :). Ja też mam przed sobą pracę magisterską. A sytuacje jeszcze gorszą niż Ty, a jednak rodzice się ucieszyli. Przynajmniej moi, bo jego nie wiedzą o mnie praktycznie nic. W każdym razie ojcem mojego Dziecka nie jest mój mąż (całe szczęście), z którym jestem w trakcie rozwodu. Ach, długa historia.
W każdym razie ciesz się z tego, że masz całkiem poukładane życie...a ślub, to tylko papierek.
 
Do góry