blondplatyna
Fanka BB :)
Gosiaczek niestety nie chcę Cię martwić ale to może być łysienie plackowate na tle nerwowym, miałam to napoczątku ciąży. Tylko że miałam łyse placki na głowie, napoczątku swędziało, więc drapałam - myślałam że uczulenie, ale po czasie zaczęły z tych miejsc wypadać włosy, robił się strup i łysy placek na głowie wielkości około 1x1cm. Znam dobrego dermatologa od którego dostałam płyn na smarowanie, bo w ciąży za dużo mi nie mógł dać, ale bardzo pomogło włosy odrosły a po łysych plackach brak śladu. Dermatolog mówił że często łysienie powiązane jest z problemami z tarczycą, stresem no i czasami z ciążą.
A włosy będą nam wypadać, taki urok połogu i laktacji. Zmieniają się poziomy hormonów przez co cierpią nasze włosy.
A włosy będą nam wypadać, taki urok połogu i laktacji. Zmieniają się poziomy hormonów przez co cierpią nasze włosy.