reklama
no nie mam jak ;( mieszkam na wiosce... lekarza mam 35 km z tad...
sasiedzi w pracy.... a moj lekarz do 12 przyjmuje tylko....
jade jutro z samego rano...
goraczki nie ma, pogodna jest... nie kaszle ciagle, ale jak juz kaszlnie to widac ze ja to boli ;(
sasiedzi w pracy.... a moj lekarz do 12 przyjmuje tylko....
jade jutro z samego rano...
goraczki nie ma, pogodna jest... nie kaszle ciagle, ale jak juz kaszlnie to widac ze ja to boli ;(
Doris:-)
Moderatorka Mama super Czwórki :-)
Marta...ale kiedy i ile? Przed każdym posilkiem, po posilku?
larvunia to moze jej jakas inhalace zrob bo to tak wyglada jakby miala scisniete gardlo, a jak masz to moze flegaimne w kropelkach, mi lekarka kazala dawac po 5kropelek dwa razy dziennie do 17 syej
doris no sama nie wiem, pamietam jak kiedys dziewczyna z innego forum podawala wode przegotowana na zaparcia, moze troche przed posilkiem, troche po posilku, albo po porstu dac jej wtedy kiedy wiesz ze troche wypije, moze miedzy posilkami
doris no sama nie wiem, pamietam jak kiedys dziewczyna z innego forum podawala wode przegotowana na zaparcia, moze troche przed posilkiem, troche po posilku, albo po porstu dac jej wtedy kiedy wiesz ze troche wypije, moze miedzy posilkami
to ewentualnie jeszcze wapno 2ml po dwa razy i dwa razy po 3 kopelki wit c( takie byly u nas zalecenia, i pozostae czekacjuz dwa razy ja inhalowalam i po tym oklepywalam.... syropek prawoslazowy podalam... 2,5 ml kiedys go dostala juz jak kaszlala mi... :-(
zebrra
Potrójna mama :)
Larvunia, a jaki to kaszel? Suchy czy mokry? Jesli suchy możesz bez obaw podać sinecod w kroplach, działa przeciwkaszlowo, ale nie leczy, hamuje tylko odruch kaszlu (dlatego podaje się najczęściej na noc, żeby dziecko mogło się wyspać). Podałabym też pulneo (dawny eurespal), działa przeciwzapalnie na drogi oddechowe, no i ibuprofen (z tego co wyczytałam na FB masz Ibum) - on też działa przeciwzapalnie, na cały organizm (no i dodatkowo przeciwbólowo).
Jeśli to kaszel mokry daj jej np. flegaminę w kroplach, działą wykrztuśnie.
Polecam tez inhalacje i oklepywanie (o ile to kaszel mokry). Inhalacje i przy suchym i przy mokrym. Przy suchymn nawilżą Misię od środka i kaszel zmieni się w mokry. Przy mokrym pomogą w odkrztuszaniu. Mówię o inhalacjach z soli fizj., bo leki tylko w porozumieniu z lekarzem.
Ale w pierwszej kolejności wezwałabym lekarza, jesli nie możesz dojechać, niech ktoś do Ciebie przyjedzie. Nie ma co ryzykować, tak jak Doris pisała u takich maluchów zapalenie oskrzeli czy płuc w ciągu paru godzin może się rozwinąć...
Jeśli to kaszel mokry daj jej np. flegaminę w kroplach, działą wykrztuśnie.
Polecam tez inhalacje i oklepywanie (o ile to kaszel mokry). Inhalacje i przy suchym i przy mokrym. Przy suchymn nawilżą Misię od środka i kaszel zmieni się w mokry. Przy mokrym pomogą w odkrztuszaniu. Mówię o inhalacjach z soli fizj., bo leki tylko w porozumieniu z lekarzem.
Ale w pierwszej kolejności wezwałabym lekarza, jesli nie możesz dojechać, niech ktoś do Ciebie przyjedzie. Nie ma co ryzykować, tak jak Doris pisała u takich maluchów zapalenie oskrzeli czy płuc w ciągu paru godzin może się rozwinąć...
wlasnie nie potrafie okreslic jej kaszlu
bo niby suchy jest taki ostry wrecz slychac ze ja drazni
ale po inhalacji i np jak sie zasmieje w glos to slysze jak jej tam charczy ale katarku nie ma
zebrra z tego wszystkiego to ibum mam w domu i wit C w kropelkach... apteka u nas juz zamknieta ah ta wiocha...
inhaluje co godzine ja... co by na pluca nic nie spadlo jej
na wieczor podam jej ibum no chyba nie zaszkodzi prawda...??
wiecej nic nie bede podawac no boje sie... bo jakies leki mam co synek bierze... np supremin i jakies tam witaminowe...
kurcze ze nie mozna jej miodu np podac teraz albo jakiejs tabl. do ssania ;p ... cos co by jej zalagodzic gardelko bo naprawde mam wrazenie ze ja to boli przy kaszlu....
dzieki dziewczyny
edit:
nigdy lekarza nie wzywalam.... kurde jak to wyglada, do swojego rodzinnego dzownie czy do szpitala??
bo niby suchy jest taki ostry wrecz slychac ze ja drazni
ale po inhalacji i np jak sie zasmieje w glos to slysze jak jej tam charczy ale katarku nie ma
zebrra z tego wszystkiego to ibum mam w domu i wit C w kropelkach... apteka u nas juz zamknieta ah ta wiocha...
inhaluje co godzine ja... co by na pluca nic nie spadlo jej
na wieczor podam jej ibum no chyba nie zaszkodzi prawda...??
wiecej nic nie bede podawac no boje sie... bo jakies leki mam co synek bierze... np supremin i jakies tam witaminowe...
kurcze ze nie mozna jej miodu np podac teraz albo jakiejs tabl. do ssania ;p ... cos co by jej zalagodzic gardelko bo naprawde mam wrazenie ze ja to boli przy kaszlu....
dzieki dziewczyny
edit:
nigdy lekarza nie wzywalam.... kurde jak to wyglada, do swojego rodzinnego dzownie czy do szpitala??
Ostatnia edycja:
zebrra
Potrójna mama :)
Larvunia, miód przy bolącym gardle tylko pogorszyłby sytuację, poza tym nie pamiętam kiedy sie wprowadza, ale na pewno powyżej roku (mocno alergizuje).. Ibum podaj od razu, to lek przeciwgorączkowy, ale też przeciwzapalny i przeciwbólowy. nie zaszkodzi na pewno...
Co do lekarza, to miałam na myśli prywatną wizytę. U nas przychodni mozna wezwać lekarza, ale trzeba zgłosić to do 11-ej, no i musi być jakiś ważny powód tego, ze nie można wybrać się do przychodni... No, ale skoro przychodnia zamknięta, to raczej prywatnie tylko...
Co do lekarza, to miałam na myśli prywatną wizytę. U nas przychodni mozna wezwać lekarza, ale trzeba zgłosić to do 11-ej, no i musi być jakiś ważny powód tego, ze nie można wybrać się do przychodni... No, ale skoro przychodnia zamknięta, to raczej prywatnie tylko...
reklama
Podziel się: