reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ratunku, co robić!? czyli choroby, lekarstwa, alergie, ulewanka, nietypowe kupki itd.

reklama
U nas też zdarza się kaszelek jak mała gada w łóżeczku i też wydaje mi się że to moze być przez ślinę, tak jest od dłużeszego czasu. Jak stan się nie pogarsza to pewnie jest w porządku
 
larvunia - ja również obstawiam czekoladę bo kiedys zjadłam mufinki czekoladowe z gorzką czekoladą i mała na drugi dzień cały wieczór płakała, już sie bałam że to kolki ale na jednym wieczorze sie obyło. Ja też jestem uzalezniona od czekolady i wspomagam sie białą :)
 
hmmmmm, tak się zastanawiam... moja mała ostatnio jakieś dziwnie rzadkie kupki ma, prawie żadnych grudek nie ma, tylko brudna pieluszka w kolorze kupki i kilka grudek, a zawsze było dużo, no i częściej te kupki są (już było tak, że były trzy dziennie a teraz w nocy nie ma wcale ale w dzień co jakieś 3 godziny), czy to nie jakaś biegunka, ale mała jest taka sama, je, śmieje się, nie ma gorączki, nie płacze, sama nie wiem
 
kurczę nie dość że mamy kaszelek to jeszcze katarek...a do lekarza dopiro jutro moge isc...prawdopodobnie Mała zaeaziła się od synka...strasznie marudna jest...zresztą nie ma się co dziwić...jak mogę jej pomóc żeby katarek jej nie męczył ?
 
misialina najlepiej byłoby chyba udrożnić nosek jakimś roztworem wodnym, żeby katarek wypłynął a potem wyssać go z noska gruszką lub aspiratorkiem. Położna polecała mi kiedyś jakiś właśnie roztwór na katarek ale cholerka nie pamiętam nazwy :wściekła/y: chyba coś na D...:wściekła/y:
 
Misia jedyne co możesz teraz zrobić, to właśnie udrażniać nosek, żeby malutka mogła łatwiej oddychać. Nasze maleńśtwa nie potrafią jeszcze oddychać ustami i taki zatkany nosek strasznie je męczy, zwłaszcza przy karmieniu. Ja do oczyszczania noska stosuje właśnie Disnemaar i Fridę.
 
mój tez ma kaszel zastanawiałam sie czy jak na dworze sie spocił to czy go nie przewiało?
misia a ten preparat z unimeru? ten z pokazu, nie bedzie dobry
a do jakiego pediatry jeszcze chodzisz?
 
reklama
Mój to od urodzenia ma katarek... Codziennie jakiegoś gllutka mu wyciągnę... Raz nawet był zielony a tak to białe. pytałam w szpitalu- mówiły, że taki katarek u malucha to norma. Więc poza psikaniem solą morską nic nie robimy...
 
Do góry