reklama
Nadzieja:)
Fanka BB :)
MRSMOON moj tez ma takie oczki, ale mysle, ze to taka uroda naszych dzieci. Chyba, ze sie myle.....? Chyba spytam pediatre
zapytam przy wizycie przed szczepieniem, bo nie chcę jej ciągać znów i stresować niepotrzebnie...po tym szpitalu i neurologu zrobiła się strasznie niespokojna, potrafi nagle z krzykiem się obudzić, a wczoraj nawet w trakcie cycania krzyknęła tak, że aż ja podskoczyłam:-(
DZIEWCZYNY HELP!!!!!!!! jak poznac czy dziecko mecza gazy?nie wiem juz sama co sie dzieje, mlody od jakis dwoch dni ma dziwne napady placzu,przewaznie przed snem a dzis to juz mi cialge wyje. kupe robil dzis chyba ze 3-4 razy. uspienie go graniczy z cudem....macie jakies pomysly co sie moze dziac???? do tej pory usypialismy sie na lezaco( bo na lekkie kolysanie na boki reagowal histeria), maly ze smokiem otulony kocykiem i przytulony do mnie a teraz.....nie da sie tylko ryk.....juz mnie glowa boli od tego
icak
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Październik 2010
- Postów
- 673
marta jeśli to gazy to zazwyczaj dziecko podkurcza nóżki, energicznei kopie, wije się itp. i brzuszek jest twardawy. Może zjadłaś coś podejrzanego, jesli się cycujecie. Na debiut kolkowy to już troszkę za późno (prawie 2 m-c), więc może właśnie na coś z twojej diety źle zareagował i stąd te płacze.
Ivona83
Fanka BB :)
Marta - my mielismy kiedys taka akcje ze mloda od ok 17 do 21 nie chciala sie uspokoic tylko byl wsciekly ryk, takie jak kolka. Na szczescie to byl jednorazowy incydent a dzien wczesniej zjadlam dzem truskawkowy i muffinke czekoladowa z czekolada. Moim zdaniem to ostro na nia podziałało.
Moją jak mecza gazy to sie prezy, steka podkurcza nozki i sluchac bulgotki w brzuchu ale nie placze mocno.
Taki placz rowniez moze byc ze zmeczenia jak sama jest mega zmeczona i nie moze zasnac
Moją jak mecza gazy to sie prezy, steka podkurcza nozki i sluchac bulgotki w brzuchu ale nie placze mocno.
Taki placz rowniez moze byc ze zmeczenia jak sama jest mega zmeczona i nie moze zasnac
Madzioolka
Moja Maja 09.06.2011
Marta jak Maja była zagazowana to brzuszek miała twardy i taki napompowany i kupki były ale bączków już nie mogła puścić, pomagało masowanie brzuszka, przyginanie nóżek do brzuska no i regularnie podajemy jej Esputicon - przez pierwszy miesiąc dostawała 2x2 kropelki rano i wieczorem a od drugiego miesiąca pediatra pozwoliła na zwiększenie porannej dawki do 3 kropelek, wieczorem dalej dostaje dwie
reklama
poszlam za rada madziolki i dalam malemu na noc dwie kropelki esputiconu i dzis rano tez dostal. wstal rano , pobawil sie godzine, potem nagle ryk wiec usypanie i poszlo w miare gladko,tylko ze niestety usnal w wozku i to po porostu w dwie sekundy( a do tej pory usypiany byl na lozku) wiec moze faktycznie to brzuszek i dodatkowo bezpieczniej sie czuje w wozeczku.....no zobaczymy jak dzien dzis minie....
Podziel się: