reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Raport ciążowy

reklama
To ja miałam takie wyniki na czczo 50 a po wypiciu glukozy 72 :laugh:
A USG miałam robione już 4 razy w 4 tyg, 7tyd, 14 tyg, 21tyg i teraz idę we wtorek znowu na kolejne USG.
Pycha ty strasznie dużo płacisz za USG ja płacę 50 zł za wizytę i jak mam robione USG to dodatkowo płacę 20 zł.
 
Ja płace za wizyte 60zł, a na USG dodatkowo sie zapisuję i wtedy 70 zł. No i za kazdym razem 20zł na dojazd.
Teraz ide 13 na wizytę i dodatkowo 20 zł za cytologie i cos tam jeszce zapłace.

A mam jeszce pytanko do dziewczyn, które chodzą prywatnie do gina. Czy jak robicie wyniki (morfologia, mocz, glukoza,...itp.) to tez płacicie???? Bo ja dostaję skierowanie na karteczce i musze za to też płacic.

Widze ze ja mam dość wysoki ten poziom cukru, ale z tego co pamiętam, to robiłam to po imprezce, na której objadałam się ciastem, to może dlatego.
 
Ja płacę za wizytę 100 zł, a za usg 130 lub 150 ... :( Za badania nie płacę, bo mam na szczęście abonament w Centrum Damiana - ale jak policzyłam sobie koszt badań po I wizycie w ciąży to wyszło 420 zł... Zgroza, co?!
 
Ja za każdą wizytę płacę 70 zl, a na USG muszę iść do męża mojej pani gin(który również jest ginekologiem) i płacę wtedy 100 zł.
Wyniki oczywiście też są platne, bo są traktowane jako prywatne...trochę lipa no ale tak wybrałam :) Na państwową służbę zdrowia nie mialabym tego zdrowia, pierwszy raz chciałam pójść, to klientka w rejestracji pytała mnie dlaczego chcę iść państwowo, a czy to pierwsza czy druga ciąża, jak odpowiedzialam, że druga to z wielkim fochem się zapytała do kogo chodzialam w pierwszej i dlaczego teraz też tam nie idę...więc jej podziękowałam, powiedziałam co o niej myślę i wyszłam :(
 
Za badania płacę bo tez chodze do dina prywatnie ale dzięki niemu w ciągu 2lat została postawiona diagnoza i zastosowane leczenie no i NAJLEPSZE ZE WSZYSTKIEGO TO MALUSZEK POD SERCEM za wizytę płacę 70zł(od 1lipca u nas ta pozostała częśc ginekologów którzy brali 60zł podniosa stawkę)i w tym mam już USG.A co do raportu ciążowego to na wadze od ostatniej wizyty +1kg cisnienie110/60 tętno maluszka 140 a z USG wiem że wszystko rozwija się u niego prawidłowo i waży 1430g-jak gin mówi to tak jak powinien-tylko te ruchy,jeśli się nie zmieni to znów wyląduję na patologii ciąży :mad:.Mam nakaz leżenia bo szyjka znowu miękka i zaczęła się skracac ale wiem że teraz MUSZĘ MIEC NADZIEJE ŻE DOTRWAM DO KOŃCA.
 
Naturella, ty to masz kolosalne stawki. Ja za badania po I wizycie zapłaciłam około 90 zł i to wydawało mi się dużo.

Na innym wątku Kalina pytała o morfologie, więc podaję swoja:
WBC 12,6
HGB 11,9
PLT 169
Jeszcze nie byłam z tymi wynikami u gina, więc nie wiem czy są dobre, ale porównywalne do poprzednich, a o tamtych powiedział, że nie są najgorsze.
 
Dobra, wchodze na ten wątek, bo mnie korci..Dziewczyny, która z was miała na morfologii toksyczne ziarnistości neutrocytów, dopisane długopisem? Martwię sie paskudnie. Nikt mnie nie uspokoił, gin kręci głową, antybiotyk kazał pić na wszelki wypadek, a ja myslę, czy to nie szkodzi maluchowi? Wprawdzie lekarza mam dobrego, super, ale nie chce mi powiedzieć! Pytałam, co to znaczy, wykręcił się, że ostry stan zapalny w organiźmie. I te wbc powyżej 14 tez to samo. Mocz super, bez bakterii, gardło nie boli, nic nie boli- czego ja mogę mieć stan zapalny? Zero goraczki, kataru, licho jakieś!
Przytyłam od początku ciązy 9 kg. Cisnienie po dopegycie 135/95. Bez dopegytu 156?100.
Wizytę mam 1 .10. Zawsze jest z usg( czarno białe i kolorowe) i zawsze płacę 60 zł. Badania robię różnie, jak mi sie chce jechać do Hajnówki ( mój szpital) to darmo, jak prywatnie w Białymstoku to mocz i morfologia 20 zł. Pozdrawiam, trzymajcie za mnie kciuki, chcę sie pozbyć tych toksycznych ziarnistości!
 
Kalina, Augmentin dzidzi nie zaszkodzi, ja też brałam - a wiem, że nawet noworodkom i niemowlakom podaje się Augmentin. Więc bierz antybiotyk i się nie martw tym. Co do tych ziarnostości - a nie przejechałabyś się do szpitala zapytać?
 
reklama
Melduję się po wizycie, 29 tc.
+9 kg od początku. Dostałam receptę na żelazo - Sorbifer. Wyniki nie są mega złe, ale podobno nadchodzi okres największego spadku. WBC 9,1  HGB 11,3 RBC 3,91 Ht 33,4% PLT 224 tys. W 32 tygodniu mam zrobić usg (hurra, nareszcie!). Ciśnienie 110/60. Serduszko dzidziola bije mocno, 140/min. Wszystko w najlepszym porządku.
 
Do góry