Nie dałam rady wczoraj juz pisac. Powrot mi sie strasznie przeciagnal. Musialam sie zdrzemac nawet. Dzis caly dzien oslabienie, przespane. Ale po wizycie jestem pelna nadzieji.
Po 1. Okazalo sie ze moja dr (ta z pieczatki ) tez współpracuje a kliniką. N9 to teraz nie dziwne ze nie ma czasu na pacjentow nfz. Ale że trafilam.jakby nie patrzeć do samego szefa/guru to powiedziałam.. wszystko. Ze gdzies pizgła komunikacja miedzy moja dr ktora miala mi prowadzic chemie a jej wyslanniczkami uczacymi.sie dopiero specjalizacji. I do czego to doprowadzilo. W sumie dwa razy bylam juz jedna noga na tamtym swiecie. A ja chce zyc.
Zapytal.sie co dostaje na wzmocnienie. Na dobra sprawe.. nic. No chyba ze potas mozna by do tego zakwalifikowac. Przerażony był. Az zmienil.pozycje i widac bylo grymas na twarzy. Człowiek sercem oddany pacjentowi. Widac to i czuc.
Wiec w reklamowce nizej leki od niego. Na miesiąc. Na wzmocnienie. Daje to przed operacjami po chemii.
W papierowej szpitalne.. na 2 tyg. Chemie trzeba dokonczyc chocby nie wiem co bo musi byc margines na wyciecie. A zmiany w drugiej piersi tez potwierdził ze sie kwalifikuja na operacje.
Ale Nfz jedna chce mi tylko uciąć. Na druga czekaja az rak bedzie mial odpowiednia wielkość bo inaczej nie da rady. Czyli jak beda przerzuty jak na tej lewej :/ i znowu na nowo chemia itp. A.ze nie ma mutacji, to profilatycznie nie usuna. Dopiero jak rak znowu zaatakuje. Czyli tzw wznowa.
a i tym bardziej ze nie chce implantow ani ekspandera, ani nic to moge miec problemy z kregoslupem po.iednostronnej masektomii bez rekonstrukcji. A i tak ten dostanie jeszcze przy chemii. Wiec mam sie zastanowic czy ciąć dwie. Czy jedna ale z odtworzeniem jako takim
Wział mnie nie pod.skrzydlo. i jestem za to wdzieczna. Bo to ze sie dostalam to cud. Na rok przed diagnoza raka bym.musiala sie chyba do niego normalnie zapisac. Tak ciezko sie dostac.
a i widsialam sie tez ze swoja profesor w szpitalu, i ona nadal.ma problem z palcem. Wiec by mnie na bank nie zoperowala za te 12 tyg
a nikomu juz tam.nie ufam. I za mc mam.sie zglosci do profesora na ustawienie terminu operacji. I w raxie czego mam.sie kontaktowac.
Szpital wyobtazcie sobie tez sie kontaktowal. Jak.wracqlam. mialqm tel czy dojechalam i jak sie czuje.. hmmm no ale.chyba wyjasnienie tego wyzej. Nie musze nic wiecej dodawac..
Strasznie chaotycznie pisze pewnie. Bo wszystko chce wam.opowiedziec.
Najważniejsze to podziekowanie dla Was
bez was nie mialabym.wizyty. lekow. Tych na wzmocnienie od.profesora
Dziekuje wam po stokroc.