reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rak piersi - walka

Dzwoniłam do dr. swojej.
Chemia dalej wstrzymana jak mnie uslyszała/a raczej nie uslyszała. Cd antybiotyk. A i na juz mam sobie laryngologa ogarnac !!! (na nfz listopad).
Cd zapalenia oków. A starszy synek 39 goraczka, wiec nie ma.opcji zebysmy na 17.30 byli w Poznaniu u lekarza ze mną :/ qurfaaaaa
 
reklama
Dzwoniłam do dr. swojej.
Chemia dalej wstrzymana jak mnie uslyszała/a raczej nie uslyszała. Cd antybiotyk. A i na juz mam sobie laryngologa ogarnac !!! (na nfz listopad).
Cd zapalenia oków. A starszy synek 39 goraczka, wiec nie ma.opcji zebysmy na 17.30 byli w Poznaniu u lekarza ze mną :/ qurfaaaaa
Mnóstwo, mnóstwo zdrowia życzę i dobrych ludzi blisko, co by ci pomogli
 
Pojechałam. Z jednym okiem. I nogą w ortezie. Ale dałam rade. Zdazylam na 17.30 Kamera popatrzył. Stan zapalny. Ale dziwne ze 7 dni antybiotyk i tam tam cała reszta co łykam.. chociaz w sumie nie wiadomo jak bylo wczesniej. Mogło byc jeszcze gorzejm
Powiedziałam ze musi sie wszystko wyleczyc na raz. I pluca i oskrzela i gardlo i oczy. I najlepiej zebym do wtorku była zdrowa.
Dostałam do mojego levoxa dodatkowo dalacin miflonide i pronasal, skasował 350 i w poniedziałek mam sie stawić na 13:15 zeby sprawdził czy zadzialały cos antybiotyki.
Nie mam wyjscia teraz. Wszystko byle by znowu chemii nie odłożyli. Operacja teraz, bez marginesu odpowiedniego to na bank kolejne przerzuty...
 
Jakby była jakaś babcia lub dziadek na stanie to pewnie nie wiedziałybyśccie nawet o moim istnieniu i całej tej walce z rakiem. Niestety jestesmy z mezem tylko we dwoje.
I mam wrażenie że z każdym dniem jest coraz bardziej pod górke.
Jak już sie z jednym oswoje, to sie nowe pojawia..
 
Jakby była jakaś babcia lub dziadek na stanie to pewnie nie wiedziałybyśccie nawet o moim istnieniu i całej tej walce z rakiem. Niestety jestesmy z mezem tylko we dwoje.
I mam wrażenie że z każdym dniem jest coraz bardziej pod górke.
Jak już sie z jednym oswoje, to sie nowe pojawia..
Mogę sobie tylko wyobrażać ten trud, a myślę, że nawet to jest niewystarczające. Gdybyś czegoś potrzebowała, w czym na odległość (może i nie tylko) jestem w stanie pomóc, to pisz odważnie. Przyjmij proszę te namiastkę przestrzeni do dzialania
 
reklama
@SalsaPL Ciężka ta Twoja droga, ale kto jak nie ty?
A nie masz jakiegoś lekarza, który by Cię przypilnował, bo 350zł za wizytę to jakiś kosmos. Może podrzuć nam kogo potrzebujesz, a może znajdzie się ktoś kto poleci lekarza na NFZ?
 
Do góry