No ja tez sie melduje po czasie
, zdjec nie mam bo zabrali mi aparat, siostra poleciala do afryki i musialam sie poswiecic
.
Moje uwagi po tyg uzytkowania....najpierw minusy
wnerwia mnie buda na maksa, sklada mi sie jak jade nawet po bruku, tylko do pewnego momenta ale wkurza mnie i tak
, poprzedni spiworek mial takie zaczepki do oparcia i dzieki temu nie zjezdzal, tu tego nie ma i zjezdza mi, chyba je doszyje
bo wywijanie spiworka tez mnie wkurza
, wiaze sie to potem z pasami ktore ciagna wszystko na wszystkie strony, jak jest sam wlozony to pasy pasuja idealnie. Mialam problem z hamulcem, pierwsze ze jak chodze to do niego dobijam stopa lewa
, nie pytajcie jak to robie bo samej wydaje mi sie to niemozliwe
, teraz juz lepiej jest
, i druga rzecz jak zablokuje kola i odblokuje to musze najpierw troszke w tyl cofnac a potem dopiero do przodu bo kola sa jakby przyblokowane. No i to co pisalam, juz widze pierwsze ryski
, znaczek na raczce juz zaczyna sie scierac, od kurtki chyba, mam hopla na punkcie dbalosci o jakikolwiek sprzet i troche mnie serce boli
. Co do plusow, jest niesamowicie komfortowy w prowadzeniu i wogole manewrowaniu nim, latwiusko sie go prowadzi, maly ma chyba wygodnie bo praktycznie spi non stop
, troche mu chyba smutno tylem do mamy bo jak sie tylko pokaze to smieje sie cala buzia, tak to pogadalismy se troche i porobilismy smieszne miny, w sumie bardziej smutno chyba mnie
. Super jest dopasowany ten pas w kroku, jak jest w odpowiednim mejscu to i dupka jest w odpowiednim miejscu, w poprzedmin wozku maly mi zjezdzal i byl kregoslupem na zgieciu co nie bardzo mi sie podobalo. Spiworek jak mowilam jest super ale material w tym jest inny od tego czarnego ktory mialam, wiele przyjemniejszy
. No ogolnie gdybym miala jeszcze raz kupowac kupilabym go znow
. Czuje sie z nim taka elegacka dama
, chyba te brazy i beze tak mnie nastrajaja
. Ach jeszcze jedno, nie miesci mi sie do bagaznika, musze kola sciagac niestey ale wale to, jak opanuje skladanie to bedzie w porzadalu
Mam jeszcze jedno pytanie ogolnie, moze glupie ale ja poczatkujaca spacerowa mama, jak dziecko powinno miec mocno zapiete pasy, wolalabym luzniej ale wtedy nic nie trzyma tego w kroku i zjezdza, z drugiej storny maly chce sie podnosic a wtedy go pasy trzymaja i tak bidnie ciegnie ta glowke...