Myslisz droga Autorko, że nie wiem co oznacza pusty pęcherzyk 25mm? Wiem doskonale jaki to wyrok. Mało tego, doskonale wiem, w jakie sytuacji się znajduje i jaki moze byc finał. Ale dziękuję, że tak bojowo mi tu o tym przypomnialyscie. Zanim napisalam tego posta, przeczytalam tysiące takich historii. Z finałem pozytywny jak i nie. Mnóstwo dziewczyn z pęcherzykami większymi nawet niż 18mm doczekały się szczęśliwej wiadomości. I jak to medycznie uzasadnione? A no młodsza ciazą niż wynika z OM! Eureka! I to czasem o 2 tygodnie! TC u wielu również został obliczony na podstawie wielkości pęcherzyka, a gdy pojawiał się zarodek, to ciaza okazywała się być jeszcze młodsza. No jednak ma to znaczenie drogie Kolezanki. Wiele kobiet nie słyszy serduszka do 8tc, a i zarodki nie pojawiają się książkowo. Ale ja powinnam juz cos widzieć w 6w2d! Ok, ja jestem świadoma, ale przyjdzie tu kolejna po mnie i przeczyta, że POWINNA, a nie widzi i będzie stresować się do kolejnej wizyty, bo przecież POWINNA. Na tym forum również pełno takich przypadków i o dziwo sporo z happy endem. I tylko dlatego zdecydowałam się tu napisać. Żeby jakoś przetrwać te ciężkie dni do badania USG, przeczytać podobne historie, dobre czy nie, jak to mówią w kupie razniej. Nie przyszłam zeby ktoś klepał mnie po plecach, ale też nie po to żeby robić ze mnie idiotke, która nie wie jak się liczy wiek ciazy i durna wierzy w jakies cuda. Trochę empatii. Nie życzę Wam nigdy na drodze takich rad, ani takiej sytuacji w jakiej się znalazłam. A teraz użyjcie sobie dowoli pod postem. Dla mnie temat zakończony.