reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przyszłe mamuśki z wątku o IUI

reklama
Dzięki dziewczyny za życzenia. Urodziny całkiem się udały, było sporo ludzi, ale młoda jakoś dała radę. Jeżeli chodzi o prezenty, to wiele trochę na wyrost. Oczywiście ciuszki, buty, książeczki, maskotki. Kredki dla dzieci 12+, stoliczek edukacyjny, drewniany wózek dla lalek - pchacz, łoś na biegunach z ikea, kilka kompletów LEGO Duplo, miś opowiadający bajki, smok wypełniony piłeczkami i tyle pamiętam :-) Jestem przerażona ilością zabawek młodej.

U mnie nic nowego. Byłam dziś umówiona do lekarza na USG, ale coś im się z systemem pochrzaniło i po 1,5 oczekiwania dowiedziałam się tylko, że doktora nie będzie. Tylko się niepotrzebnie zestresowałam. Zadzwoniłam do przychodni, w której pracuje mój położnik i wcisnęli mnie na jutro wieczór. Aż boje się co powie, jak mnie zobaczy.

Siedzę teraz na forum dla mam z października 2014 i tam jest masakra. Już tyle dziewczyn poroniło...
 
hej dziewczyny!

dawno mnie tu nie było:( mam nadzieję, że mnie pamiętacie i przyjmiecie z powrotem?:-) my mieliśmy trochę zmartwień bo w styczniu okazało się, że mam cholestazę i miesiąc leżałyśmy w szpitalu w dwupaku:( na szczęście wszystko się dobrze potoczyło, w 37t3d niespodziewanie odeszły mi wody...ale skurczy nie było, rozwarcia jakiegoś szczególnego też, szyjka długa, dostałam oksytocynę i dolargan ale po 12h od odejścia wód poród nie postępował, rozwarcie stanęło na 2,5 palca i podjęli decyzję o cesarce. 24 lutego przyszła na świat nasza Hanusia:-):-) na samo wspomnienie tej chwili płaczę...to takie niesamowite;-) nasz okruszek jest już z nami, śpi sobie w łożeczku, a ja nie mogę przestać na nią patrzeć...:-D

mamy skierowanie do neonatologa ze względu na moje problemy z tarczycą, ale mam nadzieję, że u Niuni wszystko dobrze. powiedzcie mi proszę, kiedy powinnam pójść do ortopedy pierwszy raz?bo raz dostałam informację że w 4 tygodniu życia, raz że w 6 i już sama nie wiem...

mam ogromne zaległości, nie doczytam Was, ale teraz w miarę możliwości postaram się zaglądać częściej, o ile Hania mi pozwoli:) wiecie, nie wiem czy popełniam jakiś błąd, w dzień malutka śpi całkiem ładnie, 2-3h, ale w nocy jest zupełnie inaczej, potrafi obudzić się godzinę po karmieniu, później cyckujemy się kolejną godzinę, idzie na trochę spać i znowu się budzi. Póki co śpi ze mną w łóżku..może to jest błąd? tak lubię ją przytulać.... poza tym na początku strasznie bolała mnie rana po cięciu i było mi po prostu wygodniej mieć ją przy sobie.

Lecę na śniadanko dziewczyny:) miłego dnia!:)
 
Kasiulekk ogromne gratulacje!!! Witamy na świecie Hanię (śliczne imię) :-) Kurcze, faktycznie koniec ciąży miałaś nieciekawy, ale super że wszystko dobrze się skończyło, to najważniejsze. Sprawdziłam i my na usg bioderek byliśmy w 6 tyg.
Co do spania z niunieczką, to ja z moją zaczęłam spać koło 6 tygodnia, jak zaczął boleć ją brzuszek, też z własnej wygody i śpię z nią do teraz, nie żałuję, drugi raz zrobiłabym to samo, ja po prostu uwielbiam z nią spać, jak zasypiam to zawsze na nią patrzę. Emek czasami marudzi, ale jak się kładzie to też zawsze na nią patrzy i mówi że jest taka świetna ;-) Trochę się boję że będzie chciała spać z nami jak będzie miała z 3 lata, ale będę się martwić póżniej. Rób wszystko tak jak ci podpowiada serce i intuicja, bo szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko, a każdy ma inny sposób na swoje dziecko :tak:
Co do nocnego spania może mała potrzebuje czasu żeby się przestawić, a może powinnaś ją w dzień wybudzać częściej, żeby dać jej znać ze to dzień a nie noc...może dziewczyny coś doradzą

Gnagna jejuś ile mała dostała prezentów :szok: Ja myślałam żeby na roczek zaprosić tylko dziadków i chrzestnych, tylko że Nataszka bidulka dostanie mało prezencików...mamusia z tatusiem będą musieli nadrobić hihi

Dziewczyny co u waszych maluchów? Coś nowego w rozwoju? Lilonka twoi pewnie już chodzą? A jak tam Majka i Laurunia? Eevlee i Ala już się dawno nie odzywały...
 
Ostatnia edycja:
kasiulek witaj! Gratulacje córuni. I pisz do nas częśiej
gnagna to faktycznie dużo gości i prezentów :-) A pochwal się córunią jak dmucha świeczkę :tak:
pełna Majeczka na razie chodzi przy meblach lub jak ją za ręce trzymam, ale puścić się nadal boi, a jak Nataszka? Maja jak miała 7,5 miesiąca to wstawała

A ja w poniedziałek wieczorem się źle poczułam, ból pod mostkiem, zażyłam nospę i mi trochę przeszło. Ale wczoraj byłam u lekarza i zlecił badania i skierował mnie na konsultacje do kardiologa :szok: Mam wysoki puls, ponad 100. Mam nadzieję że to tylko przemęczenie... Ale boję się....
 
Agusiaks zdrówka życzę, u Ciebie to na pewno przemęczenie, przecież ty od tylu miesięcy się nie wysypiasz i organizm też pewnie wykończony karmieniem piersią
Nataszka jeszcze się nie wstaje, tzn wczoraj jak ją wsadziłam na chwile do łóżeczka to już dupke w połowie podniosła, ale że do łóżeczka ją rzadko wsadzam to nie ma jak ćwiczyć hihi. Póki co to przyjmuje pozycję do raczkowania, jedną nogę podnosi jakby chciała iść ale nie wie co z nią zrobić i odstawia:-D siedzi już sama i się potrafi długo bawić na siedząco, chciała by już chodzić...no i ciągle gada, a w zasadzie krzyczy, głowa mi pęka: baba, jaja, tata, lala, dada,ada, sporadycznie mama
 
Kasiulek gratulacje! zawsze biore Mala nad ranem bo juz wiecej nie chce mi sie wstawac do lozeczka:p
Agusia zdrowiej szybciutko tez mysle ,ze to z przemecenia i oby tylko to!
Pelna Twoja pannica to nie zla gadula, Laura mowie cos w stylu giga, eeee, itp.tak fajnych slowa nie powtarza. Ladnie za to pokazuje oczy nos, lampe,zegar. z raczkowaniem mamy podobnie, tyle ze woli stac, nie pozwalam jej za duzo stawiac ale ona to uwielbia i robi ladne kroczki.
wczorajszy dzien nie byl za wesoly,rano zaliczyla pierwszego guza, a wieczorem przed kapaniem zlapala bezdech.moja mama spanikowala, na szczescie ja zachowalam zimna krew.a trzesawke mialam potem nie zla.
Gna no to Ala ma co rozwalac,fajnie tyle prezentow, gorzej dla Ciebie z porzadkiem;)
 
Kasiulek ogromne gratulacje. Witamy Hanie wsrod naszych forumowych dzieciaczkow. Spij z mala jak lubisz, dziecko potrzebuje bliskosci. Niestety na poczatku 5ak wyhlada karmienie piersia. Ale tak jak mowi Pelna w dzien mozesz ja wybudzac czesciej, moze troszke jej sie pozmienia.
Gna ogrom prezentow :)
Ysia straszna sytuacja, co zrobilas? Nam kiedys na jakims krotkim szkoleniu facet mowil zeby dmuchac w usta niby wtedy dziecko lapie powietrze. Nie wiem. Jak najmniej takich sytuacji.
 
Ysia, o kurcze, współczuje z tym bezdechem, myślałam że u tak dużych dzieci już się to nie zdarza :no: Dobrze że zachowałaś zimną krew
Ja nawet nie pomyślałam żeby małą uczyć pokazywać gdzie jest nos i oczy :sorry2: Natasza też woli stać i robi kroczki, jak ją chce położyć albo posadzić to od razu prostuje nóżki do stania, ale też staram się tego nie robić...
 
reklama
Ja już po wizycie. Według OM to 6 tc 0 d. Usg pokazało w macicy pęcherzyk z zarodkiem, nie biło jednak serduszko. Według USG to 5 tc 4 d. Mam przyjść za tydzień i wtedy wszystko się rozstrzygnie.

Lekarz powiedział, że jeśli ciąża zgadza się z OM, to serce powinno już bić. Wiem, że owulacja była później niż 14 dnia, bo wtedy miałam w USG pęcherzyk 17 mm, a mnie pękają przy wymiarze ok 27 mm. Nie wiem, czy coś z tego będzie. Jest mi tak smutno :(
 
Do góry