Cisza znowu...
Przeglądnęłam dziś pierwszą stronę z datami urodzin i widzę jak ten czas szybko leci.
ysia wszystkiego naj dla Laury z okazji pół roczku
lilonka a dla smerfów z okazji 9 miesięcy
nowa już świętowała z Olusiem pół roczku
pełna a Ty za kilka dni
Niedługo będziemy dmuchać pierwsze świeczki na torcie :-)
Przeglądnęłam dziś pierwszą stronę z datami urodzin i widzę jak ten czas szybko leci.
ysia wszystkiego naj dla Laury z okazji pół roczku
lilonka a dla smerfów z okazji 9 miesięcy
nowa już świętowała z Olusiem pół roczku
pełna a Ty za kilka dni
Niedługo będziemy dmuchać pierwsze świeczki na torcie :-)
terazjesteśmy na etapie zasypiania o 20 i budzenia się o 22, tak sobie leży do 23 a potem zasypia. Karmienie co 3-4 godziny i to byłoby ok gdyby nie to nże ona śpi tak niespokojnie... ja kilkanaście razy się budze i albo wkładam jej smoka, albo kładę rękę na brzuszek żeby uspokoić albo biorę na ręce i tulę. Także jak się nie umaluję to wyglądam jak trup 
A w dzień to aniołek, pięknie potrafi zająć się sobą i zabawkami, nie możemy się nadziwić że jest już taka duża i rozumna. Czas faktycznie szybko leci, niedawno się staraliśmy o dzieci a teraz już są takie duże 
A mi przez to częste karmienie tak rozbujała się laktacja, że sztucznym karmię tylko w nocy, a cały dzień piersią, mała już też mniej ulewa to nie muszę do każdej piersi dawać mm z zagęszczaczem :-)
na usypianie dostaje mm i piers. Budzi sie ok. 22-23 dostaje tylko mm wypija ok. 60-90 ml, potem to juz roznie czasami o 2 czasami wczeniej. Za to od 3 spi juz zdecydowanie lepiej. Narazie nie ma ząbków. 10 stycznia idziemy na szczepienie. W miedzy czasie mielismy przygode z lekarzem mial badanie moczu oraz sporo badan z krwi, a wszystko to spowodowane jego stopami, gdyz wygladaja jakby byly opuchniete. Ale wszystkie wyniki ma bardzo dobre wiec to po prostu tluszczyk.
i pospali do 8
Wczoraj mieliśmy akcję, jak tylko próbowałam ją odłożyć do łóżka to krzyczała jakby ją ze skóry obdzierali, na rękach smacznie spała, próbowałam kilkanaście razy, w końcu się udało, ale tak się wymęczyła że obudziła się na karmienie dopiero o 5.30 i potem o 8.30 :-) Doczytałam ze ma ostatni tydzień skoku rozwojowego więc mam nadzieje ze zacznie lepiej spać :-)
