reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Przyszłe mamuśki z wątku o IUI

Agusiaks tylko że my tu w Wawie byliśmy 2,5 miesięca czyli połowę życia Nataszki, więc w sumie to ona chyba czuje że tu jest jej dom haha :-D
No nic zaczynam pakowanie, ale mi się nie chce, ale mam taktykę - wszystko do worków na śmieci, czyste i brudne, potem i tak wszystko wypiorę :-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Pelna dzieki za informacje. W poniedzialek idziemy do lekarza. Ja caly czas walczylam z krostkami na pupie Olka dopiero masc na bakterie pomogla wiec moze faktycznie to cos z tym. Juz sie boje. Szkoda, ze dzisiaj jest piątek bo popedzilabym do lekarza jutro.
 
Pelna, to owalne lozeczko mam na parterze, tak by polozyc w nim dzieci w ciagu dnia. Jest duze i dzieci maja w nim swobode. W sypialni kazdy ma swoje tradycyjne lozeczko. Dzis jednak kupilam w komisie kojec. Jest caly z siatki, duzy wiec dzieci nie beda sie obijac o szczeble a ja bede mogla spokojnie isc np do toalety. Te moje szkraby to prawdziwe urwisy. Rozłażą sie we wszystkie stony. Dzis jeden doczolgal sie na drugi moniec pokoju i zrzucil na siebie gitare mojego emka. Na szczesie nie jest ciezka i nic sie nie stalo. Nie wiem co jeszcze przestawic i gdzie by bylo bezpiecznie. Jest juz kilka siniakow, a to dopiero poczatek!
U mnie jest taki rytual, ze po kapieli,o 19.00 dzieciaki dostaja butle - mleko modyfikowane z kaszka ( ryżową smakowa, uwielbiaja o smaku owoce lasu). 180-200 ml. Przy karmieniu jest wyciszenie, przygaszamy swiatlo, milkniemy. Kazdy z nas - ja i emek karmi jednego miska. Czesto zasypiaja przy butli po czym odkladamy ich do lozeczka. Jesli nie zasna to kolyszemy chwile w ramionach i sen murowany. I tak spia do rana. Tak bylo od ich urodzenia. W nocy zdarza sie ze sie ktorys przebudzi, zaczyna kwilic. Wtedy przygotowujemy mleko, karmimy obydwoch i odkladamy do lozeczko. Od tazu zasypiaja. Rano budza sie roznie - miedzy 7.00 a 8.30.

Lilonka, niezla przygoda z nawilzaczem. Niesamowicie sprytne sa te male szkrabki :-)

My tez uzywamy nawilzacza. Praktycznie od ich urodzenia, chodzi cala noc.
 
Nowa, Ty sie nie zamartwiaj, tylko spokojnie idz do lekarza. Kazde dziecko jest indywidualnoscia. Moze tyc wiecej lub mniej, wazne ze kg nie ubywa. Wiadomo, ze im wiecej je tym wiecej przybiera i odwrotnie. Jesli nie widzisz oznak jakiejs choroby to nie panikuj. Moj Wiki tez w ktoryms momencie przybieral mniej niz jego brat, mial pobierana krew i wyszlo, ze ma za malo zelaza. To chyba bylo jak mial ok 4-5 miesiecy. Pediatra tlumaczyla mi, ze dzieci rodza sie z zapasem zelaza, ktore pobraly od matki. Pozniej jest taki moment, ze to zelazo sie wyczerpuje i dziecko uzupelnia je z pozywieniem. Jesli w tym momencie sie je zbada to moze wyjsc lekko ponizej normy. Niedobor zelaza moze prowadzic do anemii. Pamietam, ze dostalam takie kropelki - multiwitamine z zelazem i przez jakis czas mu dawalam. Ale teraz to taki kawal chlopa jest, ze nie ma mowy o niedoborach. A apetyty te moje szkraby maja takie, ze ja chyba bede musiala w jakiejs hurtowni jedzenie kupowac.
 
Eevlee dzieki za pocieszenie. Chyba faktycznie powinnam wziąć na wstrzymanie. Szczepienie mielismy 13.11 i wtedy Olek wazyl 7100, teraz na wadze lazienkowej wychodzi 7400 lub 7500. Tak wiec przybral mizernie. Ale to jest wlasnie okres gdzie w nocy nie budzi sie co godzine na jedzenie, moze to przez to? Urodzil sie to wazyl 3440 a do 6 miesiaca dziecko powinno podwoic wage, tak wiec powinno byc z nim wszystko OK. I dzisiaj jak zasnal o 20 to nie obudzil sie na dojedzenie z jednej strony ciesze sie, a z drugiej wlasnie dzisiaj mnie to dreczy. Czytam tez ze dzieci na piersi sa szczuplejsze niz na mm. Osiwieje dobrze, ze jutro do fryzjera ide.
 
Nowa, nie sugeruj sie waga lazienkowa. Ja tez swojego czasu wazylam dzieci w ten sposob, ale jest to pomiar niedokladny. Tylko waga dla dzieci da Ci wynik dokladny. Poza tym jak piszesz, maly podwoil swoj ciezar :-)
 
Nowa - u mnie Zuza i Maciek ważyli po 9 kg 12.11, a na szczepieniu 5.12 Zuza 9060, a Maciek 9460. Ale ja się na razie nie przejmuje, bo akurat Zuza zaczęła intensywnie pełzać. W styczniu mam przyjść na kontrolę wagi. Wczoraj dojechaliśmy do mamy - byłoby cudnie, gdyby nie smarki, które się do nas przyplątały. Dzięki temu noc w kawałkach - a o 4 rano nosy były tak zapchane, że trzeba było odciągać i zrobić inhalacje. No i Kluski się rozbudziły i zabawa na całego. O 6 poszliśmy spać dalej i dociągnęliśmy do 8.
 
reklama
Tche ochlonelam z tą wagą. Pojde do lekarza ale nie jutro bo w poniedzialki zawsze po week pelno ludzi.
Jakie prezenty maci dla maluszkow?
 
Do góry