Pelna spokojnie mozesz jej dac sanosvit ja mialam bananowy, nie wiem czy sa inne. 2× dziennie niepelna lyzeczke dawalam. Chrypka moze faktycznie od krzyczenia jest. Mi kiedys polozna powiedziala, ze u niemowlakow najszybciej katar sie pojawia jako oznaka choroby. Nie martw sie jak to moja mama mow trzeba myslec pozytywnie to nic nie bedzie
reklama
Ausiaks zmrozilo mi krew w zylach jak zobaczyłam akrobacje Majeczki w łóżeczku. Nie boisz sie, ze moze wypasc? Moj brat wypadl dwa razu z wozka na etapie jak zaczął siadać i mama mnie na to uczula, ze to doslownie chwila.
My jestesmy po 2 dniach z marchewka , dzisiaj dostanie zmieniaczka. Śmiesznie tak obserwowac malucha jak dostaje cos innego niz mleko. I musze sie pochwalic , ze ze spaniem sie u nas polepszylo budzi sie od zeszlego tygodnia 3 -4 razy. Dzisiaj od 3 spal do 6.30 dla mamusi to szok
Co tu taka cisza?
My jestesmy po 2 dniach z marchewka , dzisiaj dostanie zmieniaczka. Śmiesznie tak obserwowac malucha jak dostaje cos innego niz mleko. I musze sie pochwalic , ze ze spaniem sie u nas polepszylo budzi sie od zeszlego tygodnia 3 -4 razy. Dzisiaj od 3 spal do 6.30 dla mamusi to szok
Co tu taka cisza?
pełna_nadziei83
Fanka BB :)
Agusiaks to samo pomyślałam co Nowa :-) chyba czas na obniżenie łóżeczka, ale duża juz panna z Majeczki
No my też już od 2 dni jemy marchewkę, ale nie jest tak fajnie Za pierwszym razem wszystko wypchnęła językiem, miny niezadowolenia nieziemskie, a wczoraj 4 razy się popłakała, musieliśmy pokazywać jej grające zabawki aż w końcu mąż wpadł na pomysł nie wkładania lyżeczki do ust tylko przystawiania do buzi i mała zaczeła zlizywać marchewkę języczkiem jak taki kotek, i wtedy jej się spodobało, rzuciła się na śliniaczek i zlizywała ze śliniaczka, umorusała bluzkę, rajstopy, bujaczek i zabawkę, nie mogliśmy nad nią zapanować, dziś jeszcze jej dam marchewkę, może się przyzwyczai. Chyba bardziej nie lubi łyżeczki niż marchewki
No my też już od 2 dni jemy marchewkę, ale nie jest tak fajnie Za pierwszym razem wszystko wypchnęła językiem, miny niezadowolenia nieziemskie, a wczoraj 4 razy się popłakała, musieliśmy pokazywać jej grające zabawki aż w końcu mąż wpadł na pomysł nie wkładania lyżeczki do ust tylko przystawiania do buzi i mała zaczeła zlizywać marchewkę języczkiem jak taki kotek, i wtedy jej się spodobało, rzuciła się na śliniaczek i zlizywała ze śliniaczka, umorusała bluzkę, rajstopy, bujaczek i zabawkę, nie mogliśmy nad nią zapanować, dziś jeszcze jej dam marchewkę, może się przyzwyczai. Chyba bardziej nie lubi łyżeczki niż marchewki
Agusiaks ja tez się przestraszyłam jak zobaczyłam zdjecie które dodalas, ja na tej wysokości lozeczka to długo nie miałam, mój był taki szybki we wszystkim ze od razu poszlo na sam dol ale my z lozeczka już nie korzystamy, dla mnie najbezpieczniej jest na materacyku na podlodze, jak się budzi od razu ma zabawki wokół siebie i idzie sobie gdzie chce, szkoda mi go wkladac do lozeczka:-)
Dziewczyny łóżeczko obniżyłam następnego dnia Ja jednak muszę ją czasem zostawić w łóżeczku jak schodzę na dół do kuchni lub wywiesić pranie na zewnątrz. Inaczej jest w domu a inaczej w mieszkaniu.
Tylko teraz ciężko mi ją włożyć do łóżeczka jak mi zaśnie przy cycusiu
pełna może jej inną łyżeczkę kupisz? Moja Maja też na początku dziwne miny robiła i wolała jeść z mniejszej łyżeczki.
nowa to u Ciebie z nockami coraz lepiej. A dajesz mm?
Tylko teraz ciężko mi ją włożyć do łóżeczka jak mi zaśnie przy cycusiu
pełna może jej inną łyżeczkę kupisz? Moja Maja też na początku dziwne miny robiła i wolała jeść z mniejszej łyżeczki.
nowa to u Ciebie z nockami coraz lepiej. A dajesz mm?
lilonka
Smerfikowa mama
Załączniki
reklama
pełna_nadziei83
Fanka BB :)
Cześc kobitki,
Lilonka ale duże te twoje szkraby :-)
Agusiaks może masz rację, pójdę dziś kupić inną łyżeczkę
Nowa i jak Olusiowi smakował ziemniaczek? U nas wczoraj tak samo, był płacz, ale trochę zjadła
Nataszce to się w główce poprzewracało i co drugi dzień chodzi spać po 23 i spi tylko do 7 , w między czasie karmię raz ok 4, a kilka razy się budze żeby włożyć jej smoka bo się kręci, pewnie chciałaby więcej jeść a zła matka zapycha ją smokiem
Lilonka ale duże te twoje szkraby :-)
Agusiaks może masz rację, pójdę dziś kupić inną łyżeczkę
Nowa i jak Olusiowi smakował ziemniaczek? U nas wczoraj tak samo, był płacz, ale trochę zjadła
Nataszce to się w główce poprzewracało i co drugi dzień chodzi spać po 23 i spi tylko do 7 , w między czasie karmię raz ok 4, a kilka razy się budze żeby włożyć jej smoka bo się kręci, pewnie chciałaby więcej jeść a zła matka zapycha ją smokiem
Podziel się: