losiczka72
Mama 4 chłopaków :)
Pauluś gratuluję 1000 posta :-);-):-) ja za dzieciaka to też uwielbiałam łowić ryby z tatą i wujkiem ( tym od mojej cioci ) wieczorem bralismy łopaty , latarki i chodzilismy na wielgaśne robaki :-) takie 20 cm dł grubosci 1 cm :-) tzw rasówy oj fajne to były czasy.Teraz mąż mnie namawia żeby z nim chodzić tyle że on by moczył kija ;-) a ja bym latała za dzieciakami oj nie dziękuję niech sobie sam jeżdzi rowerkiem :-)