O
Pati z Poznania Cię przygnało tak jak mnie, a co Cię tu ściągnęło, bo to chyba niezbyt popularny kierunek emigracji (przynajmniej tak twierdzą moi znajomi ;-)), bo mnie praca męża. Poznaliśmy się w Poznaniu, ale on pochodzi z okolic Bielska i wrócił do siebie, na szczęście zawsze kochałam góry

Dziękuję za propozycje turystyczne. Kilka z nich już zaliczyłam przy okazji odwiedzania rodziny męża. Góra Żar jest fajna i zimą i latem, zamek w Pszczynie też ładny, no i w Szczyrku na chwilkę byłam. Resztę muszę zwiedzić póki nie ma drugiego brzdąca, bo potem będzie trudniej.
Zachęcająco piszesz o tym lekarzu...chyba go przetestuję tym bardziej, że można w ramach NFZ
Ależ tu się pogoda zmienia..znam to jak do tej pory tylko z wakacji w górach, teraz na co dzień trzeba się przyzwyczaić